Ocena kierowcy - Peugeot 206 Kombi

Michał, 13 lat temu

Silnik 2.0 HDi 90KM 66kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 190 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Peugeot 206 Kombi 2.0 HDi 90KM 66kW 2002-2006 - Oceń swoje auto

3,92

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Dynamika silnika, jego ekonomicznosć oraz praktyczne zastosowanie auta

4,0

Całokształt

Nie znalazłem innego auta tak ekonomicznego przy swojej dynamice i zarazem tak praktycznego pod względem pojemności bagażowej czy poręczności w mieście. Dostępność i ceny części zarówno oryginalnych jak i zamienników do tego auta, rekompensuje nazwijmy to "jego awaryjność"

Wrażenia

5,0

Silnik

Ten silnik to największy atut tego auta! Moc niby tylko 90KM, ale przy tej masie pojazdu czyni z niego bardzo sprawnie przemieszczającego się szczególnie po mieście bzyka

3,0

Skrzynia biegów

Precyzja nie jest na najwyższym poziomie, brak synchronizacji pierwszego biegu był początkowo uciążliwy, do tego teraz po niespełna 200k/km dość często mam problem ze "znalezieniem" jedynki. Za to biegi trzeci i czwarty to as w rękawie tego autka:)

4,0

Układ jezdny

Jest dobrze, choć trochę twardo. Właśnie w prowadzeniu auta szczególnie w zakrętach czuć różnicę pomiędzy SW a wersją 3 i 5 drzwiową. Przedni zawias nie zużywa się szczególnie szybko, gorzej z tylną belką której już zastosowanie nie było najlepszym pomysłem, raz regenerowana przy 120k/km, obecnie ponownie kwalifikuje się do tego zabiegu

Komfort

4,0

Widoczność

Do przodu bardzo dobrze, można podjechać na "grubość lakieru" :) lusterka boczne OK, duża tylna szyba też OK

4,0

Ergonomia

No Lexus to to nie jest, ale wszystko co niezbędne jest na swoim miejscu, w codziennym użytkowaniu sprawdza się bardzo dobrze. Ogromny plus - bagażnik! plus złożone oparcie z tylną kanapą i robi się naprawdę pakowne kombi, przewoziłem nim różne dziwne rzeczy, np.190cm łóżko czy szafę

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Trochę czasu trzeba dać dmuchawie żeby poradziła sobie z odparowaniem szyb, ale radzi sobie. Z racji niewielkich rozmiarów wnętrze szybko się nagrzewa. Klimatyzacja przestaje być latem efektywna przy czterech osobach na pokładzie. Auto jest szczelne i wilgoci nigdy w nim nie miałem (stoi pod chmurką) choć czasami wieje mi przez... głośniki w drzwiach przednich

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Kierowca (176cm wzrostu) ma wystarczająco miejsca dla siebie, pasażer raczej też (rzadko tam zajmuje miejsce). Przy czwórce ludzi w aucie jest trochę ciasnawo, szczególnie z tyłu. Kilka wypadów we czwórkę w góry czy na wybrzeże miało miejsce i nie było tak źle:) 3 osoby z tyłu tylko na krótkie dystanse

3,0

Wyciszenie

Tragedii nie ma, ale zachwytu też nie. Powyżej 130 kmh jest już za głośno, tyle ze na codzień po autostradach zbyt wiele nie jeżdżę i wyrabiam się do tej prędkości. Komora silnika niezbyt dobrze wyciszona i 2-litrowy klekot nie daje o sobie zapomnieć. Nagrzewnica dość głośno pracuje tak że przy odparowywaniu szyb na trójce rozmowa jest kłopotliwa. Na domiar złego, mogą drażnić odgłosy dobiegające z tylnej belki zawieszenia.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

I za to kocham mojego pługa! Nie znam innego tak ekonomicznego i zarazem dynamicznego diesela. Minimalnie na trasie spalił mi 4,5l, Średnio bez klimatyzacji (70/30 trasa 110kmh/miasto) zużywa 4,8 ,teraz zimą 5,2 litra. W mieście 5,5 do 6 litrów. Maksymalnie spala mi na autostradzie 160 kmh - 6,5l.

5,0

Stosunek jakość/cena

Auto naprawdę tanie w utrzymaniu zarówno na stacji benzynowej, u agenta ubezpieczeniowego czy w sklepie z częściami. Owszem coś tam się psuje, ale majątku nie stracę usuwając usterki, a nie ma aut bezawaryjnych, tym bardziej za te pieniądze(!) VW czy audi tez czasami nawali, a potem płacąc za części zastanowicie się czy nie warto było kupić "francuza". Ja w momencie zakupu za auto 3-letnie, krajowe, z przebiegiem 70tkm zapłaciłem 24 tys.zł - nie żałuję

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Trochę tego jest, ale nie są to usterki wykluczające auto z dalszej jazdy, np: Żarówki - przynajmniej jedna H7 w miesiącu, podświetlenie przełączników deski rozdzielczej, zacinająca się tylna wycieraczka, wyrobiona manetka kierunkowskazów (czasami kierunek "wylata"), pilot od radia rządzi się własnym życiem, centralny zamek jednych drzwi odmówił posłuszeństwa. Plus że do tych wszystkich elementów jest łatwe dojście i są proste w konstrukcji, co umożliwia pomajsterkowanie we własnym zakresie :)

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Zimą 2,0 HDI potrzebuje ostrego kopnięcia żeby wystartować, dlatego trzeba mieć dobry akumulator żeby się rano nie zdziwić. Wysiadł elektrozawór ciśnieniowy wtrysku paliwa - 12 dni auto w naprawie. Wcześniej wspomniana tylna belka. Fatalne mocowanie koła zapasowego pod autem, na windzie ze zwykłego drutu, na lepszej dziurze można zgubić koło zapasowe (!)