Ocena kierowcy - Opel Zafira A

prosty, 18 lat temu

Silnik 1.8 16V 125KM 92kW

Rok produkcji 2001

Przebieg: 124 tys. km

Opel Zafira A 1.8 16V 125KM 92kW 2000-2005 - Oceń swoje auto

3,77

9% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Kocham ten samochód, chociaż jest usterkowy. Chyba trafiłem na trefny egzemplarz. W dodatku obsługa w serwisach OPLA w mojej ocenie zła. Poważnie zastanawiam się nad zmianą samochodu i chyba wyklucze ZAFIRE II.

Wrażenia

4,0

Silnik

Ja nie narzekam. Uważam, że samochód ma dobre przyśpieszenie. Lubię nim wyprzedzać inne samochody.

4,0

Skrzynia biegów

Nie miałem do niej zastrzeżeń, ale ostatnio coś trudno wskakuje 1 bieg (to nie zdarza się zawsze).

4,0

Układ jezdny

Uważam za dobry.

Komfort

4,0

Widoczność

Kwestia przyzwyczajenia. Mi się wszystko w tym temacie podoba. To nawet fajne jak nie widać przodu maski zza kierownicy.

3,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

I tu się pojawiają kłopoty. Przy złej pogodzie parują szyby dosyć szybko. Dopiero kiedy włączę klimatyzację szybko odparowuje. Ale w zimie krzyczą na mnie współpasażerowi, że im zimno. I prawda, samochód drogi a taka gówniana rzecz psuje humor.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Super. Spaliście kiedyś w 4 osoby w samochodzie (namiotu nam się nie chciało rozbić). Polecam. Bagażnik też ogromny.

4,0

Wyciszenie

Przy dużych prędkościach słychać silnik. Przy małych nawet niewiadomo czy on chodzi. Ale ja lubię słuchać jak silnik mruczy. To dodaje charakteru autku.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Gdyby się jeździło ekonomicznie wogóle nie można by na niego narzekać. Ale ja mam ciężką nogę więc troche to zwiększa spalanie paliwa, ale to tylko moja wina.

4,0

Stosunek jakość/cena

Wart jest tej ceny, no może troche zawyżona, ale gdyby miał gwarancję na 3 lata to ok.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Z drobiazgami nie jest źle, ale żeby przy takim samochodzie one wogóle występowały...

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tu już jest gorzej...