Ocena kierowcy - Opel Vectra C Kombi

Jestem bardzo zadowolony. Rok jazdy - a nie jestem kierowca, ktory oszczedza auto, jezdze bardzo szybko, zrobilem 30 000 po polskich drogach na 18kach i zadnych problemow z zawieszeniem ani silnikiem. Auto ma juz 173 000 i jest naprawde bezproblemowe. Warto szukac zadbanego egzemplarza i dokladnie sprawdzic w aso przed zakupem. Nie ma co liczyc na okazje - ja szukalem po prostu zadbanego egzemplarza i sie nie zawiodlem. Poza tym auto duze, ladowne, wygodne, bardzo dobrze wyposazone, no i ten silnik - ekonomiczny ale pozwalajacy cieszyc sie jazda... Zmienilem zdanie o oplu... szkoda ze insignia jest mniejsza bo bez wahania jako nastepne auto kupilbym opla...

jak na 1,9 jest doskonale - to mala pojemnosc a nie mam kompleksow przy wiekszych silnikach innych aut. Jezdze szybko i mocy nie brakuje. Na trasę jest rewelacyjny, najslabszy punkt to chyba start z jedynki ale i tak jestem zadowolony z osiągów.. daje dobrze a nie doskonale bo w miescie troche trzeba wachlowac dzwignia biegow

biegi wchodza gladko, elastycznosc ocenialem piętro wyzej - tu oceniam samą prace skrzyni - nie mialem zadnych problemow. Do tego 6 biegow to rewelka na trasie.

autko troche twarde ale jezdze na 18kach... jednak audi A6 na duzych felach jest bardziej komfortowe - ale w koncu cena tez jest inna.. Poza tym bez zarzuyow

bez najmniejszych problemow..

wszystko pod reka - przelaczniki itd, uchwyty na kubki z przodu i tylu, praktyczne schodki w podlokietniu itp.

Automatyczna klima dwustrefowa sprawdza sie doskonale - mialem kilka aut z klimatroniciem ale tu bez watpienia jest najlepiej - szybko chlodzi/grzeje, dobrze trzyma temperature w aucie.

mam 2 metry wzrostu i jestem zachwycony wygodą na fotelu kierowcy. Czesto jezdze w 4 osoby i nikt nigdy nie narzekal na brak miejsca. Dla mnie rozmiarowo git - w porownaniu nawet do duzego japonskiego auta jakie mialem wczesniej.

nie ma tragedii - ale jak przesiadam sie do bmw czy audi odczuwam roznice...

to najwieksza zaleta tego auta. ekonomicznosc zalezy od kierowcy. podczas sniezycy w zeszlym roku na trasie zszedlem ponizej 4,5 litra (predkosci co prawda bardziej toczone niz jezdzone..) ale da sie. Wracajac z wakacji na dojazdowce pozlapaniu gumy (czyli 80 km/h...) w 4 osoby z bagazem spalil 5,6 litra... Przy jezdzie na trasie bardzo szybko i duzo wyprzedzania (auto mozna rozpedzic do 230 km/h), czesto 160-200 autko spala mi zawsze okolo 7,4 - jak ktos jezdzi przepisowo, no powiedzmy do 120 spokojnie spali kolo 6. W miescie przy dynamicznej i szybkiej jezdzie + korki troche ponad 8. Jedynie w warszawie zanotowalem kiedys srednie spalanie okolo 9,7... Ale to byl max... Ceny czesci cale szczescie nie poznaje :) Narazie wymienilem tylko chlodnice klimy bo byla zzarta od soli - cena normalna, okolo 360 zl + wymiana. Przez rok i jakies 30 000 nic sie nie dzialo.

Kupilem 3 letnie auto z maksymalnym wyposazeniem za naprawde rozsadne pieniadze. Nie jest to jeszcze klasa audi czy bmw ale nie jest to tez taka przepasc jak kiedys. Stosunek jakosci do ceny jest rewelacyjny!

poki co (odpukac..) zadnych problemow.. A tak sie balem opla...

jw.