4 minus....bo oprócz komfortu, ergonomiczności, ekonomiczności samochód powinien być o wiele bardziej niezawodny; przesiadłem się do niego z 12-letniej Cariny robionej w Japonii, z 250.000 na szafie i 5 latami przebiegu w moim wykonaniu - samochód nigdy mnie nie zawiódł, poza głupotami; do Zafiry nie mam już takiego zaufania, aczkolwiek cenie myśl konstruktorską sąsiadów zza Odry i niewątpliwe zalety klasy, którą Zafira reprezentuje; ddyby nie ta awaryjnośc to jest to naprawde wygodny, komfortowy i przyjemny dla użytkownika samochód
Wrażenia
4,0
Silnik
trzeba go mocno wkręcać by poczuc że ciągnie swoją masę, ale wtedy znowu trzeba zmieniać przełożenie - wszystkie są stosunkowo krótkie; jak na swoją masę i rozmiary sprawia jednak wrażenie (przu odpowienim operowaniu pedałem gazu) auta sporo lżejszego i zwinniejszego; głośny przy wysokich obrotach; 120 km/h na 5 biegu to 4 tys. obrotów;
4,0
Skrzynia biegów
przy szybkiej zmianie przełożenie potrafi nie wejść; czasem problemy z jedynką
4,0
Układ jezdny
auto jest naprawde komfrotowe, ale czasem aż zbyt sprężyste; mam naprawdę przyjemne wrażenia z jazdy; system TC (w wersji elegance) + opony Nokian uratowały mnie z niejednej zaspy śnieżnej ;)
Komfort
3,0
Widoczność
auto co prawda mocno przeszklone (bardzo wysokie szyby boczne) ale przednie słupki to jakaś tragedia!!! odejmują sporo z pola widzenia - można czasem w ostatniej chwili zauważyć pieszego lub rowerzystę z boku; bardzo praktyczne ´zakrzywienie´ lusterka bocznego kierowcy, zmniejszające znacznie ´martwe pole´; za to mnie osobiście odpowiada to że z tyłu szyba oznacza niemal dokładnie krawędź samochodu - po wcześniejszych doświadczeniach z sedanem o wiele łatwiej jest parkować
4,0
Ergonomia
wiecej niż dobrze
niskie umieszczenie lewarka zmiany biegów jest dyskusyjne - myślę że to kwestia gustu; w wersji elegance jest montowany obszerny podłokietnik - bardzo przydatne; do niektórych przycisków na słupku trzeba wyraźnie sięgać - to minus; na plus - operowanie radiem na kierownicy; fotele sztywne ale wygodne w długich trasach; źle że nie mozna regulować konta nachylenia zagłówków; przydałby sie też trzeci pas bezwładnościowy z tyłu zamiast biodrowego no ale nowsze modele już to mają...siedzi się przyjemnie wysoko w porównaniu z większością samochodów - to naprawde miłe ;)
aha, panelt ze sterowaniem szybami - jest zamontowany idiotycznie - trzeba bardzo cofać rękę i wciskać łokieć między siedzenie i słupek drzwi by swobodnie położyć palce na przyciskach sterujących...
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
może być, auto trzyma ciepło zimą i dość szybko się nagrzewa; nawiew tylni średnio skuteczny; zimą trzeba często włączać klimę by szyby nie parowały gdy siedzą 4 osoby
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
prawie doskonale ;)
doskonały system flex-space - cały czas jestem pod wrażeniem pojemności auta - nie zdajecie sobie sprawy co i ile tego udało mi się bez problemu zapakowac (oprócz zony i dwójki dzieciaków) do tego samochodu ;)
samochód, mimo że na płycie pogłogowej astry combi, mieści trzy rzędy foteli; ten trzeci nadje się wprawdzie dla małych dzieci i redukuje przestrzeń bagażową do 150 cm3 ale na pozostałcyh siędzi się bardzo wygodnie i jest naprawde dużo miejsca - pewnie dlatego że siedziska są wyżej niż w innych samochodach i nie ma potrzeby wyciągania nóg ;)
3,0
Wyciszenie
z tym zafira ma problem - jazda powyżej 140 km/h to już hałas; to też duża powierzchnia natarcia strumienia powietrza (bo auto wysokie) więc to musi być odczuwalne; ale silnik sam w sobie jest zdecydowanie za słabo wyciszony
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
można, nie maltretując pedału gazu, jeżdzić zupełnie oszczędnie; ponoć wersja z silnikiem 1.8 jest doskonałym kompromisem między osiągami i zużyciem
4,0
Stosunek jakość/cena
trudno powiedzieć - kupiłem używany; wydałem na niego, jak dla mnie, sporo pieniędzy ale chyba zasłużenie ;)...ale chyba dałbym 4-
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
jeśli chodzi o drobiazgi to na razie nie mam w zasadzie większych zastrzeżeń...auto jest bardzo solidnie zmontowane i poskręcane; choć parę rzeczy zaczyna już stukać i dzwonić (coś tam w słupkach drzwiowych, coś tam w okolicy radia, czasem oparcie fotela zapiszczy); aha jeszcze jedno - wszyscy na to narzekają: chlapacze przednie - są tak głupio zamontowane że przez jeden sezon zimowy potrafią zdrapac zupełnie lakier z błotnika - lepiej je od razu zdemontować
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
NO WŁAŚNIE - I TO JEST NAJWIĘKSZA RYSA NA TYM ZUPEŁNIE DOBRYM WIZERUNKU; jeżdże nim 1,5 roku...zrobiłem 19.000 km i przez ten czas wymieniłem:
- czujnik ABS (oczywiście trzeba cała piastę koła bo niedemontowalny)
- termostat
- silnik wycieraczki tylniej (rozsypał się)
- silnik nawiewu dmuchawy
- tarcze hamulcowe z przodu (jedna była zupełnie spalona)
w ciągu niespełna 5 miesięcy wydałem na naprawy (w solidnym warsztacie ale nie ASO) 3 tys. złych - to poraża...
dodatkowo: trzeba dolewać olej, oprócz tego do wymiany jest czujnik poziomu oleju - wskazuje za niski jego stan; zaczyna szwankować wspomaganie...
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 16V 116KM 85kW
[l/100km]