Szukaj

Ocena kierowcy - Opel Vectra C Hatchback

niuniu, 14 lat temu
Silnik 1.9 CDTI ECOTEC 150KM 110kW
Rok produkcji 2008
Przebieg: 40 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
Opel Vectra C Hatchback 1.9 CDTI ECOTEC 150KM 110kW 2004-2008 - Oceń swoje auto
4,77
13% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : WSZYSTKO po trochu mnie pozytywnie zaskoczyło i nowoczesne wykończenie wnętrza, piękne gabaryty i linia nadwozia, piękne ospojlerowanie, cudny chromowany grill, super osiągi, łatwa obsługa, niebagatelny i niezwykle zwinny, mocny silnik. Szybka reakcja samochodu, wielki bagażnik na prostej płycie podłogowej (przecież jakby nie było hatchback vectry C to taka sama długość samochodu co wersji kombi tyle tylko, że zakończone inaczej). Gorąco polecam, szczególnie że wypas totalny, małe zużycie paliwa, mocne i trwałe elementy, elegancko wykończone, części wymienne w zasięgu ręki, a ich ceny nie wykurzają z butów. Poza tym która vectra C nie wzbudza respektu na jezdni? I tego , że kierowcy na ich widok dziwnie jakoś zwalniają??? Gorąco polecam!!!
5,0
Całokształt
Dokończę innym razem bo już godzina 3-cia nad ranem
Wrażenia
5,0
Silnik
To już drodzy Państwo - nie klekocik jak to bywało słychać w dieselach (a szczególnie w mercedesowskich bekach - bez obrazy - tamte były nie do zdarcia). Ten silniczek pracuje bardzo cichutko i równiutko. Jednakże przechodząc z benzyny na diesela - tym bardziej ze starego do nowego modelu auta - każdy doświadczony kierowca musi od nowa nauczyć się jeździć ergonomicznej jazdy, bo ten samochód reaguje nawet na musknięcie...Zanim go nabyliśmy rozglądaliśmy się za używaną vectrą c kombi z jasną skórką w środku (przepiękna była) jednakże przy tak wysokiej cenie wolałam być bardziej przezorna i wpadłam na pomysł sprawdzenia uprzednio auta przed zakupem u mechanika, gdyż poprzednia vectra B pomimo zapewnień sprzedawcy nie miała robionego rozrządu i niestety spotkała nas przykra okoliczność, słono zapłaciliśmy wtedy za naprawę...jednakże nie zdążyliśmy na czas i ktoś nas ubiegł i kupił to auto...Ale do czego zmierzam - tak do końca nie jestem pewna czy w tym silniku jest pasek czy samonapinający się łańcuszek...Zdania mechaników są podzielone, gdyż jak oni stwierdzili (bynajmniej Ci u których wcześniej bywaliśmy)- jeszcze nie spotkali się z usługą naprawy silnika vectry c. Co raczej świadczy o bezawaryjności akurat tego modelu silnika...Często słyszałam wypowiedzi posiadaczy silników 2.0 - tam zdarzały się już problemy. Tu jednak jak na razie odpukać spokój. Cały środek auta pod maską zabudowany, jednakże robi kolosalne wrażenie. Bynajmniej tak łatwo silnik się nie brudzi. Autko jednak należy traktować należycie i szczególnie po długiej podróży wręcz wskazane jest aby przed zgaszeniem silnika odczekać troszkę i dopiero potem go zgasić. W zimę z odpalaniem nie było żadnych problemów, zawsze odpalała za pierwszym razem. Pod czas jazdy nie trzeba krzyczeć, żeby drugi rozmówca usłyszał o czym się mówi. Tak cichutko pracuje silniczek, zresztą vectra jest dobrze wyciszona. Samochód brnie pod górkę bez żadnego zająknięcia. Szczególnie to fajnie idzie wyczuć, jeśli spróbujecie podczas szybszej jazdy włączyć tempomat i pomimo zwolnienia (lecz nie używania hamulców) samochód sam coraz szybciej rozpędza się do poprzednio użytej najwyższej wartości prędkości. Super wrażenie! Szczególnie pod górkę!!! Co prawda - diesle na samym początku są bardziej wolniejsze niż benzyniaki, ale potem mają niesamowitego powera, a tym bardziej jak się wbija już 5-ty czy 6-ty bieg! Wtedy benzyniaki wąchają dymek - a wiem o czym mówię...także serdecznie polecam...
