Ocena kierowcy - Peugeot Boxer III

Zalety: Wysoki komfort użytkowania, mocny silnik, ciekawa stylistyka wewnątrz i zewnątrz, genialne radio wbudowane (system audio) jakość dźwięku przyzwoita, dobry klimatornic. Wady: Zwariowana czasem elektronika, jeden minus za ergonomię (mało schowków poza deską rozdzielczą i miejsca na kubek)

3.0 180 KM MOCNY, sama przyjemność, bez kompromisów! Ten kto jeździł ten wie o co chodzi.

Podobno są awaryjne, nigdy nie doświadczyłem żadnych niedogodności, jeździłem różnymi boxerami, jeden (nówka praktycznie) miał dziwne skoki lewarka na 6 biegu przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu.

Nie mam wielkiego porównania, ale w boxerze jeździło mi się genialnie, wysoka precyzja prowadzenia, auto może nie idzie za ciosem jak audi, ale da się prowadzić jednym palcem i nigdy nigdzie go nie ściąga.

Wszystko ok, ale te słupki między drzwiami a szybą czołową są stanowczo za szerokie, każdy to powie kto tym jeździł. Trzeba się wychylać przy dojeżdżaniu do ronda, albo np. do przejścia dla pieszych, gdy wyjeżdżamy zza zakrętu. Kilka razy musiałem ostro hamować, bo auto wyskoczyło mi nagle zza tego słupka jakby..

1. Pomniejszyli kierownicę w najnowszej wersji, to na gorsze, ale dodali panel sterujący np. audio na kierownicy, to na dobre 2.Wszystkie guziki są ok i na swoim miejscu, schowki na desce super, ale brakuje np. pod fotelami 3. Stanowczo brakuje dobrego miejsca na kubek.

Klimatronic i ścianka zaraz za kierowcą i żadnych najmniejszych problemów nie ma. Włączam autoklima i jest git.

Przestrzeń dla kierowcy jest ok, dla pasażerów obok - dla jednego ok, dla dwóch już jest trochę ciasno - 2 kobiety jest całkiem ok, 2 rosłych facetów to porażka, na dłuższe dystanse stanowczo nie polecam. Mogłoby być trochę więcej tej przestrzeni.

W porównaniu do starych blaszaków bez żadnych ścianek przedziałowych to jest niebo. Jak na busa moim zdaniem jest dobrze, lepsze wyciszenie oznaczałoby naprawdę wysoki poziom.

Nie mogę tutaj na stronie ustalić typu auta, w każdym razie ja jeździłem plandeką - międzynarodówką, 3,2m wysokości, 10-paletowy, spalanie będzie wiadomo całkiem inne niż w blaszaku. Przy jeździe na trasie 100km/h, czasem autostrada, czasem jakaś nationalka, gdzie co chwila miejscowość, spalanie na początku 12~12.3l/100km, z czasem, gdy nabrałem doświadczenia udało mi się schodzić do 11.2~11.4l/100km. Jeśli chodzi o auto to bajka, świetny silnik, mocny, przyjemny, jak dla mnie to precyzja prowadzenia na wysokim poziomie, wygodna kierownica, dobre lustra, genialne jest wbudowane radio w nowych wersjach, wygoda przeglądania plików na pendrivie super. Wady też oczywiście ma, świrująca czasem elektronika, jak to u francuza. Autko z 2014r, 3.0 180 KM.

Świruje czasem elektronika, nie wyłączy się czasem alarm zaciągniętego hamulca ręcznego podczas jazdy, albo zatnie się przycisk "pauza", czasem też tempomat świrował, na początku jazdy ciągnął i odpuszczał kopyto, gwałtownie ciągnął i odpuszczał.. Trzeba było kilka razy go wyłączyć i włączyć. Poza tym trzymał bardzo dobrze.

Maglownica uszkodzona przy nowym aucie, wymiana gwarancyjna, bez większych problemów z tym, tylko lekkie wycieki płynu do wspomagania, na tej "awarii" auto przejechało ok. 6500km.