Słodko-gorzki... cytując piłkarza. Samochód urzekł mnie wyglądem tak zewnątrz jak i wewnątrz. Posiada jednak kilka irytujących elementów, które pojawiły się w trakcie eksploatacji. Z tego, co czytam komentarze to zrobiłem moim 508 największy przebieg 49800 kilometrów spośród osób dodających wpisy, więc coś tam mogę o tym powiedzieć...
1. Brak czujnika końca płynu do spryskiwaczy - porażka, nie powinno mieć miejsca w tym segmencie i cenie.
2. Fotele są małe, krótkie i niewygodne na dłuższych trasach (mam 171cm)
3. Tylna roleta z systemem zwijania z lat 90tych
4. brak spryskiwaczy reflektorów
5. Fortepianowe badziewne wykończenie, rysuje się na potęgę i odbija światło. Debil, który to zaakceptował ma pewnie sporą rodzinę, która pracuje w innych markach i podziela jego gust i entuzjazm.
6. Garażujesz pod chmurką - szyby bez ramek w zimie mogą Cię zaskoczyć
7. Tak jak u poprzednika przy myciu tylnej klapy na myjni bezdotykowej otwiera się tylna klapa i blokują się drzwi.
I takie już trochę czepianie ... Brak USB-C, kiepskie audio, leniwa nawigacja.
Jednak wybaczam to wszystko i każdego dnia, kiedy wsiadam i jeżdzę naprawdę sprawia mi to wielką satysfakcję. OK jest ciasny, ma mniej miejsca niż poprzednia generacja, jednak inaczej rozwiązana jest deska, wyżej poprowadzony tunel środkowy i wreszcie duży ergonomiczny schowek w podłokietniku. Jak dla mnie bardzo dobre światła przednie, ciekawe światła tylne i genialnie jak dla mnie narysowane nadwozie.
Wrażenia
5,0
Silnik
Pojemność jaka jest każdy widzi, serce mi krwawi z braku 2 litrów. Niemniej 1.5 i 130 koni to i tak lepiej niż trzy cylindrowa benzyna, czy badziewny - farbowany lis 1,6 THP
5,0
Skrzynia biegów
Aisin 8 biegów, jak dla mnie OK
5,0
Układ jezdny
Na moje potrzeby i umiejętności ok. Zaskakująco mały promień skrętu. Myślisz miękki Francuz - zapomnij. Moja druga 508, która potwierdziła, że jest dość twardo
4,0
Karoseria
Blacha cieniutka, pełno trudnych do mycia zakamarków, porażka jeśli chodzi o wybór kolorów lakieru. Zima pokazała feler szyb bez ramek przy garażowaniu auta pod chmurką.
Komfort
5,0
Widoczność
ok bez uwag
3,0
Ergonomia
Mam 171cm wzrostu, nie mam problemów z miejscem i zajęciem wygodnej pozycji. Jednak fotele to porażka. Minęło 8 miesięcy i blisko 50 tyś kilometrów i fotele w 508SW oceniam na 2=
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
W mojej ocenie jest super, szybko się nagrzewa i szybko się schładza. Kabina jest dość ciasna, więc nie ma z tym problemu.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Nie wiem jak to napisać ale wnętrze odpowiada wielkością KIA Proceed GT, którą miałem przed tym 508. Nie powinien być zaskoczony ktoś kto kupuje Fiata 500, ma ciasno i mały bagażnik, jednak 508 z zewnątrz kojarzy nam się z samochodem segmentu D... nic bardziej mylnego. Pierwsze podejście robiłem do liftbecka, jednak wsiadanie na tył to porażka, więc wybrałem kombi. Niestety 508 skradło moje serce i nic z tym nie zrobię ;-)
5,0
Wyciszenie
Zaskakująco dobrze, bałem się trochę szyb bez ramek ale naprawdę jest ok
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie średnio z blisko 50 tyś kilometrów to 4,5l/100.
Przegląd był dopiero jeden w cenie standardowej
3,0
Stosunek jakość/cena
jakość ok cena z czapki.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jak na razie ok poza dwiema wizytami w serwisie. Mogę nie być obiektywny bo auto mi się podoba ;-)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nic poważnego się (odpukać) nie dzieje.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.5 BlueHDi 130KM 96kW
[l/100km]