Ocena kierowcy - Peugeot 206 Hatchback

Jestem posiadaczem 206 od 2 lat. Samochód idealny dla młodego, niedoświadczonego kierowcy. Idealny na pierwszy samochód. Mankamentami tego samochodu w głównej mierze to kiepskie wytrzymałościowo zawieszenie, które na polskich drogach nie wytrzymuje próby czasu (w moim przypadku na 40 tysięcy kilometrów wymieniałem dwa razy przednie wahacze, nie obyło się również bez regeneracji tylnej belki). Całe szczęście jakość polskich dróg powoli się poprawia. Bardzo małe lusterka wsteczne które nie pozwalają wyczuć samochodu. Zawieszenie pozwala na wygodne jeżdżenie dla dwóch osób. W przypadku jazdy w czwórkę lub piątkę samochód siada na asfalt, przy dobijaniu do nierówności w asfalcie. Występują nieprzyjemne drgania lewarka zmiany biegów. Spalanie na oponach fabrycznych (175/65 R14) od 3.9 litra do 4.5 litra (w zależności od stylu jazdy). Spalanie na alufelgach (195/55 R15) od 4,2 do 4,8. W mieście spalanie około od 5.0 do 5.5, przy czym ciężko mi się wypowiedzieć bo jeżdżę głównie w trasach, więc spalanie utrzymuje mi się na poziomie od 4,2 do 4,5 litra przy średniej prędkości 60-70 km/h. Na trasie 500 km jadąc z Warszawy do Zakopanego w pięć osób samochód spalił mi 5 litrów na setkę, co przy tak małym silniku i niewielkiej mocy jest dobrym wynikiem. Silnik przy zalewaniu odpowiedniego paliwa i dobrym traktowaniu jest bezawaryjny (miałem przyjemność regenerować wtryski, ale to z powodu wyjeżdżenia baku do końca). Skrzynia biegów mało precyzyjna, wnętrze z przodu jest ok, natomiast z tyłu bardzo mało miejsca na nogi pasażerów. Jak na tą wielkość samochodu bagażnik dość pojemny.

Jak na pojemność i moc elastyczność odpowiednia. Duża ekonomia, prosta konstrukcja. Przy odpowiednim traktowaniu i zalewaniu paliwa dobrej jakości (po regeneracji wtrysków tylko Verva ON) bezproblemowy. Zauważalne lekkie pocenie przy klawiaturze. Brak znacznego ubytku oleju (dolewka około 0,5 litra na 10000 km). W zimie bardzo długo łapie temperaturę roboczą. Silnik spokojnie przyspiesza już od 1500 obrotów, brak widocznej turbodziury. Minusem to na pewno mała moc, ale czego wymagać od takiego malucha.

No tutaj można ponarzekać. Mało precyzyjna skrzynia biegów. Zgrzytająca jedynka, którą trzeba wrzucać z wyczuciem. To samo jest z wstecznym. Przez 40 tysięcy kilometrów wystąpiła jedna awaria, która całe szczęście nie uruchomiła samochodu. Uszkodził się dysk satelitarny w dyferencjale, Koszt naprawy wyniósł 300 zł, przy okazji zostało wymienione sprzęgło Valeo oraz olej w skrzyni biegów.

Zawieszenie przystosowane do utrzymania samochodu plus kierowca. Przy tych warunkach i oponach 195 samochód trzyma się drogi jak mały gokart. Hamulce w tych warunkach wystarczające. Jak wspomniałem wcześniej słaba jakość wahaczy. Przy pełnym obciążeniu tył samochodu praktycznie szoruje po asfalcie. Samochód staje się podsterowny i bardzo mocno podskakuje na wybojach.

Widoczność do przodu jak i do tyłu bardzo dobra. Doczepić się można lusterek zewnętrznych i wewnętrznych (bardzo małe lusterka) które nie pozwalają wyczuć samochodu, odradzam cofanie na nich.

Wszystko na swoim miejscu. Sterowanie radia z pilota przy kierownicy bardzo intuicyjna. Zaletą Peugeota jest możliwość dokładania pewnych rzeczy metodą Plug & Play (np. sterowanie radiem, tempomat, komputer pokładowy). Genialne rozwiązanie podnoszenia szyb w tunelu środkowym. Najlepsze miejsce gdzie nie trzeba macać przełącznika tylko wiesz gdzie on jest. Nietypowe ale dobre rozwiązanie. Jakość plastików natomiast odstrasza, wszystko twarde a demontaż czegoś może się skończyć urwaniem plastikowych zaczepów

Wlot powietrza uniemożliwia naturalną cyrkulację powietrza. Żeby coś wiało należy włączyć dmuchawę praktycznie na ostatni bieg, a w tedy robi się bardzo głośno. Wydajność klimatyzacji i ogrzewania przy tym rozwiązaniu wlotu powietrza są na akceptowalnym poziomie

Kierowca ma do dyspozycji dobrą regulację fotela. Przy wzroście 182 cm i normalnym ustawieniu fotela pasażerem z tyłu może być chyba tylko dziecko. Przy przewozie osoby za mną muszę ustawić fotel daleko do przodu.

DO 90 km/h można normalnie rozmawiać. Powyżej tej prędkości warkot silnika mocno daje się we znaki w kabinie pasażerskiej. Szum powietrza przy wysokich prędkościach praktycznie pomijalny

Co do kosztów przejazdu 100 kilometrów to bez szczególnych zabiegów ecodrivingu można przejechać 100 km za około 20 -25 złotych. Cena wahaczy - 180-220 złotych Regeneracja wtryskiwaczy - około 400 złotych za sztukę filtr paliwa -200 zł belka skrętna - 800 zł z wymianą sprzęgło valeo - 400 zł

Silnik i spalanie rekompensują usterki tego samochodu. Za samochód wydałem 10 tysięcy złotych i myślę że dwa lata temu był wart te pieniądze.

Urwana taśma przełącznika zespolonego. Wymiana wahaczy przedniego zawieszenia Wymiana belki skrętnej tylnego zawieszenia Wymiana termostatu

Regeneracja wtryskiwaczy (przez nieodpowiednie tankowanie samochodu) Uszkodzenie dysku satelitarnego dyferencjału