Za te pieniądze można dostać cinquecento, fiata 126p, golfa 2 lub 3 (w stanie agonalnym) - peugeot 106 wydaje się być ciekawą alternatywą dla tych pojazdów - wygodny, zwrotny, zwinny w mieście, a występujące usterki naprawia sie samodzielnie za grosze.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik dobrze się zbiera, przyśpiesza w zakresie 0-100 km/h sprawnie, idealnie nadaje się do miasta.
3,0
Skrzynia biegów
Początkujący kierowca może mieć problemy z wybraniem odpowiedniego przełożenia.
4,0
Układ jezdny
Mała średnica zawracania, układ bez wspomagania mimo to nie wymaga użycia dużej ilości siły do manewrowania.
Komfort
5,0
Widoczność
Duże powierzchnie szyb, mała powierzchnia samochodu powoduje że doskonale widać co się dzieje dookoła pojazdu.
4,0
Ergonomia
Instrumenty pokładowe na swoim miejscu (nie ma tego za dużo - ale to co jest, poukładane w logicznie.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie ma problemów z wentylacją, kabina z racji tego że jest niewielka nagrzewa się szybko.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Pozytywne zaskoczenie tak małego samochodziku - dużo przestrzeni zarówno na szerokość, wysokość i nogi. Bagażnik też wystarczający na zakupy i wakacje we dwójkę.
3,0
Wyciszenie
Stara konstrukcja robi swoje, przedział pasażerski wygłuszony słabo - słychać silnik (co kto lubi - dla mnie to dobrze)
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie około 6,5-7 litrów w cyklu mieszanym, naprawy i części tanie jak barszcz - na porównywalnym poziomie do cinquecento.
5,0
Stosunek jakość/cena
Tanie auto, solidnie wykonane (20 lat - i ani śladu rdzy na progach, itp), wygodne, tanie w utrzymaniu.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z racji wieku samochodu, coś tam zawsze stuka puka, ale można naprawić wiekszość rzeczy za przysłowiowe 10 złotych.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Występują bardzo rzadko, pod warunkiem dbania i doglądania samochodu.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 45KM 33kW
[l/100km]