Ocena kierowcy - Pontiac Firebird III

Kabdul, 15 lat temu

Silnik 5.0 V8 190KM 140kW

Rok produkcji 1986

Przebieg: 333 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Pontiac Firebird III 5.0 V8 190KM 140kW 1982-1987 - Oceń swoje auto

3,62

14% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Wyginana od momentu.

Zawieszenie : Polskie drogi syndrom.

5,0

Całokształt

Świetny samochód. Masę frady. Jak nieokiełznana nastolatka daje masę frajdy, z czasem robi się irytująca, ale i tak jest zajebista.

Wrażenia

4,0

Silnik

V8 Tego sie nie da opisać. To trzeba przeżyć. Jak już działa to daje taki koncert, że nie ma porównania do czegokolwiek, że jakiś ekodizlach nie wspomne. Jak się kruzuje, albo jeżdzi w okolicy ograniczeń to nie przekracza 3k obrotów.

3,0

Skrzynia biegów

Automat. Się dba się ma. mi się nie wykrzaczyła, ale te skrzynie dzielą się na jeszcze nie zjarane i zjarane.

3,0

Układ jezdny

Zawieszenie jak w starym rowerze, znasz każdy dołek w mieście.

Komfort

4,0

Widoczność

Przy podniesionych lampach lepiej niż w niejednym europejczyku. Jedyny martwy punkt to słupki z tyłu, zasłaniają spory fragment drogi, ale jak się ma V8 to nieważne co jest z tyłu.

4,0

Ergonomia

Wszystko pod ręką,wszystko bangla. Wole złoma niż 95% \"normalnych\" samochodów.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

To jst 5 litrowy silnik. Produkuje tyle ciepła co szklarnia w dolinie śmierci. W lecie to klima działa i też daje radę.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dla kierowcy i laski obok miejsca dość. W dodatku jak się tymczasowo złom zepsuje to ciekawie można z tą laską wykorzystać przestrzeń w środku. Z tyłu miejsca na piwo, kocyk i ubrania laski, choć miejsca wbrew pozorom więcej niż w jakimś fiacie mniejszym.

2,0

Wyciszenie

Żle i tak ma być. Dźwięk V8 na dziurawym wydechu jak już wreszcie odpaliłem zapamiętam do końca życia.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Mi tam palił znośnie, ale jakoś był tam przez gazownika wyregulowany na tryb criuse. W trasie idzie przeżyć, w mieście lepiej sobie kupić stare punto.

5,0

Stosunek jakość/cena

Wspomnienia i emocje, jakie daje ie daja się przełożyć na kasę.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

To co fabryka zepsuła do się naprawić bez wiedzy kosmicznej. To jak reperować taczkę, części nie za wiele i idzie to ogarnąć. Ciężko się pcha złoma.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)