Ocena kierowcy - Peugeot 406 Kombi

Broniłem się przed tym samochodem 6 czy 7 lat, zarzekałem że nigdy nie kupię francuza... i co i po jeździe próbnej wpadłem jak śliwka - Peugeot zachwycił mnie bez reszty, za śmieszne pieniądze dostajemy absolutnie wszystko co jest potrzebne, części wyposażenia nawet nie potrafię wymienić. Ma absolutnie wszystko co w tamtych czasach było dostępne oprócz WEBASTO. Skórzana tapicerka, elektryczne szyby, czujnik deszczu, szyberdach, ABS, tempomat, Klimatronik, 2xPP, alufelgi, podgrzewane fotele, zmieniarka CD i wiele innych - żałuję że zdecydowałem się dopiero teraz, chociaż poprzednie samochody były również świetne, ten jednak jest jakby nimi wszystkimi w jednym - komfortowy, diabelnie szybki, stosunkowo oszczędny, z niezłym wyglądem i pakowny... polecam.

3.0 V24 może mieć tylko jedną ocenę - silnik dość leciwy, zbudowany wspólnie z Renaultem i Citroenem spisuje się znakomicie. Widlasta 6 doskonale sobie radzi zarówno w mieście jak i na trasie. Elastyczność, dźwięk - wszystko na wysokim poziomie.

Długie i nie do końca precyzyjne skoki zasługują na 4, jednak zastrzeżeń wielkich co do działania nie mam.

Jeżeli mamy sprawne wszystkie amortyzatory i sprężyny trzyma się jak przyklejony ale jest naprawdę komfortowy. Płynie po asfalcie gładko i dostojnie.... podziwiam i się delektuję.

Jak to w kombi - duże szyby pomagają jednak problem z wyczuciem tyłu pozostaje, tym bardziej że wersja 3.0 ma obniżone dość mocno zawieszenie co odbija się na zderzakach podczas parkowania.

15 lat a jestem pod wrażeniem, wszystko gdzie być powinno - sterowanie radiem przy kierownicy, tempomat również. Klimatronik czytelny i banalny w obsłudze - wielki + za ergonomię.

Klimatyzacja ustawiona na automat działa perfekcyjnie - gdy za gorąco schładza, rano gdy zimnawo dogrzewa - parowanie jeszcze nie sprawdzone.

No bez dwóch zdań rewelacja. Skórzana tapicerka otula mnie oraz pasażerów tworząc bardzo dostojne wnętrze, aż nie chce się wysiadać. Miejsca dużo, bagażnik duży - czego chcieć więcej.

Do tej pory jeździłem samymi japończykami i niemcami i chylę czoła przed francuskim wyciszeniem, spokojna rozmowa, wręcz szept. Co prawda przy większych prędkościach słychać szum itd jednak porównując do innych to naprawdę mistrzostwo.

Honda Civic 1.4 - 8l/100 Audi 80 1.9TDI 7l/100 Mazda 323F 1.5 9l/100 PEUGEOT 406 3.0V6 - 11l/100 przy tych samych warunkach pracy - dwa razy większa pojemność i 30% większe spalanie w mieście to naprawdę dobry wynik.

jak wyżej, za grosze kupujemy wszystko co nam potrzebne i nie płaczemy przy sprzedaży bo niewiele tracimy - jedynie wymiana rozrządu ok 2000 może boleć ale to raz na 5 lat. Te same roczniki \"niezawodnych\" japończyków i niemców kosztuje o ok 30-40% więcej a naprawdę nie daje tyle frajdy z jazdy.

tu coś pękło, tam coś pękło, to nie działa, tamto nie działa - jak w każdym innym samochodzie.

8 lat był w jednych rękach u znajomego i nic (aha pękł lewarek przy próbie zmiany koła z przodu) Ogromny i elastyczny silnik nie jest wyżyłowany dzięki czemu spokojna jazda mu służy. Zawieszenie na polskich drogach jak we wszystkich innych samochodach musi się poddać więc trwałość jak w każdym innym.