Samochód, który nigdy nie zawiódł. Sprowadzony z Niemiec z silnikiem 1.1. Bez problemu wyciągał 160km/h z przyczepką na autostradzie. Zima nie zima zawsze odpalał nawet przy ostrym mrozie, czego nie można było powiedzieć wtedy o starszych hondach, toyotach a nawet mercedesach znajomych. Samochód bardzo trwały, mega elastyczne zawieszenie. Lakier po 20 latach zaczął się odspaczać, ale to dlatego, że był słabo pomalowany po małej stłuczce. Jeśli komuś mam polecać tanie, stare auto, które jeszcze trochę pojeździ to tylko Peugeot 306. Trzeba również powiedzieć, że 306 nie były raczej tak katowane jak golfy i inne samochody, które były kupowane po to by je ładować codziennie do odciny, więc silniki (które i tak są bardzo trwałe) nie były aż tak ekstremalnie eksploatowane. Poza tym komfort jazdy w środku no i te kocie oczy, które były hitem w porównaniu ze światłami i nudną karoserią innych aut w tamtym czasie.
Wrażenia
5,0
Silnik
4,0
Skrzynia biegów
5,0
Układ jezdny
5,0
Karoseria
Komfort
3,0
Widoczność
4,0
Ergonomia
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
3,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
5,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.1 60KM 44kW
[l/100km]