2017 peugeot 308 1.2 puretech 130 EAT6, wersja active. W ocenie kliknąłem przeciętnie, nie dlatego że coś jest źle, ale dlatego że spodziewałem się trochę lepiej. W końcu moje pierwsze nowe auto, po przesiadce z 15-to letniego. O wyborze tego auta przesądziła obecność prawdziwej automatycznej skrzyni, w miarę szybkiego benzynowego silnika i ceny. Inne cechy samochodu właściwie wogóle się nie liczyły także kupiłem go bez jazdy próbnej (i tak mieli tylko dizle w manualu) bo wyboru tak naprawde nie było (serio, sprawdzcie sami, nie liczę bmw, jaguarów itp). Dwie największe wady: wibracje i zachowanie tylnego zawieszenia (szczegóły poniżej), niestety są na tyle poważne że mając je w moich poprzednich autach jechałbym na pilną wizytę u mechanika. No ale jak to mówią, na bezrybiu i rak ryba, w dobie wszędobylskich dizli i dwusprzęgłowych półautomatów (i mojego ograniczonego budżetu) nie jest najgorzej, kwestia tego co tak naprawdę jest dla kupującego ważne. Aaaa i drobna uwaga: Auto dotrze się po około 1500 km, więc dajcie mu szanse ;), bo na początku jest masakra tak wszystko telepie i szarpie. Generalnie parę błędów konstrukcyjnych każe mi zastanawiać się, jak auto przeszło wewnętrzne testy i generalnie chyba założę własną fabrykę samochodów aby w końcu wprowadzić na rynek auto które nie jest kompletnie bez sensu i nie wiadomo przez kogo projektowane. Jeszcze jedna uwaga dotycząca recenzji w internecie. Obejżałem i przeczytałem wszystkie po Polsku i po Angielsku (a także częściowo po turecku, francusku, hiszpańsku z pomocą tłumacza) i jedno co mogę powiedzieć to wszystkie jak jeden mąż są kompletnie bezużyteczne, o wszystkim i o niczym, tak naprawdę nie poruszają żadnej ważnej kwestii (oprócz miejsca na tylnej kanapie, miejsca w badażniku i ekranu dotykowego co każdy moze sam ocenić po pięciu minutach pobytu w salonie).
Wrażenia
4,0
Silnik
Auto jest dosyć szybkie, (poniżej 9 do setki na felgach 16) silnik nie drażni uszu, jednak drażnią wibracje o których nikt z recenzentów w internecie nawet się nie zająknął. Szczególnie podczas powolnego poruszania się, tzw creep, telepie wszystkim jak w ursusie. Nigdy nie miałem wibracji w żadnym aucie, jakbym był producentem napewno by to nie przeszło kontroli jakości i wstydziłbym się wypuścić takie auto z fabryki. Generalnie trochę się już przyzwyczaiłem ale niesmak pozostał bo moim zdaniem to największa wada auta i gdyby moja stara vectra tak się zachowywała to bym dzwonił po lawete. Silnik posiada też uwielbianą przez wszystkich funkcję start stop, o której umiem powiedzieć tylko tyle, że trzeba ją wyłączać po każdym uruchomieniu auta. Po zgaśnięciu silnik uruchamia się po puszczeniu hamulca.
5,0
Skrzynia biegów
Skrzynia biegów doskonała, nim się obejżę już jest 'piąteczka' i stówa na liczniku (lub 'czwóreczka' w trybie sport). W trybie sport zmniejszają się wibracje silnika, ale za to lubi szarpnąć. Generalnie z czasem nauczyłem się jak jeździć w miarę płynnie i nie mogę narzekać, choć i tak nie jest tak płynnie jak w moich starych autach. Tryb sport trzeba aktywować po każdym włączeniu silnika i różnica między 'eko' jest bardzo odczuwalna.
