Ocena kierowcy - Peugeot 205 II Hatchback

Chcesz kupić tanio kultowy, dobry, praktyczny i oszczędny samochód? Kup 205-ke. 5,5 miliona uzytkowników na całym świecie nie mogło się mylić! Na codzień jeżdżę VW Golf IV 1,9 TDI, a ciągle lubie wsiąść w 205-ke i pojechać właśnie nią, chociaż muszę się o to poprzepychać z narzeczoną :)

Jak na ta pojemność dosyć spora moc. Dynamiczniejsza jazda wymaga kręcenia silnika na wysokie obroty. Maksymalny moment obrotowy (za mały) to tylko 88 Nm i to dopiero przy 3600 obr/min!, maksymalna moc 60 KM dopiero przy 6200 obr/min. Nawet przy spokojniejszej jeździe nie warto zmieniać biegu poniżej 3500 obr/min. Autko jest lekkie (780 kg) więc 60 KM wystarczy, wyprzedzanie, zwłaszcza przy predkościach powyżej 100 Km/h, przez niski moment obrotowy zajmuje trochę czasu. Ogólnie nie ma co narzekać, jak ktoś chce trochę depnąć to wystarczy, jak ktoś chce depnąć mocno, to polecam wersję 1,4 lub GTI.

Raczej średnio, problemy z wrzucaniem 1-go i wstecznego biegu. Bardzo długa dźwignia powoduje często wypadanie biegów na nierównościach (przy lekkim wysprzęgleniu). Zaśniedziałe przeguby popychaczy powodują cięższą pracę dźwigni, po posmarowaniu pracuje ona znacznie lżej. Całe szczęście przełożenia sa na tyle długie, żeby móc wykręcić silnik do obrotów pozwalających wykrzesać z niego wszystkie KM i Nm.

Prowadzi się bardzo dobrze zwłaszcza z oponami 185/55/14, chociaż przy tej szerokości gum i bez wspomagania kierownicy trzeba mieć troche krzepy, żeby skręcić koła na parkingu. Wada jest typowe dla francuzów zbyt miekkie i delikatne zawieszenie. Ale części są tanie, a wymiana prosta. Jadąc ostrzej na zakrętach ma się wrażenie, że samochód mocniej się przechyla, ale to tylko wrażenie. Obserwując go z zewnątrz nie widać tych przechyłów. Hamulce mogłyby być trochę mocniejsze.

Widać wszystko dookoła bez zarzutu. Tylna szyba jest tak duża, że nie mieści się w lusterku. Same lusterka wystarczająco duże. trochę szeroki jest tylny słupek w wersji 3-drzwiowej, ale nie ma on znaczącego wpływu na widoczność przy tak dużym przeszkleniu.

Ogólnie jest dobrze, Fotele pozwalaja na długie podróże (słabe jest tylko trzymanie boczne), wskaźniki i przełączniki są na swoim miejscu, wygodne klamki (poza otwieraniem klapy bagażnika), łatwe podnoszenie foteli, proste w obsłudze sterowanie regulacją nawiewów i ogrzewania. Minusów jest kilka: radio na samym dole konsoli środkowej, klakson w dźwigni kierunkowskazów, za nisko wysuwające się zagłówki i brak regulacji kierownicy. To ostatnie przy dość wysokich fotelach daje mało miejsca na uda (zwłaszcza dla aktualnych lub byłych kolaży :) ). Do tego dodam jeszcze za długą dźwignie zmiany biegów. I na tym chyba wady się już kończą. Reszta to juz tylko zalety.

Przez dwie zimy i trzy gorące lata nie było problemów. W zimie wnętrze jest szybko ogrzane, a szyby odmrozone i odparowane, Wlecie jak na tak przeszklony samochód może być gorąco, ale to nie jest wina wentylacji. Ja mam 205-kę z fabrycznie przyciemnianymi szybami, szyberdachem i tylnymi szybami uchylanymi (wersja 3-drzwiowa). Jeżeli w upalny dzień stoje w korku i dobrze wyreguluje ktratki wentylacyjne, to nie jest najgorzej. szkoda tylko, że kratki wentylacyjne nad środkowa konsolą były dostępne w droższych wersjach 205-ek. Ciekawym elementem jest "bezstopniowa" regulacj dmuchawy.

205-ka jest słabo zabudowana jeżeli chodzi o drzwi i sufit co daje bardzo duzo miejsca we wnetrzu, zwłaszcza jak a tą klasę samochodu. Spory bagażnik, schowki pod fotelami (wchodzi bez problemu 2 kg gaśnica). Z tyłu mniej miejsca niz z przodu, ale moim zdaniem wystarczająco dużo dla osób do 180 cm wzrostu. Mniej jest raczej miejsca na głowę (z tyłu) ale też nie ma co dramatyzować.

Powyżej 100 km/h robi się głośno ale dźwięk silnika jest przyjemny więc nie ma co narzekać.

Pali mało, części można kupić tanio, naprawy robię sam, bo są proste.

Jest super. Nic dodać, nic ująć.

Do tej pory rzeczy typu żarówki, wycieraczki i tym podobne części, które ulegają normalnemu zużyciu podczas eksploatacji.

Przejechałem tym samochodem 30 000 km i to tej pory poważniejszym uszkodzeniem była sonda lambda, która przy takim przebiegu miała prawo skonać.