Autko ogólnie bardzo przyjazne dla użytkownika, dobrze mi się nim jeździ i nie czuję się specjalnie zmęczona po kilkusetkilometrowych trasach. Wspomaganie działa bez zarzutu, nie napracuję się podczas manewrówki. Przestrzeń bagażowa w normie, choć przydałyby się wykładziny ścian bocznych do sufitu. Przegroda łatwo demontowalna i wtedy jest bardzo fajnym autkiem do wyjazdu na wakacje. Cały majdan się wrzuca i jedzie. Na pace mamy dorobione dodatkowe zapalniczkowe gniazdko, do którego podłaczamy na czas jazdy lodówki turystyczne. Trochę brak łatwego do montażu wyposażenia turystycznego - szafki itp. Nie mogę też nigdzie w Polsce kupić osłony termicznej na przednią szybę. Kłopot też z fabrycznymi szybkami bocznymi na pakę, gdybym go chciała przerobic tak trochę bardziej na camper.
Wrażenia
4,0
Silnik
Trzeba go było kręcić do bardzo wysokich obrotów, by się rozpędził, zwłaszcza, jak był nowy. Potem po naszych usilnych prośbach coś przestawili pod maskę i jest trochę lepiej.
4,0
Skrzynia biegów
Kiedy skrzynia jest OK, biegi wchodzą świetnie, jednym palcem, lepiej niż w nielednym osobowym. Joystick to super patent. Kiedy jest zimno, z biegami jest gorzej. Nistety, skrzynia bywa usterkowa.
4,0
Układ jezdny
Na koleinach zachowuje się, jakby był po kielichu
Komfort
5,0
Widoczność
Bardzo dobra, widać wszystkie kawałki auta podczas manewrówki i świetnie wszystko w trasie
5,0
Ergonomia
Wszystko w zasięgu ręki, może trochę mało schowków na tysiąc drobiazgów, między siedzeniami jeździ plastikowy sklepowy koszyk na zakupykoszyk
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nawiew bez zastrzeżeń, ogrzewanie przez pierwsze trzydzieści kilometrów do niczego
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Nie mogę dopasować dla siebie pasów, za mała regulacja w dół, producenci ewidentnie zapominają, że kobiety też jeżdżą takimi autami. W rezultacie pas mam na szyi albo wgniata mi biust w mostek. Fotele mogłyby być wygodniejsze. Mało miejsca na środkowym fotelu.
4,0
Wyciszenie
Jak na tak duże auto, nie jest źle, choć po kilkuset kilometrach chciałoby się mieć nieco ciszej. Poprzednie autko było zdecydowanie cichsze.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Pali mało, 9 - 9,5 l, niezależnie od tego, czy jeździ w trasie (gdy nie przekracza 130/h, przy 150/h dochodzi do 12, ale u nas ze względu na dziury nie da się jeżdzić z taką prędkością), czy po mieście. Zimą je o pół litra więcej. Przeglądy i obsługa i dealera drogie i byle jakie. Zawsze wlewali mi pół litra oleju za dużo, a potem odlewali. A ja za to płaciłam. Po gwarancji robię przeglądy i naprawy za jedną trzecią ceny robocizny z ASO.
4,0
Stosunek jakość/cena
Mógłby być o 10 -15% tańszy, a za to trwalszy.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nie mam zastrzeżeń, choć na austriackich górskich serpentynach zablokował mi się wentylator chłodnicy i nie można go było wyłączyć. Synchronizatory w skrzyni mogłyby być trwalsze.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Skrzynia - piaty bieg padł zaledwie po 140 000, a powinien przy takiej cenie wytrzymać jakieś 500 000, tyle nam wytrzymał w starym Ducato, kupionym zresztą jako używany. Do wymiany szykuje mi się napinacz paska rozrządu, co wcale nie będzie tanie