Ocena kierowcy - Opel Vectra A Hatchback

bardzo udany samochód. Najlepszy jaki miałem. Jeździło mi się nim super. Tyle ile ten samochód ze mną przeszedł przez 5 lat to wręcz niewyobrażalne. Każde światła stary z piskiem, maksymalne obroty, maksymalne przyspieszenia, ostre hamowanie. Przewidywałem że nie wytrzyma roku... do tego często wieczorami się nim ścigałem na streetach, czy weekendami na lotniskach na ćwiartkę. Zawsze sprawował się idealnie. Jest w mojej rodzinie do dziś, nie sprzedałem go. Jeździ nim obecnie mój tata i pękło już mu zapewne 300 tysięcy kilometrów, z czego ok 200 tysięcy na gazie. Poza słabą blacharką nie mam zastrzeżeń do tego samochodu. Silnik trochę lubi olej ( ok 2 litry na 10000 km.) Ostatnio mój tata zrobił całą blacharkę, łącznie z malowaniem całego samochodu... wyniosło go to prawie 5 000 PLN, chciałem go odwieźć od tego pomysłu ale się nie dało :) wnoszę po tym zatem że będzie chyba nim jeździł do końca życia :) p.s. w mrozy minus 25 st. palił od strzała, nawet po 2-3 dniach przestoju.

cóż tu można napisać... C20XE to ostatnio dobry silnik Opla. Moment obrotowy i moc robią swoje. Niepowtarzalny dźwięk nie do pomylenia z innym samochodem. Elastyczność super, wyprzedzanie, start bajka. Silnik lubi wysokie obroty. Bardzo udana konstrukcja, a przy tym wytrzymała. Po 5 latach jazdy na LPG i przebiegu na gazie 150 tysięcy km. na hamowni wyszło 147 KM i 194 Nm. ( i to dlatego że łapał lewe powietrze przez puszkę SFI).

biegi wchodzą ok, dobrze dobrane. Magiczna trójka :) od praktycznie 40 km/h do 140 km/h...wiele samochodów wykańczałem tą trójką

wersja GT jest nieco niższa niż standardowe Vectry. Do tego twarde zawieszenie seryjne sprawia ze doskonale trzyma się drogi. Nie czuć w niej w ogóle predkości. Przy 220 hm/h trzyma się drogi jak przyklejony. Świetnie się prowadzi. Układ kierowniczy precyzyjny. Hamulce mogły by być nieco lepsze. Słabe wspomaganie hamulca.

jest ok. wszystko widać, manewrowanie nie stwarza problemów

wszystko na miejscu, pod ręką. Zapalenie światła wew. takie typowo Oplowskie trzeba się przyzwyczaić

w zimie grzeje, w lecie bez klimy nie chłodzi... do tego problem z parującymi szybami, ale to wszystkie Ople z tym się borykały.

miejsca wystarczająco tak z przodu jak i z tyłu. Standardowe fotele kubełkowe trzymają dobrze i są wygodne. Trochę ciężkie wysiadanie z uwagi na wysokość samochodu i ukształtowanie przednich foteli.

niestety silnik C20XE jest głośny ( mi to akurat nie przeszkadzało nigdy) Twarde zawieszenie sprawia że na nierównościach wszystko trzeszczy i klekota.. najbardziej tylna półka w hatchbackach.

spalanie gazu ok 12 litrów przy naprawdę agresywnej jeździe. Każdy start na maksimum, 3-4 biegi z maksymalnymi obrotami, pomimo to i tak spalanie nie przekraczało 12,5 litra. jak przy takiej frajdzie z jazdy- dla mnie bomba!

Bardzo dobrze. świetny samochód za niewielkie pieniądze, dobrze utrzymany egzemplarz posłuży lata... prosty silnik, łatwy do zagazowania. Nieco słaba blacharka jak to w Oplach.

Pierdoły takie jak np. : Lusterko wsteczne się obluzowało i na nierównościach opada, popsuł się kiedyś takie włącznik pod pedałem hamulca włączający światła stop ( oryginał w serwisie Opla - 19 PLN) i tyle...

przez 6 lat użytkowania nie popsuło się zupełnie nic. ( nie licząc wymian na bieżąco części eksploatacyjnych). czasami jakiś wąż chłodzący strzelił, ale to też trochę wina gazu i gazowników. A tak to zupełnie nic, aż nieprzyzwoicie :) Przy zakupie uważajcie na głowicę musi byc Cossi ( CostCast bezawaryjna) przy głowicach serii K zdarzały się pęknięcia głowicy