3,0
Układ jezdny
Siła wspomagania dostosowuje się do prędkości co jest dosyć fajne, chociaż czuć to jest trochę sztuczne. Komfort tak opiewany w recenzjach, no cóż... na poziomie plastikowego auta na pedały, a podobno 308 to najbardziej komfortowe auto w klasie. Najgorsze jest jednak tylne zawieszenie, które na najmniejszym nawet łuku gdy są choćby najmniejsze nierówności ucieka i rzuca, jakby miało zaraz wypaść z drogi. Dosyć nieprzyjemne uczucie którego nie miałem nawet w dużo mniejszych autach i z pewnością udam się z tym do dealera żeby to sprawdzili. Ale po autostradzie i w miarę równych drogach jest w sumie ok, długie odcinki i zakręty pokonuje się przyjemnie i z gracją. Jest jeszcze kwestia tzw. hill start assist. Jest niewyłączalny i zupełnie zgędny w 'automacie' a powoduje, że na najmniejszej górce niemozliwe jest ruszenie bez szarpnięcia, niwelując największą zaletę automatu: płynność. Ktoś kto to wymyślił powinien siedzieć.
Komfort
4,0
Widoczność
Jak w każdym aucie, kwestia przyzwyczajenia. Pomaga kamera cofania, szkoda że moja wersja nie ma czujników z przodu.
4,0
Ergonomia
Parę uwag: Na kierownicy są dwie rolki do sterowania radiem, są one po prostu za małe i jak ktoś nie jest francuską nastolatką to będzie miał kłopot z ich obsługą. Tylko jeden płytki cupholder, w dodatku zakrywany przez podłokietnik (choć to chyba zależy od wersji). Słynny dotykowy ekran- napewno jest to słaby element, gorszy niż zwykłe przyciski, ale moim zdaniem nie powinien przesądzać podczas wyboru. W końcu klimatyzację ustawiasz na 'auto' i już nic nie musisz zmieniać ;) Nie ma popielniczki. Nie ma regulacji wysokości pasów. Nie ma schowka na okulary. Nie ma światełka w bagażniku. Ma dojazdowe koło zapasowe.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Działa. Silnik nagrzewa się po 2 minutach jazdy, nawet z górki, zdecydowanie na plus.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Tu jest dosyć dziwna sprawa. Przestrzeń jak przestrzeń, wszyscy juz ogłosili że nie jest to najpojemniejsze auto w klasie, ale problem jest gdzie indziej. Na co warto zwrócić uwagę to odległość zewnętrznej krawędzi siedzeń do krawędzi progów po otwarciu drzwi- jest ogromna, aż ciężko wysiadać. Z tyłu jest tyle plastiku że można spokojnie rozłożyć talerze i podać obiad. Kanapa jest na oko 30 centymetrów za wąska w stosunku do wymiarów auta, z przodu podobnie przez co jest masa niezagospodarowanej przestrzeni. Tzn jest zagospodarowana: nad tymi połaciami blachy i plastiku we wszystkich czterech drzwiach wiszą kieszenie mogące pomieścić 2-u litrowe butelki- GENIUS! U mnie jest jeszcze śmieszniej, bo podświadomie nie siedzę na środku siedzenia tylko tyłek sam mi się przesuwa na zewnątrz i zajmuje jakieś 2/3 powierzchni, zostawiając wewnętrzną część pustą. Auto bardzo na tym traci bo można było by to zrobić duuuuzo lepiej. Z innych udziwnień zauważyłem szerokość słupka B który przypomina filar podpierający sklepienie karedry, powodując ze drzwi stają się automatycznie krótsze. Co z kolei powoduje że przy moim ustawieniu fotela łokieć ląduje idealnie na plastikowej (twardej), końcowej części podłokietnika na drzwiach.
4,0
Wyciszenie
Jest ok. Czasami słychać silnik, ale na krótko bo skrzynia bardzo szybko przełącza na wyższy bieg.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Nowe auto więc tylko rata (niewysoka) leasingu i paliwo. Aktualnie pali ok 9.6, jazda tylko w mieście. Moja poprzednia vectra (benzyna 2.2 automat) paliła na tych samych trasach 15 więc i tak odczuwam na plus.
3,0
Stosunek jakość/cena
Ciężko mi określić bo dla mnie porównywalnej konkurencji w moim budżecie nie było. Auto ma na wyposażeniu to co mieć powinno, jakość wydaję się ok, ale co ja się znam- wszyscy piali że jakość wnętrza jest super- dla mnie jest to rozsądne minimum.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.2 PureTech 130KM 96kW
[l/100km]