Ocena kierowcy - Opel Omega B Sedan

Całokształ oceniam na dobrze. Jest to bardzo komfortowa limuzyna, która daje ponad przeciętną przyjemność z jazdy. Silnik 2.0 jest jak najbardziej dobry i mozna go 'ogarnąć' po wcześniejszym dbaniu o tę jednostkę napędową. Jeżeli chodzi o dynamikę jazdy to w zupełności wystarcza, chyba że ktoś oczekuje czegoś więcej, co oczywiście zależy od indywidualnych upodobań. Eksploatacja nie jest stosunkowo droga, koszty nie przekraczają myślę średniej w ogólnej eksploatacji pojazdów. Główny mankament to rdza, której nie unikniemy. Podsumowywując, autko godne polecenia, myślę że jak ktoś przsiądzie się z kompaktowego auto do w miare taniej w utrzymaniu limuzyny to zagości w progach omegi juz dłużej. Trzeba pamiętać, że jest to auto pokaźnych rozmiarów, omegi w wersji A były największymi kombi na rynku, jeżdziły nawet jako karetki pogotowia ratunkowego. Oryginalne światła oplowskie z czasem nie będą zapewniać nam bezpieczeństwa i dobrej widocznosci. Polecam wymianę oryginalnych świateł na soczewkowe dobrej marki. Do Omegi można nawet zakupić oryginalne oplowskie ksenony. Bryła omegi jest cały czas bardzo ładna i nie odstaje od lat które lecą. Mozna ją także odmłodzic kupując wyżej opisane lampy i atrapę grila co pozwala odmłodzić omegę. Omega psoaida tylni napęd, jest to dla mnie zaleta, moc jest lepiej wykożystana a pozatym frajda z jazdy, kontrolowane poślizgi itd.:) Bez dobrych zimówek jednak nie wyjdziesz z parkingu na śniegu. Masa omegi i tylni napęd wpływa na 'frajdę' z jazdy zimą (pokreślam frajdę, przy normalniej jeździe trzeba uważać). Autko sporo waży i jak sie ma dobre zimówki to omcia przykleja na sniegu do drogi i jedzie prościutko bez żadnego zarzucenia tyłem - może to dość ryzykowne ale sie leci lewym pasem 80 - 90 kiedy inne małe przednionapędowce lecą 40 - 50(to jest oczywiscie ocena tycząca się wszytkich tylnionapędowcó:)). Słyszalem opinie, że autko nie jest na taksówke, nadmierna eksploatacja może je wykończyć. osobiście uważam, że eksploatacja 'taksówkarska' może wykończyć każde auto. Ja swoją zrobiłem 15tys. w pół roku i w zasadzie co sie stało - nic! Oczywiście wszytko zależy jak i gdzie się jeździ, ale mimo wszytko omcia jest bardzo wdzięcznym samochodem. Uważam że jest to auto dobre jak ktoś chciałby przeskoczyć klasę wyżej, za niewelkie pieniądze można mieć limuzynę. Jeżeli ktoś się zastanawia nad omegą B czy BFL to polecam starszą omcie. Może bryła BFL ładniejsza (ale jest to kwestia gustu) to jakość materiałów wykończeniowych wewnątrz o niebo lepsza i trwalsza w starszej omci. Polecam także kupno omegi bardziej niż innych limuzyn, mniejsza kasa i mniejsze koszty eksploatacji, myślę że nikt nie bedzie zawiedziony. Ogólnie wielki pozytyw. - OPEL. WIR LIEBEN AUTOS!!! -

