Ocena kierowcy - Opel Omega B Sedan

solidny i wygodny samochód rodzinny, doskonały na dalekie podróże, 540 litrowy bagażnik pomieści ogromne ilości bagażu, a przestronne wnętrze zapewnia komfort podróżowania, praktycznie bezawaryjny i o doskonałych osiągach, jeżdżę już 8 lat tym egzemplarzem Omegi i nadal jestem zadowolony, nigdy Mnie nie zawiódł, to naprawdę przemyślana i solidna konstrukcja

wspaniały silnik, rzędowy 6 cylindrów, zimny troszkę rechocze, ale ciepły jest prawie niesłyszalny, dobrze przyspiesza, wyprzedzanie łatwe i przyjemne

automatyczna skrzynia działa bez zarzutu, biegi zmieniane są płynnie, bez jakichkolwiek szarpnięć, świetna szczególnie dla pań i do jazdy miejskiej, bezobsługowa i bezawaryjna pomimo swoich 10 lat

auto samo się prowadzi, doskonałe zachowanie na zakrętach, pomimo swojej wielkości i wagi manewrowanie na parkingach i zawracanie nie sprawia najmniejszych problemów, nasze drogi wymuszają częstą wymianę końcówek drążków (średnio co 3 lata)

widoczność przez lusterka zewnętrze doskonała, jedynie widok do tyłu z lusterka wewnętrznego jest utrudniony z powodu środkowego zagłówka pasażera, przy wilgotnej pogodzie szybko zaparowują szyby, włączenie klimatyzacji bardzo szybko usuwa tę dolegliwość

pomimo swego wieku Omega nadal ma atrakcyjny wygląd, opływowe miękkie kształty są ponadczasowe

bardzo wydajne ogrzewanie, nawet w czasie największych mrozów we wnętrzu jest cieplutko, klimatyzacja zapewnia odpowiednią temperaturę w czasie upałów, ale jej wyłączenie powoduje bardzo szybkie zaparowanie przedniej szyby i jesteśmy zmuszeni do ponowngo jej włączenia

pełny komfort, nawet czwórka puszystych będzie zadowolona z podróży tym autem, trwałe welurowe siedzenia są doskonałe, świetne trzymanie kierowcy w czasie szybkiego pokonywania zakrętów, szeroki podłokietnik dla pasażerów tylnej kanapy, brak zmęczenia nawet przy kilkusetkilometrowej trasie

brak powodów do narzekań, silnika nie słychać, dopiero powyżej 140km/h słyszymy przyjemny pomruk silnika i szum opon, izolacja kabiny jest wzorowa

no cóż, nie jest to najtańszy w eksploatacji samochód, ale jeżeli ktoś chce taniej niech kupi coś mniejszego, ceny niektórych podzespołów mogą być jednak szokujące np. turbosprężarka-6000zł, przekładnia kierownicy-7000zł, miska olejowa-1200zł, szyba przednia-1500zł, itd. . ., ale trzeba mieć pecha żeby coś się zepsuło, gdyż jest to raczej samochód bezawaryjny

nie znajdziecie konkurenta dla Omegi z tak bogatym wyposażeniem seryjnym, dwustrefowa klimatyzacja, wspaniały szyberdach, podgrzewane fotele, komputer pokładowy informujący nawet o przepalonych żarówkach i kończącym się płynie do spryskiwaczy, radioodtwarzacz, elektryczna roleta tylnej szyby, ABS, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, fabryczny imobilizer, pięknie rozplanowany bagażnik z siłownikami pneumatycznymi i mechanizmem nie zajmującym przestrzeni bagażowej (nawet Mercedes E, lub SAAB9000 nie posiadają takiego mocowania klapy bagażnika), alufelgi, itd. . . i to wszystko otrzymujemy za rozsądną cenę, gdyż Opel Omega sporo traci z każdym rokiem na swojej wartości, a auto jest wspaniałe, w końcu to klasa wyższa, a za cenę typwego średniaka jak WW Pasat, czy Renault Laguna, którym nawet się nie umywa do Omegi

brak kłopotów z drobiazgami, wadliwe są z pewnością wyświetlacze komputera, gdyż nie widziałem modeli serii B bez brakujących linii

po 90tyś km padła turbosprężarka i była to jedyna poważna naprawa, zepsucie turbosprężarki spowodowała metalowa klamra pokrywy filtra powietrza, która wpadła do przewodu podczas wymiany tego filtra w serwisie, przy tak leciwym aucie widoczna jest już korozja na dolnych krawędziach drzwi i krawędziach tylnych nadkoli