Szukaj

Ocena kierowcy - Peugeot Boxer I

pawel_beres@cyberia.pl, 21 lat temu
Silnik 2.5 D 86KM 63kW
Rok produkcji 1997
Przebieg: 154 tys. km
Peugeot Boxer I 2.5 D 86KM 63kW 1994-2006 - Oceń swoje auto
3,69
4% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
4,0
Całokształt
Autko spisuje się bardzo dobrze, jestem z niego zadowolony. Boxer to dobre auto dla małej firmy. Jeśli o niego zadbamy będzie nam służył przez długie lata. Gorąco polecam BOXER-ka!!!
Wrażenia
4,0
Silnik
Silniczek sprawuje się bez zarzutu. Nawet przy minus 28C mrozu zapalał bez problemu.
4,0
Skrzynia biegów
Jestem bardzo zadowolony. Biegi wchodzą bez problemu. Tylko w zimie trzeba przejechać parę kilometrów aby olej dobrze się rozgrzał i biegi wchodzą bardzo płynnie.
3,0
Układ jezdny
Zamieszenie jest trochę zbyt twarde - no ale to auto dostawcze. Ogólnie nie można narzekać.
Komfort
5,0
Widoczność
Super w każdym kierunku. Mam wersję długą i wysoką (blaszak) i nawet przy cofaniu widoczność jest bardzo dobra
4,0
Ergonomia
Wszystko w zasięgu reki. Jest ok.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
W zimie dobrze grzeje a w lecie trochę słabo chłodzi. Wystarczy uchylić okna i wszystko jest w normie.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Nie narzekam. W kabinie trzy osoby siedzą całkiem wygodnie.
3,0
Wyciszenie
Do 110 km/h jest dosyć znośnie, potem diesel daje znać o sobie.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
W mieście pali ok. 10 l, natomiast na trasie mieści się w 9l o ile kierowca nie ma ciężkiej nogi! Natomiast jeśli chodzi o serwis to Peugeot zdziera straszne pieniądze na naprawach i przeglądach. Zawsze jak wracam z serwisu to jestem przez dwa dni wkur.......! To rozbój w biały dzień jakie oni mają ceny napraw nie mówiąc o cenach części zamiennych!!!!
3,0
Stosunek jakość/cena
Auta trzymają cenę ale są warte swoich pieniędzy!
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
I tu jest już trochę kiepsko: notorycznie psują się tylne drzwi, to samo dotyczy bocznych rozsuwanych. Wiecznie "strajkuje" klakson, często przepalają się żarówki, zacinają się zamki. Są to może duperele ale czasami potrafią zepsuć humor.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Trzeba dłubać przy przednim zawieszeniu - padają amortyzatory, gałki. Po 100000 km zaczeła cieknąć mi nagrzewnica. W serwisie odrazu chcieli ją matoły wymienić na nową (3000 zł) a wlałem jakiś preparat do uszczelniania ukł. chłodzenia dostępny w każdym sklepie motor. i do dziś mam spokój. Po 120000 padł mi bendix rozrusznika. Znajomy mechanik wymienił mi go za 30 zł (koszt bedixu w sklepie motor. 50 zł) - chodzi do dziś!
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Peugeot Boxer I