Wiadomo, że silnik 2.0 16V jak na takiego kolosa nie daje przyjemności z szybkiej jazdy (głównie na starcie). Jak już się omegę rozbuja to jedzie się pięknie, elastyczność na poszczególnych biegach jest bardzo dobra czym można zaoszczędzić trochę paliwa. Na autostradzie jak już się rozpędzi to jedzie pięknie, bez problemu się wyprzedza, trzeba ją jednak trzymać na dosyć wysokich obrotach co wpływa oczywiście na zużycie paliwa. Przy prędkości 180km/h słychać tylko szum powietrza, jak pojedzie się szybciej już niestety słychać silnik i wskazówka paliwa schodzi w oczach. Podsumowywując do normalnej jazdy motor 2.0 16V w zupełności wystarczy, jak się pojedzie na większych obrotach to radzi sobie swietnie, nie jest zawili droga - prawie 140KM robi swoje, pozatym jak się będzie dbało o silnik to naprawde nic złego się z nim dzieje. Do miasta idealny i w sam raz, a jak już jest gaz to jazda za grosze, za grosze adykwatnie do rozmiarów i wygody auta. Dla bardziej wymagających polecam zdecydowanie 3.0 MV6, głownie jak ktoś często lata w trasach i autostradach, wbrew pozorą można zaoszczędzić na paliwie głownie na autostradzie, przy 150km/h dwulitrówka pije te 12l, natomiast 3.0 schodzi poniżej 10l. Silnik 2,5 to raczej przejsciówka między 2.0 a 3.0l, spalanie to nieduża różnica między 2,5 a 3.0 więc polecam 3 litry, może jest droższy w utrzymaniu ale nie jedna kobieta wymaga więcej niz omcia:) Ogólnie jednak polecam silnik 2.0, oczywiście każdy musi wiedzieć czego oczekuje:) dynamika okej, spalanie okej, kultura pracy bardzo dobra. Będziesz musiał się liczyć z wymianą czujników, wałka położenia rozrządu (oryginał siemensa 150zl), silnika krokowego, być może przepływki, ale jak w każdym aucie trzeba się z tym liczyć, nie jest to żadna anomalia. Wyposaż się w kody błędów a sam wszytko zrobisz i zaoszczędzisz na komputerze jakieś 200zl, wystarczy zwykły spinacz aby się podpiąć pod złącze diagnostyczne. Czujniki polecam zdecydowanie oryginalne, niejednokrotnie na podrubkach omcia nie chciała odpalić.

Skrzynia chodzi bardzo dobrze, lekko i bezkolizyjnie. Z tego co wiem to automaty w większych motorach lubią się sypać. Nie polecam automatu do 2.0 16V, spalanie większe i nie wykożystasz mocy. Fajna krótka gałka skrzyni, dobrze leży w dłoni i jest ergoniomicznie umiejscowiona. Poza tym trzymając gałkę, palcami sięgasz do radia:)

O układzie jezdnym można by dużo pisać i go zachwalać. jak na auto które ma już swoje lata zawieszenie jest fenomenalne, w porównaniu z innymi autami, jak np mercedes w tej samej klasie, octawie, alfy 166 zawieszenie omegi jest zdecydowanie najlepsze. Swietnie tłumi nierówności i dziury, doskonale trzyma drogi. Jak jechalem innym autem to dopiero dowiadywalem się ze w danym miejscu jest dziura w drodze, w omedze poprostu tego nie czuć. pozatym do całokształtu dochodzą wygodne fotele, z tyłu mamy wręcz kanape co wpływa na komfort jazdy. Do zawieszenie zamienników dobrej jakości jest dużo więc to nie problem, a wymieniać będzie trzeba to jest oczywiste na naszych drogach. Ja osobiście robiłem przednie zawieszenie kompletnie, po przebyciu 15tys km na naszych drogach ( w pół roku:)) jeszcze nic nie słychać więc jestem zadowolony. Podsumowywując zawieszenie oceniam bardzo dobrze, komfort jazdy celujący, poprostu limuzyna, która z innymi limuzanami walczy z powodzeniem. Omega posiada tylni napęd, dla niektórych to źle jednak ja uważam, ze autka powyżej 2litrów taki napęd powinny mieć. Można lepiej wykorzystać moc auta, by pojemności 2.0 nie ma problemów z jazdą 2.5 i 3.0 trzeba jednak uważać, bez dobrych zimówek nie wyjedziesz z parkingu na sniegu.

Widoczność jest niezła, głownie przednia duża szyba daje duże poczucie bezpieczeństwa, ogólnie w omedze siedzi się troszkę niżej co dla niektórych jest plusem. Z tyłu troszkę gorzej, ale dużych rozmiarów lusterka boczne rekompensują.