5,0
Skrzynia biegów
Sam drążek robi wrażenie, no niestety muszę o tym wspomnieć, jako że jestem kobietą i zwracam uwagę na wszystkie detale...Pakiet OPC (szczególnie w wersji taka jak nasza - GTS) dał sporo elementów, które odróżniają jedną wersję vectry c od drugiej. To nie jest zwykły okrągły drążek. Obszyty skórką, główka rączki przypomina nieco nosek kijka do golfa, wykończona skórą, chromem i połyskiem. Wygląda na solidnie obszytą. Skrzynia biegów pracuje bez jakichkolwiek zarzutów, nie czuć żadnych szarpnięć czy braku elastyczności przejścia z jednego biegu na drugi. Płynne i delikatne ruchy, ale im wyższy bieg tym bardziej Vectra pokazuje swój lwi pazur...
5,0
Układ jezdny
Na koleiny - niestety nie ma rady....Ale jeśli jest się posiadaczem odpowiednio dobranych kół i felg, jak to poleca producent - to nie ma problemu. Gorzej jak się zakłada zbyt szerokie koliska lub zbyt wielkie (co moim zdaniem przy tej furce wygląda bosko. No ale to jak z kobietą - chcesz być piękna to cierp!!! Wielokrotnie podczas jazdy czy to szybkiej czy wolnej, zaobserwowałam jak mąż specjalnie puszczał kierownicę (oczywiście jadąc na wprost), samochód nawet nie drgnął, nic go nie ściągało na boki, jechał tym samym torem co w trakcie trzymania kierownicy. Koła nie biją. Ale uwaga - oczywiście przy odpowiednim ciśnieniu powietrza w oponach.
Komfort
5,0
Widoczność
5,0
Ergonomia
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bez zarzutów i wentylacja i ogrzewanie. A ja jestem wybredna, często bardzo mi zimno, ale jak tylko wsiadałam do autka od razu robiło się cieplutko. Oczywiście i o te elementy trzeba dbać, także wymianę filtru powietrza mamy już za sobą nie raz, ale jak kto dba tak i ma. A pod czas tegorocznych upałów chociażby na prawdę poczułam ulgę wsiadając do ustawionych przeze mnie 16 -tu stopni. Klimatyzacja jest dwustrefowa, także jak na razie brak konfliktów pasażer - kierowca.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jadąc nad morze spakowaliśmy nie tylko ogromne walichy, ale i nosidełko dla dziecka, głęboki wózek, dwie torby z jedzeniem,na podróż i zapasem żywności mleko, pampersy, dziesiątki ubranek maluszka - płyny do prania i wanienkę dla niemowlaka/ Było gdzie upychać i sporo jeszcze zostało. W trakcie jazdy z samymi dorosłymi osobami - nie wiem jakie jest Państwa zdanie, ale ja uważam, że teraz producenci wyszli na przeciw ku wysokiemu komfortowi jazdy. Dlatego pomimo, że vectra jest zarejestrowana na 5 osób, raczej powinno się nią jeździć w czwórkę dla większej swobody z tyłu, a między pasażerów ułożyć karinktonkę. To zmniejsza ryzyko okopania chociażby progów i zniszczenia innych elementów, chociażby tej przegrody między przednimi fotelami, gdzie są wloty powietrza, mini audio z słuchawkami i miejsce na zapalniczkę. A na długość spokojnie z tyłu pomimo pasażera na przednim siedzeniu - może usiąść wysoka osoba. Gorzej jednak z wysiadaniem z tyłu, za to podsufitka jest wysoka nawet z tyłu, a nie tak jak w innych tej klasy samochodach tuż nad głową.
5,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Ten samochodzik, z takim gabarytem pali na prawdę nie wiele - szczególnie idzie to odczuć gdy się miało poprzednie stare auto, które potrafiło palić po 12 - 14 litrów po mieście... Tu w vectrze C komputer pokładowy pokazuje średnie spalanie po mieście to 7-8 l./100 km natomiast w trasie 5-6 l./ 100 km (bez ściemy!!!)Ale to również dzięki odpowiedniej prędkości i umiejętnej zmianie biegów... Pierwszy przegląd w serwisie Opla no trochę kosztował, i już wtedy, co moim zdaniem było zbędne to była wymiana oleju i klocków hamulcowych. No z olejem to się zgodzę, bo wiadome jest, że gdy nowy silnik, to mogą być jakieś opiłki metalowe, no ale klocki???? To tylko dla ściemy i dla bicia kasy. Poza tym sprawdzili tylko czy świecą światła - mówię Wam, za co tym ludziom tam płacą??? Jestem święcie przekonana, że te klocki wsadzili przypadkowemu klientowi...
