Silnik
: Myślę, że przez te 19 lat dużo kucyków spod maski nie uciekło.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Zawieszenie
: Coś stuka, puka i trzeszczy
4,0
Całokształt
Jakby maksymalnie paliło tyle ile pali mi minimalnie to bym pewnie jeszcze ze dwa lata nowego samochodu nie szukał.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik na gaźniku bez katalizatora i muszę powiedzieć, że jak na swój wiek to daje radę. Jednak każde dodatkowe obciążenie auta jest już odczuwalne. Kopa dostaje dopiero przy wysokich obrotach, a gdy się go nie forsuje to jest nie słyszalny.
3,0
Skrzynia biegów
Ogólnie myślałem, że może być gorzej, ale oprócz tego, że czasami najpierw trzeba wrzucić jedynkę żeby móc wrzucić wsteczny lub to, że na dodanym gazie wrzucenie wstecznego jest praktycznie nie możliwe, to więcej nic złego o skrzyni w tym aucie powiedzieć nie mogę.
3,0
Układ jezdny
U mnie od czasu gdy go kupiłem od pewnego dziadka, który więcej go trzymał w garażu niż nim jeździł to cały czas coś z przodu skrzyli przy przejeżdżaniu przez leżących policjantów lub szybkim najechaniu na zmianę poziomu drogi, do tego jakieś stuki na wybojach, ale jeżdżę prawię rok i się trzyma w tym samym stanie.
Komfort
5,0
Widoczność
Wjechanie w małą przestrzeń nie sprawia mi najmniejszych problemów, moja 405tka ma oryginany spoiler na bagażniku dzięki czemu widać gdzie się kufer kończy, a widziałem, że w wersjach bez spoilera nie którzy mogą mieć z tym problem.
5,0
Ergonomia
Uboga wersja, mało bajerów, ale wszystko na swoimmiejscu.
1,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wentylator działa jedynie na najwyższym biegu (szukając w internecie przyczyny zauważyłem, że ta usterka zdaża się bardzo często w 405).
W lato wtłacza gorące powietrze do środka, w zimę czas nagrzania się silnika jest bardzo długi.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Na brak miejsca raczej nikt narzekać nie będzie. 5 dorosłych osób mieści się bez większego problemu, oczywiście na tylnej kanapie będą do siebie przytuleni, ale nikt jeszcze dla mnie nie narzekał na to, że czuje sie jak połamany lub coś go boli od jazdy z tyłu w trzy osoby.
3,0
Wyciszenie
O ile silnika na niskich obrotach nie słychać, tak każde stuknięcie w zawieszeniu jest słyszalne bardzo dobrze.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Silnik na gaźniku lubi wypić, ogólnie to chyba jego stan nie jest za dobry, bo samochód zimy spędzał w garażu, a żaden samochód nie lubi długich postojów i dodając do tego, że mam ciężką nogę to spalanie mogę określić jedynie źle. W pracy jeżdżę o wiele młodszymi osobówkami i tam spalanie trzyma sie w normie ekonomiczności.
5,0
Stosunek jakość/cena
Kupujesz za grosze samochód, który prawidłowo użytkowany będzie Cię woził wszędzie, zarówno podrogach jak i łąkach czy lesie.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Poprzedni właściciel zamienił elektryczne opuszczanie szyby kierowcy na korbkę oraz powiedział, żeby szyby pasażera nie opuszczać, bo się nie podniesie, ja ją opuściłem i podnosiłem normalnie, do pewnego czasu, ale pomogło lekkie szarpnięcie szyby do góry. Jesienią natomiast jak mi szyba się opuściła tak nic nie pomagało i musiałem rozbierać drzwi, żeby uporac się z problemem. Plasikowa końcówka linki się wyrobiła i przeskakiwała na zębadce. Do tego sterowanie wentylatorem (niby wystarczy wymienić bezpieczniki na płytce scaleniowej do której bardzo łatwo się dostać) ale komu chce sie to lutować?
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Gdyby nie stukające zawieszenie to dałbym piątkę.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 90KM 66kW
[l/100km]