Zastanawiałem się jaką dać tu ocenę, ale jednak dałem dobra ze względu na to że kierowca ma wszytko pod ręką. Gałka skrzyni biegów - rozmar idealny, przyciski do szyb w idealnym miejscu przy gałce skrzyni (plus odcięcie regulacji szyb dla pasażerów z tyłu - w razie przewozu dzieci czy niepoczytalnych alkoholików:)). Przyciski np, roletka tylnej szyby, awaryjne pod ręką nad, ułożenie kierownicy idealne, regulacja foteli elektryczna plus regulacja lędźwi. Podłokietnik w sam raz, dla kierowcy i pasażera. Jedyne czego mi brakuje to miejsca na kubek z kawą czy jakąś butelkę, można sobie to dokupic jednak znaleźć trudno, a koszt to ok. 400zl i tracimy pokaźny schowek pod łokcie.

Wszytko świetnie, podmuch pokażny, chwila moment szyby odparowane, trzeba jednak zadbać o filtr do obiegu wewnętrznego i najlepiej gumowe dywaniki. Ogrzewanie lusterek co też ułatwia życie. Klimatronik chodzi bardzo ładnie i nie ma z nim problemów.

No jest to wkońcu limuzyna także przestrzeń w środku dla pasażerów jest ogromna. Fotele bardzo wygodne, duża możliwosć regulacji, a jak jest podgrzewana skóra przód i tył to juz wogóle rewelacja. podłokietniki na przodzie i na tyłach, szyber dach. Bagażnik jest spory, na wakacje auto idealne, pozatym wygodne, przejedziesz 500km i nic nie czujesz. W piątke już troche gorzej, szczególnie dla środkowego pasażera z tyłu - omega to tylnionapędowiec więc pasażer z tyłu ma pod nogami dyfer.

Wyciszenie świetne, fakt że na wyższych obrotach dwulitrówka troche wyje. Ale na piątnym biegu jak pisałem wcześniej przy 150- 180km/h słychać tylko szum powietrza. Radyjko oryginalne świetnie, ogólnie cały system audio gra świetnie, jak się go jeszcze troche przerobi to już wogóle będzie maksymalnie umilał jazdę.

Kazdy musi się liczyć ze sporym zużyciem paliwa przez takiego kolosa, dlatego polecam gaz do omegi. 2.0 16V w miescie spali 10 litrów i nie mniej!!! Jak się postoi w korkach to może być nawet 12l benzyny. W trasie przy normalniej jezdzie to jest ok 8litrów, można zejsc do 7,5 jak mi się udało ale za szybko mi nie szło:) W dwulitrówce koszty eksploatacji są do zaakceptowania, na zawieszenie są zamienniki dobrej jakości. Niestety czujniki silnika są kosztowne, bo trzeba kupować oryginały, zamienniki się nie sprawdzają. Np.ryginalna przepływka kosztuje 800pln, zamiennik jakieś 200pln, czujnik położenia wałka rozrządu 150 oryginał.

Stosunek jakość cena jest doskonała. W tej cenie i w tych rocznikach myśle nie da się znaleźć auta wykonanego w tak wysokiej jakości i komforcie w stosunku do ceny zakupu. Można kupić omegę nawet za 2tys. zl, ale bardzo 'zajechaną' wiec polecam kupno nawet za 7 - 8 tys zadbanej wersji bo i tak dodamy różnicę w cenie do doprowadzenia auta do porządku.

Drobiazgów jest sporo, głownie czujniki w silniku, także polecam liste błędów i radzenie sobie z tym samemu bo możemy sporo stracić. Z omegą trzeba nauczyć się żyć:) Często przepalają się żarówki w kabinie, bezpieczniki itd. Podobno w 80% omeg nie działa tylnia roletka na szybe, moja jak narzie działa bez problemu.

Z poważnych usterek nic mi się nie zdażyło, ale wszytko ma swoją cenie, wymiany okresowe itd na bieżąco, kontrola silnika, eleminować stukania, bardzo często w 2.0 słychać popychacze, ale mały koszt naprawy. Głownym mankamentem omegi jest niestety rdza, trzeba tego pilnować, progi, drzwi a także górna czesć drzwi zaraz pod szybami lecą w szybkim tempie. Jest to zdecydowanie największy mankament tego auta.