Ocena kierowcy - Opel Omega B Kombi

Moja omega pochodzi z Holandii,ma gaz holenderski, kupiona od handlarza który zrobił mały remont mianowicie uszczelka pod głowicą i inne pierdoły przy silniku. Kupiłem samochód bez zbierzności tzn ściągał w prawo i zdartą miął prawą oponę, no i standardowo tuleje na wachaczah były do wymiany. No ale nawet nie zwróciłem na to uwagi bo w porównaniu do poprzedniego golfa 3 to BAJKA! Nawet passat b5, moim zdaniem ustępuje omedze pod wieloma względami. 3lata jazdy , 30 tyś km głownie po mieście, praktycznie cały czas jeździ po dziurach bo mieszkam na przedmieściach i miasto też dziurawe. Auto nie do tyrania jak np vw passat b4 nie jest tak wytrzymałe jak vw i nie jest autem dla ludzi o niskich dochodach. Fakt części niby tanie, ale utrzymanie tego auta w stanie który dawałby satysfakcje z użytkowania nie jest już takie tanie, nie kupił bym go na taxi.

2.0 16v , +gaz niby pękające kolektory wydechowe , mój do tej pory nie pękł (3 lata).Na gazie się oszczędnie jeździ, taniej niż innymi małymi padaczkami na benzynę czy diesel które są niby ekonomiczne. Przejechałem 30 tyś km na oleju mineralnym, Castrol, 20 tyś km w tym, na stukających popychaczach(które stukają także na rozgrzanym silniku:/) i silnik dalej chodzi. Osiągi zadowalające, długie biegi na 4 biegu 160 km/h.Motor tani w serwisie w porównaniu do V6 i TDS.

Długie przełożenia, długi skok lewarka. Na miasto się nie nadaje.

No tu rewelacja, po drodze \"płyniemy\". Najlepiej mieć oryginalne amortyzatory, auto stoi na nich dość nisko (duże prędkości na zakrętach:]) i ładnie amortyzuje nierówności, niestety dość szybko padły i zmieniłem na Bilstein. Auto się podniosło , zrobiło się jakieś \"betonowe\" i mniej komfortowe , w dodatku osiąga mnisze prędkości w zakrętach (wyżej fura stoi na tych amorach). Przy tej masie (1650kg masy własnej-zważone)ważne są opony!!!!! no i wymieniane tulejki w zawieszeniu wtedy auto NIE WIDZI kolein i można auto prowadzić jedną roączką przy każdej prędkości:].

Dobra widoczność, trzeba auto wyczuć, jest dość długie i szerokie, ale za to je kocham:).

Szybko się auto nagrzewa

Miejsca pod dostatkiem.

Jedno z najcichszych aut jakie miałem, bardzo dobrze izoluje od hałasów z zewnątrz.

12 litrów gazu na 100 km to dobry wynik po mieście , 10 litów gazu w trasie.

BARDZO DOBRZE

Z drobiazgów nic się nie psuje ,nawet elektryka, centralny działa oki 3 lata:)

Cieknąca przekładni kierownicza 600zł , amortyzatory przednie 450zł, tuleje wahaczy przednich , układ chłodzenia wymieniony: chłodnica, termostat, niektóre węże od wody (rozsadzało węże), korek od zbiorniczka wyrównawczego - teraz spokój :], trochę rdzy na karoserii.