Może być to nie BMW czy mercedes a małe, zwinne miejskie auto na każdą kieszeń
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak na litrowy motor zadziwił mnie dokumentnie. Francuzi genialnie wykrzesali z tego silnika całe 45 koni. Szkoda tylko, że to kucyki pony a nie rasowe ogiery ale naprawdę jestem pod wrażeniem. Z elastycznością różnie (w końcu jest tam tylko 45 kucyków pony), wajchować trzeba dość często i wkręcać na duże obroty jak chce się szybko jeździć
3,0
Skrzynia biegów
Prawie dobrze ale przy prawie 200 tyś przebiegu szwankuje wsteczny - nie wchodzi oraz sposób zmiany biegów z trzaskiem mnie drażni. Według serwisu tak musi być - ten typ tak ma
5,0
Układ jezdny
Cichutko zarówno od silnika jak i układu jezdnego, dopiero przy wielkich wyrwach lekko głośniej. Nerwowo przechyla się na zakrętach przy szybszej jeździe ale cóż chcieć od francuskiego malucha
Komfort
4,0
Widoczność
Duża szyba z przodu, lekko przybrubawe słupki dachu, z boku i ztyłu idealnie
3,0
Ergonomia
Może być lekko mało miejsca z tyłu, zegary dobrze czytelne, popielniczka za nisko, brak zapalniczki, przyciski i przełączniki OK
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Rewelacja prywatna sauna - szybko się grzeje a w środku upał
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu OK z tyłu tragedia jak w maluchu
5,0
Wyciszenie
Nic dodać nic ująć
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Z tym gorzej mi wciągnął do 10l na mieście to przesada jak na tak mały silnik (jak to francuzi chleją nawet do objadu)
5,0
Stosunek jakość/cena
Wyśmienity za 2000zł auto z 96 roku można już zakupić
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zwarcie w elektryce, nie działa silnik wycieraczek tył, regulacja reflektorów i spryskiwacze
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
200 tyś i belka tylna się rozpadła (bolączką wszystkich peugeotów - kto to wymyślił), alternator padł, silnik wycieraczek no i uszczelka pod głowicą woda przywitała się z olejem ale jeździł i to ładne 2 tygodnie
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 45KM 33kW
[l/100km]