Ocena kierowcy - Peugeot Boxer I

bgadaszewski@tlen.pl, 15 lat temu

Silnik 2.8 TD 130KM 96kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 320 tys. km

Okres użytkowania: 5 lat

Peugeot Boxer I 2.8 TD 130KM 96kW 1994-2006 - Oceń swoje auto

1,38

64% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Kolor i lakier - bo wyszedł ale potem zaczął odpadać.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : lakier pozłaził do surowej blachy na kilku elementach,więc po reklamacji uwzględniono usterkę,ale nie zmieściłem się w czasie zapisanym w regulaminie Peugeot.

Silnik : Wymieniono na nowy w czasie gwarancji 90 000 km i 1,5 roku,ale z trudem,no i zamontowano silnik na łapie na 2 śrubach z skrzyni biegów,na głębokość 3 gwintów,a 3 śrubę urwano,więc silnik wypadł na przejeździe kolejowym.

Inne : Ten samochód to nie problem.Problemem jest ASO z Katowic.

1,0

Całokształt

Podczas pierwszych 2 lat eksploatacji zaliczyłem prawie 50 napraw,czyli ok 3 miesięcy na \"warsztacie ASO Katowice\".Dopiero w ASO w Rzeszowie naprawiono mi to co Katowice spieprzyły,ale w/g słów ważniaka z Warszawy - dlatego że jeszcze ASO Rzeszów jest \"niedoświadczony\".Ciekawe co miał na myśli???

Wrażenia

1,0

Silnik

Po 90ooo km rozpadł się,a po 260000 urwał się bo w ASO Katowice pomylono śruby,a jedną z śrub urwano.

1,0

Skrzynia biegów

Rozsypała się po ok. 140000 km więc w ASO Katowice wmontowano mi kawał ponacinanego pręta z dospawaną nakretką ,aby cytuję\" mechanik nie musiał Bóg wie co robić z tym samochodem\".Tzw rzeczoznawca z Katowic uznał że to zupełnie zgodne z sztuką mechaniczną w ASO,a ważniak z Warszawy,że ASO z Rzeszowa które ten pręt wykryło jest \"jeszcze młode i niedoświadczone\".Zenada

2,0

Układ jezdny

Po \"naprawie prętem z dospawaną śrubą\" 3 krotnie posypało się sprzęgło i rozwaliło obudowę skrzyni biegów

Komfort

1,0

Widoczność

Przy podjeździe do skrzyżowania pod ostrzejszym niż 90 stopni kątem zero widoczności z prawej strony.Lewa nie lepsza

1,0

Ergonomia

Ręczny z lewej strony i brecha kierownicy przy pedale hamulca.Ubierz zimowe buty i hamuj.Porażka

1,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wentylatory siadły przy 180 000 km,ale za to tzw klima manualna już po 60 ooo km.I nikt nie potrafi naprawić,a do ASO nie będę ryzykował bo to ekipa z umiejętnościami białoruskich towarzyszy.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Da się wytrzymać

1,0

Wyciszenie

Wieje pomiędzy drzwiami i ramą.Bo to niby taka naturalna klimatyzacja.Jeden z szefów ASO włożył palce pomiędzy zamknięte drzwi i oglądał świat zewnętrzny,ale nic nie dało się zrobić.TEN TYP TAK MA.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Przeglądy to strach przed kolejnym znaleziskiem po tzw. wymianie,a zużycie znośne.

1,0

Stosunek jakość/cena

Wybuliłem z opłatą leasingową prawie 115 000,00zł,akumpel jeżdżący Żukiem nabijał się ze mnie że za swój złom zapłacił 3800zł.To jakieś 30 razy mniej, a jakość podobna.

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Co chwile jakaś niespodzianka.H7 do wymiany co ok.1,5 miesiąca.\"Mc Persony \"- zdaje się - do wymiany z olejem

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Silnik przy 90 000km,chłodnica z pompą przy 120 000,skrzynia biegów po wymianie silnika trzy krotnie sprzęgło,do momentu gdy zrobiono naprawę w Rzeszowie -nie z części ze złomowiska.