Układ elektryczny
: różne wskazania ładowania akumulatora (12V-13,9V)
Układ hamulcowy
: klekotanie klocków hamulcowych z tyłu
Silnik
: wyciek płynu chłodzącego przez korek odpowietrzający
4,0
Całokształt
Auto sprowadziłem osobiście z Niemiec z uszkodzoną skrzynią biegów. Napawa w Polsce to 3500 zł. Uszkodzenie nie było poważne bo dało się wrócić na kołach samochodem. Usterka jednak po pewnym czasie pogłębiała się i trzeba było naprawić. Wracając do ogółu auta - gabaryt - Mam garaż standardowy, wiele aut wprowadzałem do niego ale Signum dość szczelnie wypełnia wolną powierzchnię i można wywnioskować, że auto jest szerokie i długie mimo, że to hatchback. Bagażnik wystarczający. Po złożeniu tylnych foteli mamy małą ciężarówkę z płaską podłogą.
Podsumowując - Signum to bardziej ekskluzywna alternatywa dla Vectry C. Bardzo eleganckie nadwozie w kolorze czarnym z chromowanymi wstawkami i dużymi alufelgami. Wyposażenie często niedostępne u konkurencji i cena również atrakcyjna.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik dynamiczny, bez wycieków oleju. Jedynie płyn chłodniczy wydostaje się przez korek odpowietrzający nad kolektorem wydechowym. Kapie na kolektor i strasznie śmierdzi co daje się wyczuć stojąc obok auta. Silnik nie pobiera oleju (przynajmniej mój egzemplarz) nic się z nim złego nie dzieje.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia automatyczna sprawia jazdę w mieście dość przyjemną. Sporo kosztowało doprowadzenie jej do porządku ale warto było. Przy próbie ścigania się przyspieszanie staje się dość gumowate ale jak spojrzymy w lusterko to reszta aut dopiero wbiła jedynkę na linii startu. Denerwuje mnie jazda na zimnym silniku. Przy postoju powinien przejść w tryb czuwania a nie zawsze w ten tryb przechodzi i obroty silnika są zdławione co powoduje bardzo nieprzyjemny warkot wewnątrz. Byś może wymaga jeszcze regulacji i będzie ok.
3,0
Układ jezdny
W moim aucie mam 17 cali alu felgę i opony 225/45 r17. Czuć nawet kiedy najeżdżam na kamyk a nawet na pasy naniesione na jezdnię. Przy przejeżdżaniu przez poprzeczną nierówność z tylnego zawieszenia wydostaje się nieprzyjemny stukot mimo, że nie ma luzów. Dojeżdżanie do świateł jest porównywalny do jazdy na rowerze. Trzeba się trzymać mocno żeby z fotela nie wypaść. A przejechanie Tarnowskiej od Bohaterów Warszawy w kierunku Seminaryjskiej w Kielcach to jak przeskoczyć autem z budynku na budynek. To auto nadaje się na autostrady i niemieckie drogi. Niestety na miejskie polskie drogi mało które auto się nadaje poza SUV i terenówkami więc nie ujmuję punktów Signumowi. Wielki minus za klocki hamulców tylnej osi. Ciągle klekotają obijając się o tarcze hamulcowe. Sprawia wrażenie rozklekotanego gruchota i nawet po ich wymianie ulga była tylko chwilowa. Po kilkuset km efekt dźwiękowy powrócił.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność jest w porządku. Jedynie przez tylny prawy słupek jest trochę mniej z powodu jego szerokości. Przez tylną szybę też mało co widać ale lusterka zewnętrzne i czujniki cofania to rekompensują.
