Ocena kierowcy - Renault 19 II Hatchback

Nie do zdarcia. Przygarnij, zadbaj a będzie służyć do końca.

Nie można się do silnika przyczepić w Renatkach - tyle powiem... są ciche, ale gdy strzelisz z bata to koniki pod maską wyrwą do przodu całkiem ostro. W każdym razie silnik jest oryginalny, nie remontowany ani naprawiany jakkolwiek. Można go rozkręcić do końca skali obrotomierza jeśli ktoś chce wiedzieć. Wyje wtedy jak szalony ale ciągnie zabójczo.

Podobnie, brak zastrzeżeń. 5 biegów + R-ka, Spodobała mi się konfiguracja przełożeń - po mieście wystarczy używać 2 i 3 biegu, po wrzuceniu 4-ki obroty spadają o 1000. Jeśli jeździsz tym samochodem od dawna to skrzynia nie jest Ci obca, i wiesz jak wrzucić bieg (np. przy wrzucaniu wstecznego przytrzymać sekundke przed popchnięciem aby nie zgrzytnęło). Jest jak własny dom - wiesz jak się z nią obejść :)

Bardzo miękki - a takie uwielbiam. Kwestia gustu. Ja lubie gdy samochód "płynie" po asfalcie. Kierownica ma wspomaganie, co pozwala na prowadzenie Renaty bez wkładu jakiś większych sił. Zawieszenie fajnie tłumi i wybiera nierówności.

Pozycja za kierownicą powoduje to, że widać początek maski. Widoczność po bokach zapewniają 2 lusterka w fajnych obudowach :), tył to ogromna szyba kończąca się tam gdzie konczy się autko, więc widać ile miejsca jeszcze zostalo i komu zarysujemy samochód na parkingu ;)

Fajny motyw ze schowkiem na ... coś zaraz obok kolumny kierownicy od strony drzwi. W sam raz na telefon. Pasazer ma schowek z lampką który pomieści dosyć sporo, jedyne do czego się moge przyczepić to profil "półki" na desce rozdzielczej. Ma płynnie zaokrąglone boki i już nie raz powodowało to rozsypanie się tego co tam ludzie kładli.

Model nie ma klimatyzacji, ale ma nawiew. W lecie przy upałach ostudzić samochód da się tylko przez ruszenie nim z miejsca. Gdy stoimy w korku szyby, nawiew - to nic nie da. Ale chyba ma tak każdy samochód bez klimy. W zimie nagrzewnica szybko radzi sobie z chłodnym wnętrzem, można jeździć w samej koszulce gdy na dworze -10. Ogrzewany jest także bagażnik... nie wiem czemu ale jest :)

Miejsca na nogi jest sporo, bagażnik też potężny i bez większego ścisku zmiescimy do środka 4 pasażerów (kierowcy nie licząc :) ) wraz z bagażami.

Zależy od tego jak jeździsz. Jeśli tak jak mówią cyferki wpisane w czerwone okręgi to silnik tworzy delikatne tło dla podróży. Miłe dla ucha i spokojne. Przekrocz 2500 obrotów a rozpoczyna się pandemonium. Przekrocz 5000 to zobaczysz jak wygląda przebijanie się przez bariere dźwięku. Jednak jadąc przepisowo nie ma szans na uzyskanie obrotów powyżej 2500 więc jest przyjemnie i cicho :)

Silnik 1.8 beznyna a zaskakuje spalaniem. Tylko trzeba się do niego przyzwyczaić, wyczuć go... Wsłuchajcie się w to jak mówi, kiedy ma swoje optymalne obroty itp. a spokojnie na mieszanej trasie zmiescicie się w 5ciu litrach. W mieście podobnie, wystarczy nauczyć się jeździć na danym silniku a spalanie będzie wynosić około 6-7 l. Na trasie możliwe jest zejscie poniżej 5ciu. Przegląd chyba standardowo - 100zł, naprawy są tanie nawet przy oryginalnych i nowych częściach. Więcej biorą sobie mechanicy niż kosztuje dana część... ale najpierw musi się coś popsuć :) A to równoznaczne jest z tym też się całkowicie zużyło i starło w pył - mało kiedy odwiedzimy warsztat - a jak już to głównie na wymiane klocków :)

Za 4000... śmieszne pieniądze jak za taki samochód. Kupić R19 to jak trafić 6 w totka - sama przyjemność :)

Nic nie padło... W rodzinie w Golfie co róż klamki odpadają, puszczają zamki, liczniki nie działają i pękają takie jakieś śmieszne rurki do silnika a w mojej Renatce wszystko OK. Od 3 lat dzien w dzień odpala, jeździ i wraca bez problemów.

Brak.