Ocena kierowcy - Peugeot 106 I

106 jest bardzo fajnym małym zrywnym autkiem w którym niema się co zepsuć. Jeździ się za grosze, poza stałą przypadłością francuzów (tylna belka) nic się tu prawie nie psuje. autko mam z 1992 r, obecnie szukam kolejnej 106/saxo z 2001 roku. Jednak nie oszukujmy się jak w każdym aucie od czasu do czasu coś trzeba zrobić/wymienić lecz w porównaniu do aut znajomych (fiaty, bmw, ople, poldziany, mazdy i hondy) 106 wypada rewelacyjnie. Z kierowcą 106 w warsztacie się nie spotkasz :) Prędzej trafisz kogoś z peugeotem z 2005+ roku gdzie jest sama elektronika.

Na benzynie jak i na gazie pracuje równo, ładnie się zbiera no ale niestety powyżej 80 km/h w aucie robi się bardzo głośno [4 biegowa skrzynia] i dlatego stało się taką moją prędkością maksymalną, choć udało mi się 106stkę do 140km/h na prostej rozpędzić.

4 biegi, czasami haczy lecz są dość długie i nie trzeba często heblować drążkiem

Na prostej nie ma szans z nikim lecz w zakrętach gdzie inni znacznie zwalniają 106 nawet na malutkich oponkach spisuje się świetnie. Jedynym problemem jest zima i niedociążony zupełnie tył auta który może zarzucać.

Wielkie szyby. Słupki nie przeszkadzają.

7,5-8l lpg w cyklu mieszanym. Bardzo oszczędne autko. Ceny części niskie, a nie często trzeba ich szukać. Do tego bardzo tanie ubezpieczenie.

W zimie zimno, na skrajnym mrozie przednia szyba nie chce odmarznąć (zdarzyło mi się 2 razy), od tego czasu zasłaniam chłodnicę kartonem, z kartonem autko szybko się nagrzewa. W lecie gorąco i na to już niema lekarstwa. Tragedią jest (w moim jednym z pierwszych modeli 106) brak nawiewu z środka deski rozdzielczej co powoduje zamarzanie prawej ręki kiedy lewa ma już ciepło. (zagrzanie całego auta zajmuje te 10 minut i trzeba to jakoś wytrzymać)

Z przodu ok dla 180cm chłopa (nie z mazur) z tyłu ciasno. Ale w 6 osób dało się jechać :D

Powyżej 100km/h odpada głowa. [4 biegowa skrzynia]

miasto 9l lpg, trasa 7l lpg, przęgląd ? raz do roku jak trzeba, naprawy tanie regeneracja rozrusznika 150pln tylna oś używana 300pln szyba przednia nowa 200 pln (kamień) zderzak przedni nowy 100 pln lampy przednie nowe 100 pln komplet uszczelnienie silnika + nowe tłoki + uszczelka + regulacja zaworów 450 pln auto serio ma przejechane ponad 500.000 km po uszczelnieniu nie bierze kropli oleju, pali mało poza tylną osią którą pewnie za pół roku znowu będę musiał z uwagi na nasze drogi wymienić padł tylko rozrusznik. Według mnie 106 może śmiało aspirować o miano niezniszczalnego auta obok beczki, audi 80 i innych.

Trochę trzeba w to autko na początku włożyć aby dobrze jeździło i dawało radość z jazdy, poza rozrusznikiem przez 2 lata nic nie padło, a auto ma już 19 lat na karku.

spadła linka prędkościomierza (sam naprawiłem) poza tym tak prymitywne auto że z drobiazgów niema co się psuć

rozrusznik, tylna belka, branie oleju gdy silnik jest w bardzo złym stanie czekam aż padnie coś takiego, że już nie będzie warto go było naprawiać więcej opisałem w punkcie: Ekonomiczność