Inne
: CAŁOKSZTAŁT, SUMA CZYNNIKÓW, KTÓRE SKŁADAJĄ SIĘ NA SATYSFAKCJE Z UŻYTKOWANIA. BO TO JEST DOBRY SAMOCHOD DLA ROZSADNYCH LUDZI. ZA ROZSADNĄ CENĘ. I MA TA PONADCZASOW LINIE.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Zawieszenie
: pompa
Silnik
: leciutko się zapaca, ma 194 tys przebiegu, pewnie za następne 30 bedzie trzeba go uszczelnić
Układ hamulcowy
: ayto ma swoją mase jest w automacie także zauważyłem ze hamulce to odczuwają, ale to nie jest usterka
3,0
Całokształt
Biore pod uwagę - cenę, jakość, wygląd.
Jesli kupicie 3.8 to bedzie śmigał, nie ma opcji, NIGDY NIE KUPOWAC 2.3, ZA DUZE RYZYKO WYSTAPIENIA DRAMATU. 3.8 NIE PALI WCALE WIECEJ NIZ 2.3. A MA NIEZAWODNY SILNIK, I DOBRA SKRZYNIE BIEGÓW.
POLECAM AUTO LUDZIOM KTÓRZY CENIĄ SOBIE PEWIEN STYL, I MAJA DOŚĆ EUROPEJSKIEJ MOTORYZACJI, KTÓRA WCALE NIE JEST TAKA ZŁA. ALE JEST INNA.
Wrażenia
3,0
Silnik
Pontiac Trans Sport którego posiadam z 96, 3.8, 175 KM, to samochód który otwierał legendę amerykańskiej motoryzacji jeśli chodzi o minivany.Musze przyznać, że udało im się zmontować fascynujące autko. Silik pracuje bardzo ładnie, w trasie jadąc w okolicach 100 - 100, nie słychać do wcale, wiadomo nie jest to pojazd sportowy, ale jeśli wcisniesz pedał do końca zaczyna się - lekkie szarpnięcie i samolot startuje.
Generalnie - zaznaczam nie jest to auto do wyścigów a do spokojnego, komfortowego jeżdzenia. Dla luzdi rozsądnych bądz tych którzy ten rozsadek chca nabyć.
3,0
Skrzynia biegów
Ma swoje plusy i minusy. Oceniam dobrze, bo tak właśnie pracuje. Jednak bez rewelacji. Bo załóżmy jest miasto musisz mocna wcisnąć i wtedy jest szarpięcie i po chwili maszyna dostaje kopa. ale to jest jednak chwilka. Z drugiej strony, jest miasto jedziesz spokojnie, cieszysz się jazdą, nie potrzebujesz szalec wymijac, zwalniac przyspieszac - wtedy jest idealnie.
3,0
Układ jezdny
Znowu. Jeśli kupujesz to autko dla szybkiej jazdy, odradzam szczerze. Nie do tego został stworzony. Jadąc normalnie, powiedzmy od 90 - 120 po polskich drogach spokojnie daje rade. Szybciej to jest masakra. To nie passat czy mondeo zeby latał 215...Nauczył mnie normalności. Przy dużych dziurach i nierównościach buja jak na staku. Taki pontonik to jest. A co do zawieszenia tylnego - mniewam problemy z pompą, niedomaga przy całkowitym obciązeniu i wysiada bezpiecznik. Róznica jest jednak taka że Mercedesem jak pompa ci pójdzie nie pojedziesz a tym spokojnie. Uczciwie. Jest dobrze. Gdybym jeżdził nim w Niemczech byłoby super. Bo tam są drogi. U nas ich nie ma. Wieleu ludzi którzy ze mna jeżdzą od razu odczuwa specyfike tego zawieszenia. On płynie.
Komfort
3,0
Widoczność
Jesteś pilotem samolotu. Suniesz dostojnie. Im lepszy stam tym większa satysfakcja. Masz ogromne autko. Naprawde. Jeżdziłem Chryslerem Grand VoyagereM CRDI i co najśmieszniejsze czułem ze tam na fotelu kierowcy jest zbyt mało miejsca. I za to kocham pontona.Mega komfort uzyskuje się dzięki tej potęznej odległości od kierownicy do końca przedniego zderzaka. Kolos. a jaki to daje super efekt.
3,0
Ergonomia
Rewelka.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Rewelka.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
bez komentarza.
4,0
Wyciszenie
Naprawde jest dobrze. Tylko jak mocno wdepniesz to słyszysz ze masz 3.8 litra silnik, i ze wymyslono go prawie 20 lat temu. Taki przemiły ryk potworka...juz sie przyzwyczaiłem, i to jest miłe nawet.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
No co, w trasie jakbys jechał 70 - a raz tak musiałem z gdańska do warszawy, to on miał spalanie na poziomie 9 litrów benyzny. Ogólnie w mieście od 12,3 - 13.3, w trasie od 10,1 - 11. Oczywiście raz w mieście uzyskałem 10,9 ale to była mega ekonomiczna, delikatna jazda. Spalnie można przezyć. Rekompensuje je reszta tzn, cena nabycia, koszty utrzymania relatywnie niskie, jak porównam do innych aut które miałem, choć tu nie jestem obiektywny bo wszystko robimy sami. W warsztach wiadomo naciągają i to zwłaszcza na amerykancach. Nie można się dać. JAK robisz sam to jest super. Wiadomo, jak go kupiłem od Niemca pod Frankfurtemi przyjechałem nim to od razu wymieniliśmy sporo częśći. Bo auto które ma 13 latek nawet jeśli dobrze użytkowane zawsze wymaga ingerencji. Dbam i miło mi się nim jezdzi. Ma coś w sobie. Jak stoje obok Galaxy albo Sharana to wtedy w pełni to sobie uswiadamiam. Całe szczęscie, że zdążyłem go kupić w jeszcze wspaniałym stanie bo z roku na rok bedzie coraz trudniej, az w koncu tylko pasjonaci beda pomykać przez Polskę pontonami. a jeszce jedno, jak już nim jezdzicie to zawsze sie pozdrawiamy na drodze....nie jak reszta......
3,0
Stosunek jakość/cena
ZA 15.600 złoty - finalnie, po sprowadzeniu, zarejstrowaniu, porzadnym przeglądzie, to jest bardzo dobra cena. Wygląda przecież jakby zjechał z taśmy wczoraj. We wnątrz i na zewnątrz nie widać sladu tych wszystkjich lat, skórka mięciutka, wykładzina czysciutka,lakier bajka. To mi sprawia radość.
Jak potrzebujesz auto do intensywen pracy to rzeczywisćie kupuj sharana, ale jesli chcesz miec auto z klasa, stylem, które da ci duzo radości - to kup sobie w niemczech za 2.500 euro pontiaca 3.8 i sie nim ciesz. A na miasto kup swojej żonie małe autko i bedzie dobrze.
pozdrawiam kubic2@o2.pl
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
same małe sprawy, no i jak pisałem czasem coś poważniejszego jak pompa, ale spokojnie - to ma 13 lat. Jest w porówniau do mondeo z 2003 - niezawodnym autkiem. wymieniłem np : sonde lambda, świece, przewody, teraz siniczek krokowy, zimering, same takie drobne sprawy.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Tylko ta pompa przy maksymalnym obciązeniu pada. A tak jest ok, na pewno z czasem trzeba bedzie uszczelnić silnik. Ale wiadomo ma swoje lata.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 3.8 i V6 175KM 129kW
[l/100km]