Ocena kierowcy - Peugeot 308 I Kombi

Mimo że niektóre części składowe oceny nie osiągają pułapu 5 gwiazdek, to jednak całość muszę ocenić bardzo dobrze. Przestronne wnętrze przy nie największych w klasie gabarytach, dobre materiały wykończeniowe zwłaszcza jeśli chodzi o jakość plastików (auta tej klasy choćby z koncernu VW w porównaniu do 308 są w środku po prostu tandetne pod tym względem), wystarczająco dynamiczny silnik, a pod względem estetyki - poliftowy model jest po prostu ładny. Po przejechaniu nieco ponad 12 tyś kilometrów w rok, nie mam się zasadniczo do czego przyczepić i mimo że auto kupiłem tak naprawdę przypadkiem (nie szukałem konkretnie tego modelu), to z wyboru jestem bardzo zadowolony.

Jest dynamicznie, choć przy tej ilości koni mechanicznych spodziewałem się po nim nieco więcej. Jest jednak bardzo elastyczny (pod tym względem przypomina trochę diesle) i wyprzedzanie nie stanowi problemu. Spalanie mogłoby być ciut mniejsze, choć tragedii nie ma, domyślam się że ktoś jeżdżący bardziej zachowawczo mógłby osiągnąć lepsze wyniki (u mnie miasto około 11 litów na 100 km, ale w trasie spokojnie schodzę poniżej 7, przy 130 km/h jakieś 8-8.5, 150km/h to już wynik w granicach 9,5-10). Ważne jest regularne sprawdzanie poziomu oleju, nawet co 1000 km, ale to standard przy silnikach THP.

Przejście między jedynką a dwójką wymaga wyczucia i przyzwyczajenia się, poza tym działa bez zastrzeżeń.

Zawieszenie działa należycie, auto jest dość sztywne, ale nie na tyle żeby wpływało to na komfort (choć nierówności czuć nieco bardziej). Prowadzi się bardzo dobrze jak na kombi, nie ma problemu z pokonywaniem zakrętów przy nieco wyższych prędkościach. Układ kierowniczy działa precyzyjnie, kierowca ma pełne czucie tego co dzieje się z autem.

Podwójny ocynk, nic dodać nic ująć. Auto 8 letnie, oznak korozji jakiejkolwiek brak i zakładam że to się nie zmieni (a widziałem już auta młodsze konkurencyjnych marek które ruda już zjada).

Widoczność doskonała każdym kierunku, powierzchnia przeszklona auta jest bardzo duża. Widać wszystko jak na dłoni, a jeśli ma się w opcji przeszklony dach, to już w ogóle rewelacja (choć ten służy głównie do robienia wrażenia na pasażerach).

Wszystkie przyrządy pod ręką, tam gdzie powinny być, obsługa intuicyjna, bez zbędnych udziwnień.

Szybko chłodzi kiedy trzeba i nagrzewa kiedy to konieczne (zwłaszcza przednią szybę zimą, nawet przy dużych mrozach jej odmrożenie zajmuje krótką chwilę). Duży plus za dodatkowe nawiewy w tunelu środkowym dla pasażerów z tyłu.

Auto oferuje masę miejsca dla pasażerów zarówno pierwszego jak i drugiego rzędu. Z tyłu nie ma kanapy, są trzy pełnowymiarowe, osobne siedzenia. Każde osobno regulowane, każde z nich można łatwo złożyć lub zdemontować. Jest również opcja na wstawienie 3 rzędu foteli choć tego wariantu nie sprawdzałem (ale sam fakt o czymś już świadczy). Bagażnik jest bardzo pojemny, zwłaszcza jeśli maksymalnie odsunie się do przodu tylny rząd siedzeń. Na pierwszy rzut oka nie sprawia on wrażenia tak wielkiego, nie jest bardzo długi, za to jest bardzo wysoki (głeboki?), swoją specyfiką bardziej przypomina chyba VAN'a. Na plus też rozkładane stoliki z uchwytem na napój. Pod względem praktyczności, ciężko to auto pobić.

Przy prędkości 130 km/h z zewnątrz nie słychać prawie nic. Później jest nieco głośniej, ale i tak można spokojnie rozmawiać, nie ma konieczności regulowania głośności radia bo zagłusza je szum z zewnątrz (no może minimalnie, ale właściwie radio samo się dostraja przy wyższej prędkości).

Auto należy poić benzyną 98, takie jest zalecenie dla silników THP, to zwiększa koszty użytkowania, choć nie jakoś dramatycznie. Przy większej awarii silnika (spowodowanej choćby rozciągnięciem łańcucha, co się zdarza) może być drożej niż u konkurencji, ale przy właściwej eksploatacji można tego łatwo uniknąć. Poza tym cena części raczej w normie.

Za auto od niemieckiej konkurencji z porównywalnym wyposażeniem (o ile byłoby takowe w ogóle dostępne), z tego roku, z silnikiem o podobnej mocy i tak niskim przebiegiem (w dniu kupna zweryfikowane nieco ponad 81 tys. km) musiałbym zapłacić sporo więcej. A i tak to co dostałbym za swoje pieniądze nie odpowiadałoby do końca temu co oferuje 308. Uprzedzenia wobec marki (czy kraju pochodzenia) robią swoje, ale potencjalny kupujący tylko na tym korzysta.

Przez ten rok odnotowałem tylko jedną, czujnik oleju, ale to spowodowane było zmasowanym atakiem kun, więc nie biorę tego pod uwagę. Poza tym innych nie stwierdzono.

Absolutny brak i oby ten stan rzeczy utrzymał się jak najdłużej:)