Ocena kierowcy - Peugeot Boxer II Furgon

Powiem tak z tym modelem samochodu mam doczynienia od 4 lat. Pierwszy egzemplarz zamówilem jak tylko wszedł do produkcji czekałem na niego 6miesiecy! Niestety były z nim same problemy co chwile serwis. Egzemplarz opisywany wyżej zakupiłem w grudniu 2007 roku i sluzy do dzisiaj. Wiele rzeczy w nim poprawiono w porównaniu do pierwszych modeli krtóre cierpiały na tzw. choroby wieku dzieciecego. Przedewszystkim jest inne oprogramowanie i nie ma problemów z zaworem EGR. Z tego egzemplaza jestem naprawde bardzo zadowolony ma juz 551tyskm i nadal jezdzi i mysle ze do 800tys dociagnie no moze okazac sie ze trzeba bedzie wymienic tyrbine i wtryski bo teraz busik juz odczuwalnie osłab. Miałem jescze jednego takiego z lipca 2008 i tez sprawowal sie bez zarzutu choc kupilem go ponad rocznego i wczesniejszy wlasciciel go nie zalowal. Pojazd jak na swoja cene naprawde rewelacja, paka olbrzymia poprostu bezkonkurencyjna 3,95 dlugosci i 2,17 w srodku a w drzwiach 203cm wiec przemyslówe palety jak sie zpietruje to 6sztuk wchodzi. Szkoda tylkop ze paka rzeczywiscie nie ma tak jak w papierach 4,07m (scianka działowa wyprofilowana na siedzenia odbija 12cm powierzchni) wtedy weszly by 4palety przemysłowe. Teraz tez za tydzien t.j 07.03.2011 odbieram nowego Boxera tyle ze 3.0HDI i mam nadzieje ze bedzie równie dobrze służył.

Mój ma 551tys km i jeszcze chodzi w sumie przez cały przebieg nic sie nie działo wymieniłem tylko na klawiature sterujaca zaworami przy przebiegu 450tys km koszt uzewanej z auta o przebiegu 60tys na allegro 700zł. Chodzi do tej pory. Olej wymieniam co 20tys czyli co miesiac :) i do tej pory miedzy wymianami dolewam litr

Skrzynia chodzi ok choc przy moim przebiegu slychac juz synchronizator 3biegu. Przy 480tys padło sprzegło wraz z kołem dwumasowym.

Jezdzi po europie zachodniej jak narazie wymieniałem tylko jedna gałke kierownicza. Dla mnie rewelacja. Czesto zmienia sie klocki hamulcowe jak kupuje sie zamienniki.

Na trasach miedzynarodowych ok. Podczas deszczu bardzo szybko zachlapuja sie lusterka i szyby boczne.

Bus o kilka epok nowszy od poprzednika, duzo schowków i to naprawde duzych. Super sprawa klimatyzowany schowek (trasy hiszpania, portugalia) no i wielka półka przy podsufitce

Nic dodac nic ujac choc przy duzych mrozach zbyt ciepło nie jest w kabinie (szwecja -30) ale to chyba u konkurencji podobnie

ok

W porównaniu do Mastera jest w nim naprawde cicho co prawda Sprinter top nie jest ale za tz cene jest ok

i tutaj jest najlepszae auto poprostu pali sladowe ilosci przy trasie Stalowa Wola-Vigo 3400km i czas 45godzin spalanie 9,2l :) jesli sie nie spieszy to mozna zejsc na trasie ponizej 8litrów a wiecej niz 11nigdy w trasie nie bierze

Wzór

Poza tym ze połamały sie bardzo szybko plastiki w kratkach nawiewowych jest ok. Zdarzaja sie tez awarie zwiazane z elektronika ale serwis gwarancyjny za granica działa ok. Na gwarancji wymienia nawet akumulator ale tylko na słowacji lub we francji :)

brak