Ocena kierowcy - Opel Vectra B Sedan

Nie mam pojęcia jak ocenić, gdyby nie to, że fajnie się jeździło chyba ....... lipa.

Mocny przy 2.0 na twrysku, trzeba depnąć aby ruszyć muła, ale potem pełen perwrs, speed...;)

Niestety, słabo wchodziła 2,3 i czasami jedynka, awaria po 2 m-cach delikatnego uzytkowania. Zmiana skrzyni nqa nową, znowu jedynka średnio.. itd.

U mnie lekko trafiony, ale do zbieżności i po - chyba OK, przedtem trzeba było kierownicę raz w lewo .. raz w prawo lekko przyciagać przy ruszaniu i hamowaniu.

Nie ma problemów, oprócz widoczności przy pewnym ustawieniu fotela - odbija się kokpit w szybie.

Wszystko pod ręką, oprócz otwierania szyb el. - jeśli fotel jest za wysoko i za blisko kierownicy - trudny dostęp. Reszta dla mnie rewelacja.

Ogrzewanie w sumie dobre, ale poprzez upakowanie dużej liczby kabli od sprzętu car audio - odtwarzacz... chyba coś blokuje otwieranie przepustnic i nie działa to dobrze. Druga sprawa - parowanjie - niesttey cały czas jeżdżę na wentylacji na szybę na +2, +1.

Dużo, niscy, przysunięci do przodu, prawe kolano haczy i obija o kokpit środkowy.

Chyba dobrze, nie mam wielkiego doświadczenia - ale nie jest źle.

Jak na 2.0 + 16V, miasto 11l, trasa 9, ale reszta rekompensuje. Jeśli tygodniowo mam 100-140km, to wychodzi 9 zł różnicy, chyba warto zapłacić za ten luksus;)

Kupiłem za 10tyś, włożyłem 3000-5000 i chyba w pełni zrobiona jest. Szkoda sprzedawać, bo limuzyna.

Z małych rzeczy nie padło w zasadzie nic, to co odziedziczyłem po poprzedniku - zasilanie z gniazda zapalniczki, boczne migacze...

Na początku w lipcu kupiłem odrazu do wymiany czujniki dwa na raz - położeniawała i czegoś tam - serwis Opel GDAŃSk ok. 500pln, następnie zużyte tyle tarczobębny wraz z klockami i szczękami - drogi serwis - 600pln, wydech - niby nic, ale chcaiłem mieć nowy nie dziurawy - od kolektora do końca wraz z montażem 650pln... następnie przygoda ze skrzynią biegów - padła doszczętnie - może mała usterka, ale woleli wymienić całą na uzywkę - wraz z usługą 850pln... blok chłodnic i czujnik po zamontowaniu w/w - 150 + 70 + 90pln. Jadę juz bez awarii dwa m-ce - zajebiście - chyba trzeba zmienic opony na zimowe i zbieżność ponieważ ostatnio zrobiłem drązki kierownicy za 160pln..były duuuuże luzy. Jade, podnoszą i przód oponki nowe z montażem i gwarancją 570pln, niestety zła wiadomość tylna sprężyna poszła, trzeba zmienić obie 2x 150pln + 2 x 80pln za montaż - hmmmmmmmm .. poźno juz jade do domu - 300-1200m ok, nagle cos pierdzielneło - kupa dymu z rury. Pali się olej!!! Masakra - wracam jak Pan Samochodzik i niesamowity dwór - w kłebach dymu. Wariant optymistyczny - uszczelka pod głowicą, gorszy pierścienie - kwota od 450 - 2000 tyś. Mma dosyć - chyba www.znany seriws aukcyjny.pl - sprzedaż - oczywiście wszytsko bedzie sprawne i zrobione. Moze to ostatnie rzecz jaka byla do zrobienia, a kolejny własciciel przejedzie nią 100tyś bez awarii, ja po 6 m-cach mam dosyć;( A szkoda bo kocham to auto, stylistykę, formę itd.