Ocena kierowcy - Peugeot 407 SW

W ogolnej ocenie auto jest bardzo dobre. Komfort jazdy, hamulce, wygoda wnetrza i prowadzenia, wydajna klimatyzacja i wyglad zewnetrzny to atuty tego samochodu. Jedyne co mozna sie doczepic to drobne szczegoly wyposazenia.

Kupujac Peugeot\'a z tym silnikiem mialem duzo obaw. Mieszkam w Norwegii, gdzie jazda po gorach jest wrecz nieunikniona, i nie wiedzialem jak sobie ten silnik bedzie dawal z tym rade. Ale jestem bardzo zadowolony. Zaladowany pod dach rzeczami nie mialem problemu z wyprzedzaniem \"na czworce\" nawet na stromych podjazdach. Trzeba tylko uwazac na to co sie leje do baku, bo silnik ten jest strasznie wyczulony na zle paliwo.

Calkiem dobrze dobrane przelozenia. Nie trzeba za duzo \"chechlac\" biegami, co jest dosc istotne w miescie, niemniej na autostradzie brakuje jednak tej \"6\'tki\"...

407\'emka jest bardzo niska. Gdy ma sie komplet pasazerow i nieco bagazu z tylu sprawia to duzy klopot. Przy wjezdzie na prom miejski w Swinoujsciu musialem wjezdzac pod kontem, bo dwa razy o malo nie zgubilem zderzaka z przodu. Tak samo strasznie trzeba uwazac na krawezniki, bo w naszych Polskich miastach zdecydowana wiekszosc jest, dla tego samochodu, zbyt wysoka. Sprawe utrudnia dodatkowo dlugi dziob. Moim zdaniem ten samochod srednio nadaje sie na samochod miejski ale na trasie jest bardzo dobry. Bardzo dobrze trzyma sie drogi. Predkosci praktycznie nie czuc, a hamulce sa wrecz rewelacyjne. Nawet przy bocznych podmuchach wiatru nie trzeba go za mocno korygowac. Poza tym jest bardzo wygodny. Przydaly by sie jednak w fotelach podparcia ledzwiowe.

Widocznosc ze srodka jest bardzo dobra, ale lusterka mogly by byc nieco wieksze. No i mogly by sie skladac. Samochod jest duzy i brak skladanych lusterek czesto jest problemem. Zwlaszcza na ciasnych parkingach.

Bardzo brakuje miejsc na kubki. Przy dzwigni zmiany biegow jest jedno miejsce na kubek ale podczas zmiany biegow kubek w tym miejscu bardzo przeszkadza. Pasazerowie wogole nie maja gdzie ich stawiac. Brakuje takze schowkow na drobne rzeczy. W trasie jest to dosc istotne. To chyba jedyna, chodz dla mnie wazna, niedogodnosc. Wszystkie galki i przyciski sa w miejscach, gdzie spodziewa sie je znalesc.

Samochod bardzo szybko sie wychladza. Prawdopodobnie jest to spowodowane panoramicznym dachem. Niemniej wydajnosc ogrzewania to rekompensuje. Auto dosc czybko sie nagrzewa i szybko reaguje na zmiany ustawien temperatury.

W samochodzie jest duzo miejsca. Oczywiscie najwiecej ma kierowca i pasazer z przodu ale i z tylu tez go nie brakuje. Problemem moze byc tylko wsiadanie i wysiadanie, jesli ktos lubi siedziec wysoko. Jesli chodzi o bagaznik, to nie jest rewelacyjnie duzy, ale bez rozkladania siedzen, bez problemu wchodza tam trzy duze walizki i jeszcze mozna polozyc cos na nie.

Wyciszenie silnika mogloby byc nieco lepsze ale na trasie nie jest na tyle glosno zeby odglos jego pracy byl uciazliwy.

Jeszcze mnie sie nic nie zepsulo w samochodzie. Cena wymiany oleju i filtrow w warsztacie nieautoryzowanym to okolo 350zl. Srednie spalanie w ruchu miejskim, po przejechaniu okolo 3000km, mialem 6,8 litra ropy na 100km. Na trasie Norwegia - Polska - Norwegia, po przejechaniu 2790km, mialem rowno 6 litrow na 100km przy sredniej predkosci 67km/h. Najwiecej mi \"wypil\" na autostradzie. Na tempomacie przez wiekszosc drogi (okolo 850km) trzymalem go na 140km/h i przy sredniej predkosci 103km/h spalil mi 6,8 litra na 100km. Natomiast najmniej na kretych drogach po gorach w samej Norwegii. Tu zszedl do 4,8 litra na 100km na trasie okolo 250km i sredniej predkosci 65km/h.

Uwazam ze ten samochod jest wart swojej ceny. Szkoda tylko ze po zakupie wartosc samochodu tak mocno spada. Oczywiscie w stosunku do innych marek.

Tylna klapa otwiera sie w dwoch plaszczyznach. Mozna tradycyjnie podniesc cala klape ale rownie dobrze mozna podniesc tylko tylna szybe. Jest to bardzo przydatne na ciasnych parkingach, ale zbyt czeste otwieranie powoduje pozniejsze \"klekotanie\" tej szyby w czasie jezdy na Polskich nierownosciach drogi. Innych usterek na razie nie mialem.