Ocena kierowcy - Opel Vectra B Kombi

Szymi, 14 lat temu

Silnik 2.0 i 16V 136KM 100kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 323 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Opel Vectra B Kombi 2.0 i 16V 136KM 100kW 1996-2000 - Oceń swoje auto

2,38

43% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Przeniesienie napędu : Skrzynia biegów mnie zaskoczyła nawet dwa razy, na szczęście nie w trasie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : dwa razy skrzynia biegów - 4000 pln

Silnik : osprzęt głównie, ale i rozrządy strzelają podobno

Zawieszenie : no tutaj to wahacze pływające to podstawa

1,0

Całokształt

Już dużo pisałem, miałem ten samochód 2 lata, przejechałem nim 55000 km, więc coś już mogę powiedzieć, przy takiej awaryjności powinno się dawać za wszystko 1, bo samochód ma jeździć przede wszystkim.

Wrażenia

3,0

Silnik

kultura pracy, moc moment ok, ale awaryjny. Często pracują jak diesle (na stacjach paliw obsługa się dziwiła, że podjeżdżam pod LPG - diesel na gaz, rewelacja). Mimo to za dużo pali więc 3 to max.

1,0

Skrzynia biegów

Zestrojenie ok, tylko 2 mi padły, a kupiłem naprawdę dobrą (używaną, ale z gwarancją z Anglii z małym przebiegiem, też padła). Słynna F18.

4,0

Układ jezdny

Twardy, ale dobrze pokonuje zakręty. Oczywiście nietrwały.

Komfort

4,0

Widoczność

Nie można się przyczepić, kombi i co z tego, że kombi??:> Nie rozumiem w czym to niby miałoby przeszkadzać.

4,0

Ergonomia

No ja osobiście nie mogę się przyczepić. Wszystko na swoim miejscu.

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

Klimatyzacja fajna fajna, ale i tak Ci się zepsuje. Także jak chcesz kupić vectre to bierz śmiało bez klimy, taniej.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

No naprawdę nie ma rewelacji, ale to nie jest duży samochód, szybciej bym go postawił koło focusa niż passata np.

3,0

Wyciszenie

w miarę

Ekonomiczność

1,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

No jaka ekonomiczność? Ten grat pali jak smok, ale to nic, bo naprawy to dopiero koszta.

1,0

Stosunek jakość/cena

cena? to pojęcie względne, można to coś kupić za grosze, ale nie warto. Okropny samochód, mimo, że nadal myślę o nim z sentymentem, to żałuję tych pieniędzy, nie był wart złamanego tysiąca.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

No właśnie drobiazgami bym się jeszcze tak nie przejmował... Bo można samemu naprawić.

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

dwie skrzynie, wydech, jakieś czujniki położenia wałka rozrządu i jakieś 2 inne, sonda lambda 2X, silnik kocha olej, zazwyczaj jak go zjada to jeszcze pochlapie wszystko dookoła. Pompa wspomagania piszczała, elektronika, często błędy silnika, same gasły, aaa przegub właśnie, przegub jeszcze.