Ocena kierowcy - Peugeot 307 I Cabrio

jezeli chodzi o auta tego typu jest to dosc ciekawa propozycja, pozniewaz otrzymujemy w jednym aucie bardzo ladne coupe, a jak jest cieplo mozna cieszyc sie jazda bez dachu i poczuc tak zwany ,,wiatr we wlosach\" ;) , jest to tez dosc orginalne, ladne i rzucajace sie w oczy autko. Nie jest ono jednak pozbawione pewnych wad. Kupujac takie auto rowniez trzeba liczyc sie z pewnymi niedogodnosciami jak np. mala ilosc miejsca na tylnej kanapie oraz w bagazniku (po zlozeniu dachu, chociaz nawet wtedy miejsca wystarcza spokojnie na bagaze dla 2 osob na weekendowy wypad).

silnik 2.0 138 KM zapewnia dosc przyzwoite osiagi i dobra elastycznosc (jak na benzyniaka), jezeli ktos ma wiekszy temperament to moze byc odorbinke za malo (spora masa wlasna) ale za to ta jednostka jest mniej zawodna niz wersja 180 KM i tansza w eksploatacji

ogolnie dobrze

ogolnie auto porwadzi sie dobrze, jednak biorac pod uwage ze ma sztywniejsze i twardsze zawieszenie niz w normalnej wersji z dachem (jak kazde cabrio), nieraz podrozowanie po naszych dziurawych drogach nie nalezy do zbyt komfortowych (szczegolnie poprzeczne nierownosci) ale nie jest to winna auta tylko naszych drog, po rownych asfaltach prowadzi sie bardzo pewnie i przyjemnie.

do przodu i na boki OK, natomiast jezeli auto jest z zamknietym dachem to widocznosc do tylu jest praktycznie znikoma (sprawe ratuje czujnik cofania), z otwartym dachem jest juz dobrze.

Wszystko pod reka nie trzeba uczyc sie gdzie co jest, obsluga praktycznie intuicyjna, uzyte materialy dosc wysokiej jakosci (deska rozdzielcza obszyta skora).

bez jakichkolwiek zastrzezen

dla kierowcy i pasazera z przodu mozliwosc ustawienia foteli i ilosc miejsca ocenil bym na 5 ale z tylu jest juz sporo gorzej (duzo mniej miejsca ale i tak wiecej niz w konkurencyjnej megane CC i podobnie jak w wielu innych typowych coupe) wiec daje 4

jezeli chodzi o wyciszenie auta jest takie sobie (ani dobre, ani zle), troche trzeszcza plastiki

jak na mase ok 1500 kg i silnik 2.0 uwazam ze srenie spalnie na poziomie ok 10 l/100km LPG lub 8 l/100km benz. nie jest zle ale tez bez rewelacji. Ceny napraw i czesci zamiennych u znanego nam dobrego mechanika, a nie w ASO nie roznia sie zbytnio od innych aut.

biorac pod uwage ceny nowych samoch. tego typu uwazam ze sa one jednak troszke za drogie, w porownaniu do tego co oferuja. Mowiac caly czas o nowych autach, peugeot CC i tak chyba wychodzi delikatnie na plus w porownaniu do konkurentow. Natomiast jezeli chodzi o auta uzywane rozpietosc cenowa przy takich samych modelach i rocznikach jest bardzo duza, ale tez nie bierze sie ona bez przyczyny i dlatego trzeba bardzo uwazac, bo mozna sie mocno naciac. Dlatego lepiej jest zaplacic odrobine wiecej za auto ktorego historie jestesmy w stanie sprawdzic (mam tu na mysli auta kupione w polskim salonie, bo historia tych sprowadzonych z zagranicy jest praktycznie nie do sprawdzenia), niz za takie z watpliwa przeszloscia, bo w poznijeszym okresie moze nas to duzo mniej kosztowac :)

no niestety tutaj pojawiaja sie drobne problemy i wystepuja one troszke czesciej niz w np. uchodzacych za bardzo bezawaryjne autach niemieckich czy japonskich chociaz ich taka super bezawaryjnosc uwazal bym razcej juz tez za mit niz fakt, owszem wczesniej bezdyskusyknie tak, ale na dzien dzisiejszy mialbym tu bardzo spore watpliwosci (posiadalem wczesniej Seata Toledo z 2001 r. i Audi A3 z 2003 r. a nowsze modele samoch. niemieckich marek czy japonskich posiadaja znajomi). Wracajac do naszego peugeota dwa razy zdazylo sie ze wentylator przy chlodnicy nie chcial pracowac na pierwszym wolniejszym biegu tylko odrazy zalaczal sie na drugi (szybki), usterka usunieta w bradzo szybkim czasie u elektromechanika nie w ASO (jednorazowy koszt 30zł), dosc szybko jak na moj gust przepalajace sie zarowki z przodu (komplet raz na ok pol roku)nie sa to ksenony tylko zwykle lampy wiec koszt nie jest tez wysoki, raz zdazylo sie ze po dosc szybkim przejechaniu po bardzo duzych nierownosciach zgupial ESP (zapalila sie kontrolka i nie chciala zgasnac) usterka usunela sie w zasadzie sama bo po zgaszeniu auta i ponownym uruchomieniu wszystko bylo juz ok i dziala jak powinno (wiecej razy sie to nie zdazylo).

odpukac nie bylo i mam nadzieje ze nie bedzie...