5,0
Stosunek jakość/cena
Doskonale to za mało powiedziane...za tak niską cenę - w porównaniu z chociażby do Audi kupiliśmy lepiej wyposażony samochód niż właśnie najnowsze Audi A4 czy A6...Z naszą ceną nie kupilibyśmy nawet wersji podstawowej Audi. A z naszym wyposażeniem cena musiałaby przekroczyć 150 tyś!!! Skąd to wiem??? Specjalnie się pofatygowałam do salonu VW i Audi między Sosnowcem a Katowicami...I nie to żebyście nie myśleli że dlatego bo zachwalam swoje...nie, być może przestarzałe wnętrze audi (bądźmy szczerzy, nic w nim do tej pory nie zmienili) komuś się nadal podoba, ale wiecie jak byłabym posiadaczem audi kilka naście lat i wreszcie chciałabym kupić sobie nowiutkie z tej samej serii za kolosalne pieniądze i cóż? Środek starej pozostaje, a tu? Być może komuś się nie podoba, ale vectra zdecydowanie bije Audi chociażby z fotelami, przyjrzyjcie się tyłowi foteli w vectrze a w Audi, u nas jest pół skóra, ale tył jest cały ze skóry, podwójną nicią obszyty, dodatkowo ma schowek ze skóry dokładnie przylegający do oparcia fotela(tzw. gazetnik)...a w audi? To mnie zszokowało jaka tandeta - po prostu do tylnego fotela wstawili kawał plastiku, gdzie pod spód udało mi się wepchnąć dwa palce!!! A dodatkowo zawiesili siatki spełniające rolę właśnie tego tylnego schowka w fotelach - ale to musi wkurzać kierowców pod czas jazdy! Powiecie że się czepiam Audi? Dobrze - niech będzie Leksus, też pojechałam, co jeszcze bardziej utwierdziło mnie w słuszności zakupu. Miły sprzedawca proponował nam Leksusa za 250 tyś!!!! A co w nim? Biksenony, halogeny na co ja do sprzedawcy - już mamy, on dalej - doświetlanie zakrętów - a my - panie - mamy! Dwustrefowa klimatyzacja - My też mamy!, tempomat, czujnik deszczu, abs, esp itd. dobre nagłośnienie, tzw. audio z subboferem, też nas nie zaskoczył bo jest i w vectrze w naszej wersji Leksus silinik miał większy diesela, a jednak mniej koni...i jedyne co ją różniło to przegięta na maksa cena i kurtyny w szybach bocznych. Ja jednak jestem zwolenniczką przyciemnianych szyb niż komarów za siatką :P Nawet Insignia, pomimo że również piękna co Leksus i Audi - jej cena musiałaby wynieść te 160 tyś. zł - tam też pytałam naszego sprzedawcę, którego serdecznie polecam - pana Igora z katowickiego Opla.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Samoistnie pękły tylne lampy niecałe 2 tygodnie od wyjazdu z salonu - tuż na zgrzewach, a że akurat sama pracuję przy takich reflektorach i lampach - zgłosiliśmy ta awarię od razu do serwisu...Spokojnie wytłumaczyłam fachowcom dlaczego, jaki mógłby być powód: 1) albo te lampy były w pośpiechu wysyłane i ktoś przez przypadek zapakował lampy bez uprzedniego utwardzenia i utrwalenia w piecu, co dało by im wyższe zahartowanie na zimno, ciepło i wstrząsy; lub 2) zbyt duże wymiary lamp spowodowały większy opór na karoserii i przy dokręcaniu czy podczas jazdy mogły popękać. Niestety tu serwis Opla mnie zawiódł bardzo - stwierdzili, że to nie jest wada, i że lampy popękały z naszej winy i że oni tego nie zatwierdzą, gdyż jeszcze z czymś takim się nie spotkali w polskim salonie. Więc ich odpowiedź była jednoznaczna - wymienią lampy za dopłatą - pomimo, że samochód był na gwarancji, a ich czujnik powłoki lakieru nic złego i podejrzanego nie stwierdził!!! Koszt jednej lampy z wymianą w salonie około 600 zł.Od tamtej pory już podziękowałam im na dobre!!! Nie ufamy z mężem żadnemu salonowi.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)

On - zużycie paliwa dla silnika 1.9 CDTI ECOTEC 150KM 110kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,6
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,8
Maksymalne średnie zużycie paliwa
8,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla Opel Vectra C Hatchback 1.9 CDTI ECOTEC 150KM 110kW
Średni koszt przejechania 100 km
39,00 zł
6,7
l/100km
Zobacz dzienniki
Opel Vectra C Hatchback