Zawieszenie
: Zawieszenie, ale chyba bardziej stosunek jakości i wyposażenia do niskiej ceny (po uwzględnieniu rabatów oczywiście).
4,0
Całokształt
Nawet ocena 4,5 ale brakowało skali.
Wrażenia
4,0
Silnik
Powinien być troszkę mocniejszy (duża masa).
Ibiza 1.4 75KM szybciej zbierała się. Silnik Ibizy tak sobie ciągnął, ale po przekroczeniu połowy obrotów wyraźnie nabierał wigoru.
W przypadku 407 SW silnik pracuje dosyć równo w całym zakresie obrotów i słabszy jest tylko w tych najniższych (trochę gorzej niż Ibiza).
Za to sprzęgło zachowuje się tak, jakby miało jaką elektroniczną regulację - zawsze płynnie rusza i dosyć płynnie przełącza się biegi. W Ibizie było trochę inaczej - trzeba było bardziej to kontrolować.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia biegów w porównaniu z VW-skimi przypomina topór, z którym trzeba się zmagać: dłuższe skoki między biegami (ale nie dramatyczny), wyraźniejszy luz (mniejsze wrażenie precyzji) i przede wszystkim wymaga używania siły przy przełączaniu. Np. nie uważam, aby sprężyna odpowiedzialna za powrót biegu z 1 i 2 na pozycje 3 i 4 musiała być aż tak mocna.
5,0
Układ jezdny
Pomimo moich dużych chęci jak na razie nie udało mi się zauważyć żadnych objawów nadsterowności ani podsterowności. Wygląda, jakby samochód był idealnie wyważony w zakrętach.
Ale faktem jest, że jeszcze dopiero od miesiąca i nie miałem jeszcze okazji prowadzić samochodu w skrajnych zakrętach przy większej prędkości (głównie w mieście).
Komfort
4,0
Widoczność
Co niektórzy narzekają na małe lusterka boczne lub duże słupki. Ja jednak nie zgadzam się z tym. Nie mam czujników parkowania i nie mogę powiedzieć, że mam powody do narzekania. Może to tylko kwestia nawyków i wprawy kierowców. Uważam, że z tyłu jest wystarczająca widoczność bez używania lusterka nawet przez te małe trójkątne okienka. Dodatkowo poprawia je przybliżające lusterko - dobra widoczność.
Z przodu mogłoby być trochę lepiej, ale trudno byłoby oczekiwać od długo opadającej do przodu szyby i trzymających je słupków.
Dla porównania zauważalnie dobrze było w Kia Cee'd. Ale chyba dlatego, że kierowca siedzi bliżej szyby.
5,0
Ergonomia
Od początku, gdy tylko wsiadłem do samochodu w salonie, miałem wrażenie, że jest idealnie dopasowany i wszystko jest pod ręką.
W jeździe testowej (po przesiadce z Ibizy) brakowało mi tylko oparcia pod lewym łokciem - samochód jest na tyle szeroki z zewnątrz i obszerny w środku, że przy moim wzroście 173 cm opieranie łokcia o lewy podłokietnik i jednoczesne trzymanie kierownicy jest dosyć utrudnione (brakuje mi pół łokcia).
To wrażenie pozostało. Ale za to schodząca linia oparcia do przodu w dół daje duże odczucie komfortu (to samo z prawym podłokietnikiem, nawet pomimo tego, że w Presence nie jest regulowany).
Z tyłu również bardzo dużo miejsca bez marnowania jednak wolnej przestrzeni (jak w Cee'd) i wygodnie (zagłówki i siedziska dla człowieka mojej budowy idealne). 7-letnie dziecko leży wygodnie na całej szerokości tylnych siedzeń.
Po przejechaniu ponad 1 tys. km (używane) mam jednak wrażenie, że nowe auto nie musiało być aż takie duże i być może wystarczyłaby mi Octavia II, która również mi się podoba. Jednak pasuje tutaj określenie: Peugeot 407 SW jest jak garnitur, a Octavia II jak dobre dżinsy. A przecież lubimy chodzić i w jednym i w drugim.
Jednak wygrała cena, po rabatach i upustach w Peugeot za modele z zeszłego roku (ponad 13 tys.) wychodziło o dziwo, że Skoda o podobnym wyposażeniu z silnikiem 115KM jest droższa. Plusem dla Octavii było jednak niższe spalanie. 407 SW jednak musi swoje spalić.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jest maj. Nie ma już zimy, ani nie ma jeszcze upalnego lata. Więc trudno jedno i drugie ocenić.
Ale dobrze jak na razie oceniam tryb automatycznej regulacji wentylacji. Komputer stara się tak dobierać intensywność pracy urządzeń, aby dawały najlepszy komfort podróżnym. Automatyka działa prawidłowo.
Gdy próbowałem korzystać z manualnych ustawień, to moje próby dawały dużo gorszy efekt. W końcu zostawiłem na AUTO. Zobaczymy jeszcze latem i później zimą.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak dla mnie kierowcy 173 cm nawet za dużo. Pewnie rozmiar Avensis najbardziej satysfakcjonowałby mnie (nie wiem jak z wygodą, bo nie jeździłem). Jest dużo miejsca. Na nogi więcej jednak było miejsca w nowym Citroen C5. Ale niestety gorsza widoczność przez przednią szybę.
4,0
Wyciszenie
Dobrze. W Ibizie narzekałem po przekroczeniu 105-110 km/h. Było za głośno. Dlatego oprócz wielości auta było to kryterium podjęcia decyzji o zakupie większego i bardziej komfortowego.
Przy małych prędkościach silnik cicho pomrukuje i słychać, że jest bardzo dobrze wytłumiony - można odnieść wrażenie, że wręcz idealnie. Ale na biegu jałowym benzynowy Cee'd 1.6 był o wiele cichszy (prawie jak elektryczny silnik).
Jednak można to podsumować: 407 SW ma głośniejszy silnik niż Cee'd (wystarczy wysiąść i posłuchać), ale jest jednak dużo lepiej wytłumiony i to słychać wewnątrz (słychać tylko cichy pomruk). Cee'd ma cichy silnik, ale przy prędkości 120 km/h wygrywało wytłumienie Peugeot 407.
W 407 SW przy większych prędkościach szum wiatru i praca silnika rosną proporcjonalnie i nawet przy prędkości 200 km/h nie miałem powodów do narzekań.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Pali dużo i nawet więcej o 1.5-2 l w mieście niż życzyłbym sobie (np. Octavia II 1.6 FSI 115KM).
Ale niestety jest cięższa, ma większy zbiornik paliwa i ładowność (może więcej zabrać) i oczywiście ma też większy silnik. Musi więc więcej spalić. Ale bardziej opłaca się kupić większe auto z większym silnikiem i przerobić na gaz.
Jak dotąd potwierdzam spalanie na poziomie katalogowym producenta (sprawdziłem w mieście i poza miastem).
5,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Za krótko użytkuję - 1 tys. km.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Za krótko użytkuję - 1 tys. km.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 16V 125KM 92kW
[l/100km]