Inne
: Kurczę, no chyba całość. Po prostu cieszę się, że trafiłem na auto skrojone wprost pod moje potrzeby.
5,0
Całokształt
Przejechałem nim niemal 90 tys. km i wciąż sprawia tyle samo frajdy, co na początku. Świetny deal, zwłaszcza o tyle, że nie mam najmniejszej motywacji by przesiadać się na nic nowszego i droższego. :) Warto tylko pamiętać, że w wersji GTi to nie jest już auto typowo do miasta. W nim zwyczajnie się dusi. Raz, że silnik z turbo wymaga odpowiedniego rozgrzania, a jazda na krótkich odcinkach mu raczej nie będzie służyć, a dwa, że jednak zawieszenie hot hatchy nie jest projektowane z myślą o dziurawych polskich ulicach (choć 208 GTi i tak jest najbardziej komfortowo zestrojonym modelem w klasie!). Za to na trasie jest po prostu nie do zastąpienia.
Wrażenia
5,0
Silnik
Mocy zawsze pod dostatkiem, jest diablo elastyczny, na dodatek bardzo przyjemnie pracuje, jak na 4 cylindry, tak że w tej klasie nic więcej wymagać już nie można.
5,0
Skrzynia biegów
Merci beaucoup, panowie inżynierowie, za świetne jej zestopniowanie. Lewarek pracuje precyzyjnie, choć na jego wysokość i skok wielu się uskarża. Faktycznie, nie jest to skrzynka w typie Miaty czy Civika Type-R, ale też nie taki jest charakter tego samochodu, więc wszystko ze sobą pięknie współgra jako całość.
5,0
Układ jezdny
Nie byłem nim ani razu na torze, więc o jeździe typowo sportowej wypowiadać się nie będę, za to na co dzień, zwłaszcza w trasie, sprawdza się doskonale. Kręte drogi to jego żywioł, to oczywiste, ale nawet w mieście da się z nim żyć - nie jest to typowa decha, choć w takich warunkach, na bardzo złej nawierzchni, auto się zwyczajnie męczy.
4,0
Karoseria
Jedną gwiazdkę odejmuję za brak seksownych poszerzeń karoserii, jak choćby w Clio R.S. trzeciej generacji. ;) No i ewentualnie za wielkie i ciężkie drzwi, utrudniające wysiadanie na ciasnych parkingach, ale taki już urok aut trzydrzwiowych. Ach, no i jeszcze za ubogą paletę lakierów, a zwłaszcza brak jakichś prawdziwie żywych kolorów - żółci, pomarańczy, jakiejkolwiek zieleni czy niebieskiego (był w ofercie chyba tylko przez rok). Słabo, jak na tak lifestylowy samochód.
Komfort
2,0
Widoczność
Bardzo nie lubię gdziekolwiek nim cofać - słupki C są bardzo szerokie.
4,0
Ergonomia
Kokpit jest doskonale rozplanowany, mała kierownica to najfajniejszy wynalazek na świecie, a panel klimatyzacji, przeciwnie do większego modelu z iCockpitem, czyli 308, jest w pełni mechaniczny. Dwa cupholdery w intuicyjnym miejscu, fotele wygodne i dobrze trzymają, choć oddałbym nerkę za elektryczne sterowanie z pamięcią. Problem bowiem w tym, że z jakiegoś niezrozumiałego powodu ich skrajną pozycją nie jest "na wprost", tylko zgięcie pod kątem poniżej 90 stopni. Nie wiem po co, a ilekroć odbieram auto z czyszczenia, to zawsze czeka mnie żmudne poszukiwanie "mojego" ustawienia.
Szklany dach, z uwagi na brak możliwości jego otwierania, to moim zdaniem zbędny bajer.
System audio JBL robi robotę, za to peugeotowska nawigacja potrafi być wyjątkowo nieintuicyjna. Przykład - jedziesz autostradą, przed tobą zjazd w prawo, a masz jechać prosto. Komunikat nawigacji: "skręć w lewo". ¯¯\_(ツ)_/¯¯ Oczywiście, nie jest to regułą, więc tym bardziej wprowadza to niepotrzebny chaos.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Działa.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na trzydrzwiowego chrząszcza segmentu B, to chyba trudno wymagać więcej. Udało mi się nim zabrać w 4 osoby na 8-dniowy wypad w góry, tak że da się z nim żyć.
3,0
Wyciszenie
Do 130 km/h jest ok, później robi się męcząco.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Auto serwisowane głównie w ASO, jest drogo, choć za podzespoły, po których trudno spodziewać się promocji.
5,0
Stosunek jakość/cena
Auto było dość drogie jako nówka, zwłaszcza w porównaniu do Fiesty ST, ale mimo wszystko warte swej ceny, bo oferowało zupełnie inne, bogatsze odczucia. Przy Fordzie Peugeot sprawia wrażenie małego GT - jest tak dobrze wykończony, wyposażony, no i jak on wygląda w środku! Według mnie gra w tej samej lidze co MINI Cooper S/JCW, będąc w istocie jego tańszą alternatywą - Fiesta ST czy Clio R.S. nawet nie próbują wytworzyć porównywalnie przyjemnej atmosfery w kabinie.
Z kolei dziś, na rynku wtórnym, te auta kosztują naprawdę mało jak na to, co oferują, więc 5 gwiazdek w pełni zasłużonych.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Mechanizm automatycznego zamykania szyby kierowcy się zacina.
Przednie czujniki parkowania wariują, gdy jest śnieg na zderzaku. Może i żadna usterka, ale w żadnym poprzednim aucie nie były tak wrażliwe.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nawaliła pompa HP, tuż po gwarancji - na szczęście serwis zaoferował partycypację w kosztach (całość części, czyli ok. 2500 zł pokrył Peugeot, mnie została jedynie robocizna, ok. 300 zł).
Miałem jakieś 2 wycieki oleju. Niezależny serwis zaczął czarować coś o konieczności wyjęcia rozrządu, na wiadomość o czym ASO niemal zbladło, kazało natychmiast przyjechać, i usunęło usterkę za całe 200 zł.
Z kolei raz niestety było naprawdę grubo. W losowych momentach temperatura silnika nagle wbijała mi na maksimum, choć nigdy w trasie. Do tego przestało działać ogrzewanie, choć bardzo późno to zauważyłem z uwagi na to, że miało to miejsce w rekordowo upalnym sierpniu. Inny niezależny serwis nie zauważył dziury w układzie chłodzenia ani typowych objawów usterki termostatu, uznał jedynie, że wycieka płyn chłodzący. Uzupełnił go i kazał wrócić, jeśli coś zauważę.
Nie zauważyłem, zrobiłem 2 duże trasy pod rząd, a po powrocie do miasta od razu wywaliło komunikat z temperaturą. Diagnoza w ASO była jak wyrok - auto jeździło z dziurą w układzie chłodzącym, przez którym nazbierało się mnóstwo jakiegoś drogowego syfu, i czeka go kilka godzin czyszczenia. Plus wymiana części. Rachunek zamknął się na 3 tysiącach zł.
Wniosek - serwis albo w ASO, albo w naprawdę pewnym serwisie. Mnie wystarczyły dwie (!) przypadkowe wizyty gdzie indziej (jedna przez brak terminów, druga z uwagi na miejsce wykrycia usterki), bym raz prawie, a raz już niestety skutecznie naraził się na bardzo poważne koszty. NIE WARTO.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 THP 200KM 147kW
[l/100km]