4,0
Ergonomia
Obsługa auta wymaga nauki. Szczególnie komputera pokładowego. Nawigacja jest ale mapy zawarte w niej są zbyt ogólne. Dojedziesz z miasta do miasta ale już na konkretną ulicę - nie! Języki dostępne - angielski, niemiecki, hiszpański, francuski, włoski, grecki, holenderski. Polski - brak. Na szczęście trzy z nich są mi znane więc kłopotu nie ma. Brak uchwytów na kubki dla kierowcy i pasażerów z przodu ! Fajny podłokietnik z dwoma podręcznymi schowkami. Schowki w drzwiach ciut za małe. Korzystanie z półki pod panelem radia okupione jest niemalże zawsze otwarciem popielniczki. Schowki pod sufitem - jest ich sporo i są nawet pojemne ale nie polecam w nie chować czegoś ciężkiego bo wypadnie przy pierwszym lepszym przekroczeniu np wyżej wymienionego skrzyżowania. Tylko okulary tam można skitrać. Jakość wykonania wnętrza jest znakomita. Plastiki nie są podatne na zarysowania a rączki w drzwiach nie łuszczą się jak w VW.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogrzewanie działa. Klimatyzacja też. Jednakże ogrzewanie kiepsko radzi sobie z odparowaniem szyb. Dopiero klima z funkcją osuszania daje radę. Czarny kolor samochodu wymusza sprawne funkcjonowanie wentylacji i klimatyzacji. Skórzane fotele potęgują uczucie ciepła latem i zimna zimą. Latem po prostu parzą a zimą... nie pomaga ogrzewanie w fotelach. Zanim się zagrzeją sami je szybciej zagrzejemy własnym tyłkiem. Przydatna jest natomiast funkcja wentylowanych foteli. Nie ma pocenia tyłka i jazda jest komfortowa.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Widać to również wewnątrz auta. Tylne drzwi są długie i wygodnie wsiadamy / wysiadamy. Siedząc wewnątrz pasażerowie nie dotykają się, jest dużo przestrzeni. Z przodu nie ma wrażenia, że samochód na nas wchodzi. Jest przestrzeń i jeszcze wolnego miejsca. Tylna część przeznaczona szczególnie dla dwóch osób z możliwością wyciągnięcia fotela dla trzeciej osoby. Signum to nie hinduski środek transportu i tu ma się jeździć wygodnie. Miejsca na nogi jest aż za dużo. Wszystkie proporcje są zachowane i o dziwo jest wygodniej niż w bliźniaku - Vectrze. To za sprawą osobnych foteli tylnego rzędu z możliwością położenia oparcia i przesuwania przód/tył. Wygodny jest też panel pomiędzy tylnymi fotelami z uchwytem na kubki i półką na drobiazgi.
3,0
Wyciszenie
Wyciszenie niestety nie jest nawet zadowalający. Jest taki moment przy 2500 obr/min że warczy wewnątrz jak w starej ciężarówce. Ale jadąc poniżej 2000 obr jest super. Na szczęście 6 biegów daje nam taką możliwość dość często korzystać z tej ulgi dla uszu. Dla lepszego wyciszenia proponuję benzyniaka albo Lagunę.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Koszty są na akceptowalnym poziomie. Części nie są drogie bo to Opel. Silnik rodem z Fiata. Termostat jest w obudowie i jest droższy bo ceny wahają się kolo 150 zł. Ale świece żarowe 47 zł szt, filtr powietrza 40 zł, klocki hamulcowe przód 120 zł, tył 80 zł. Tyle co udało mi się zmienić przez ten okres. No i remont skrzyni 3500 pln.
5,0
Stosunek jakość/cena
Te auta są bardzo tanie jeśli porównać je z konkurencją biorąc pod uwagę jakość, wyposażenie, osiągi i koszty napraw. Każdy producent w swoich autach wnosi słabe punkty a jedynie koszt ich usunięcia jest istotny dla konsumenta. Klocki hamulcowe czy wentylacja to istotne nic jeśli porównać z pękającymi głowicami VW 2.0 TDI czy osiadającymi tulejami cylindrów w tym samym TDI albo plastikowym wałeczkiem napędzającym pompy olejowe w TDI, króre się wyrabiają i w pewnym momencie auto staje. Gdybym miał do wyboru auta z tego rocznika 2006 to na pewno nie wybrałbym VW. W BMW urywają się jakieś klapy w kolektorze ssącym i wpada do silnika. Ford zawala sprawę z wtryskiwaczami i smarowaniem turbiny wadliwie skonstruowanym przewodem olejowym zbierającym syf i zatykający się. Signum zawsze mi się podobał i podoba nadal. Jest to jeszcze stara dobra robota inżynierów a nie księgowych. Silniki rodem z Fiata JTD z dołożoną 16 zaworową głowicą cenione przez mechaników za niską awaryjność. Zawieszenie nie robi większych problemów, karoseria nie gnije a wyposażenie jest praktycznie maks (łącznie ze skrętnymi ksenonami, doświetlaniem zakrętów, czujnikiem deszczu i zmierzchu, nawigacją kolorową, tempomatem, skórzaną tapicerką z podgrzewanymi siedzeniami i wentylowanymi, pamięć ustawienia foteli, lusterek z wewnętrznym włącznie, itp)
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Korek odpowietrzający układ chłodzenia przecieka, klekotają klocki hamulcowe z tyłu, po uniesieniu klapy bagażnika kapie woda na bagaż, czujnik cofania nie jest godny zaufania (wystarczy jakiś brud i piszczy nawet z dala od przeszkody), zbyt twarde zawieszenie.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Skrzynia biegów (świadomie zakupiłem auto z tą wadą), kłopot z ładowaniem akumulatora. Być może mój egzemplarz nie przyjechał w kawałkach i dlatego mało się psuje.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 CDTI ECOTEC 150KM 110kW
[l/100km]