Ocena kierowcy - Opel Vectra C Kombi

Auto użytkuję ponad trzy lata. Przejechałem ponad 100 tys. kilometrów, więc wiem o nim wszystko. W tej kategorii cenowej nie ma sobie równych. Moja wersja to COSMOS i ma kolorową nawigację,klimatronik, podgrzewane lusterka, siedzenia, rolety w drzwiach, automatyczny hak i regulowane zawieszenie. Jednym słowem chyba wszytsko oprócz skóry, której notabene nie lubię. Auto może nie jest zbyt piękne, ale w wersji kombi to mała ciężarówka. Proste kształty bagażnika pozwalają przewozić tam ogromne gabaryty. Co jest ważne, Opel Vectra ma bardzo fajną stronę forum - można tam wyczytać całe mnóstwo porad na temat tego auta. To naprawdę ważne, gdy kupuje się auto 10 letnie i starsze, a wiadomo, że czasami trzeba coś tam naprawic, a na forum zawsze znajdziecie odpowiedź jak to zrobić najlepiej.

Jeżeli chcecie kupić Vectrę to polecam jeden, jedyny słuszny silnik CDTI 150KM. To rewelacyjna jednostka Fiatowska. Zaznaczam, że w moim silniku zmieniłem po zakupie program na hamowni i ma on 180KM i 410Nm. Jazda z takimi parametrami to bajka. Jest niesamowicie elastyczny a przy tym ekonomiczny. Jeżdzę na oleju 5W-30 dexos2. Wymiana co 12, max 15 tys kilometrów. Jedyny mankament w tym silniku to kolektor dolotowy. Ma on klapki o zmiennej geometrii - wada ujawni się wcześniej czy później, łożyskowanie klapek zaczyna byc nieszczelne, ...koszt nowego to 800zł, ja natomiast zaślepiłem otwory po wyjeciu klapek i jężdzę tak już kilkadziesiąt tysięcy kilometrów - sprawdzona metoda - polecam. Koszt w zasadzie 0zł jedynie robocizna, gdyż otwory można zaspawać lub zagwintować i zakleić - są specjalne zestawy do tego. W codziennej jeździe nie zauważyłem jakiejkolwiek zmiany w pracy sinika. W okresie eksploatacji tego auta, wymieniłem jeszcze alternator (znana awaria w Vectrze - koszt 200zł za regenerowany) i ostatnio padła mi przepustnica - koszt 250zł także po regeneracji - założyłem i chodzi idealnie. Poza tym nic innego nie wymieniałem.Koszty części jak widać bardzo znośne, nie to co marki premium.

Skrzynia w Vectrze tylko jedyna słuszna - 6 biegowa o symbolu F40. Nie kupujcie automatów i F32 - to jedno pasmo nieszczęść i wydatków. F40 jest idealna do tego auta...absolutnie zero kłopotów. Zaznaczam od razu, że WSZYSTKIE Vectry z silnikiem CDTI o mocy 150KM jeśli mają skrzynię manualną to jest to właśnie F40...Dlatego szukajcie tylko takich egzemplarzy - naprawdę warto dołożyć kilka złotych do tego modelu.

Zawieszenie - no cóż, mistrz zakrętów to to nie jest. Miałem w tym aucie na początku system IDS regulowane. Jednak twarde to było aż w końcu problem sam się rozwiązał, padł mi jeden z tych amortyzatorów a koszt nowego bagatela 1200zł...za taką wiec kwote kupiłem dedykowane do mojej Vectry cztery nowe Sachsy i zamontowałem na starych sportowych sprężynach. Rewelacja...to było najlepsze co mogłem zrobić w tym aucie...komfort podniósł się niesamowicie...a auto nie straciło wiele na właściwościach trakcyjnych...które podkreślam, nie są imponujące. Śmiejemy się czasem z kumplami, że Vectra dobrze to jeździ tylko prosto :) Coś w tym jest :) Dodatkowo zmieniłem tarcze hamulcowe na większe o średnicy 314mm z Vectry V6...pasują bez żadnych przeróbek...a hamulce bajka...polecam taką modyfikację...ja zapłaciłem za używany zestaw 400zł dwie tarcze i zaciski z klockami...wiem, że udało mi się tanio to kupić...sam je regenerowałem z piaskowaniem i wymianą uszczelek. Sprawują się idealnie.

Auto przy okazji montażu Car Audio wygłuszyłem. Jest cicho. BMW 1 w dieslu którym miałem okazję pojezdzić sporo głosniejsze. Widoczność jak na kombi całkiem niezła, duza powierzchnia szyb , mam parktronik przód i tył, więc pomaga, choć i bez niego daję radę, auto da się wyczuć, gdzie się zaczyna, a gdzie kończy.

Mnóstwo miejsca w srodku. Dla kierowcy, pasażera i tych z tyłu także. Bagażnik ogromny...mały TIR. Wszystko na swoim miejscu, intuicyjne. Tablica prosta i przejrzysta. Przesiadłem się z japończyka i bez żadnych kłopotów opanowałem guzikologię Vectry.

Diesel długo się nagrzewa zimą...ja mam podgrzewane fotele i to BARDZO pomaga. Polecam taką wersję. Jak już silnik sie nagrzeje to w srodku wiadomo, upał. Latem klimatyzacja chłodzi szybko i sprawnie, zadnych zastrzeżen.

Jak już wspomniałem, przestrzeni tutaj nie brakuje. Teoretycznie w kombi po złozeniu siedzen można awarynie wyspać się porządnie w dwie osoby :) ...albo i całą noc nie spać :)

Ja mam wersję wyciszoną dodatkowo w celu założenia Car Audio... Diesla słychać na postoju...w czasie jazdy już praktycznie nie :) Także jeżeli w modelu który właśnie masz zamiar kupić silnik to traktor to coś jest z nim nie tak.

Spalanie 6.5 trasa 60% miasto 40% Wrocław, straszne korki. Jeśli jezdzę cały bak po miescie to 7,5 litra wypije :) Uwazam, że jak na moc 180KM i kombi jest ok. Jak ktoś wam wciska kit zę pali 5 litrów to wiadomo, bajkopisarz...ale uzyskałem takie spalanie a nawet mniej jadać krajową drogą za TIrem na piatym biegu 70-90 na godzinę...komputer pokazał srednią z trasy 3,9 litra...a zaniża o 0,5litra. UWAGA- wszystkie moje wyliczenia spalania podaję z tankowania pod korek, zawsze tankuję do pełna, komputer jest tylko pomocniczy.

Cena np mojego egzemplarza, to około 15tys złotych...jak ktoś mi znajdzie auto z tego rocznika z takim wypasem, z taką mocą silnika i z segmentu Mondeo/Passat i w takim stanie (bezwypadkowe) to chylę czoła.

Alternator(200zł) Kolektor(tylko własna robocizna) plus amortyzatory 1200zł...i sto tysięcy przejechane bezawaryjnie.

TOTALNIE BRAK.