To już mój drugi komentarz na temat Montereya, z uwagi na to iż nie mogłem nie powrócić do tego samochodu! :) Tym razem 3.2 V6, troszkę ekonomiczniej. O tym że jest niesamowite można wyczytać w komentarzu poprzedniego Troopera (gdyż to Isuzu z logiem Opla), tym razem mogę jedynie dopisać iż postanowiłem być równie wdzięczny jak ono - w nagrodę rozebrałem je całe, aktualnie składam po operacji cynkowania ramy i wielu innych elementów podwozia, wszystko zabezpieczone antykorozyjnie, wszystkie tuleje, sworznie wymienione na nowe. Uwierzcie, TEN SAMOCHÓD JEST TEGO WARTY!
Wrażenia
5,0
Silnik
Dynamiczny, bardzo oszczędny jak na pojemność i masę samochodu, tym bardziej iż fuel consumption niewiele wzrasta gdy dopniemy lawetę z drugim Trooperem!
5,0
Skrzynia biegów
Wielka, masywna, niezabijalna. W przeciwieństwie do automatycznych skrzyń występujących w tym modelu, całkowicie się ich wystrzegać! Reduktor także niemożliwy do zdewastowania ;)
5,0
Układ jezdny
Bez problemu można znaleźć film z testów terenówek z tamtych lat, a konkretnie testów układu jezdnego, precyzji, kontroli jaką się ma nad samochodem. Chyba nie muszę mówić kto, według niezależnych ekspertów wygrywa? :) Poza tym drążek kierowniczy jest schowany, w przeciwieństwie do Discovery, Uazów i całej reszty samochodów mających sztywny most z przodu.
Komfort
5,0
Widoczność
Widoczność kapitalna, widzimy wszystko, nie zaskoczy nas żaden napaleniec w obniżanym samochodzie, ani motocyklista, pieszy czy rowerzysta, krótko mówiąc - w Trooperze, jeżeli tylko masz oczy wokół głowy (czyli tak jak powinno być na drodze) nie zagrozisz nikomu z powodów technicznych. Do tego dochodzą kwadratowe, kapitalne podgrzewane lusterka, dzięki którym widzisz co się znajduje za tobą lepiej niż na zdjęciu rentgenowskim :)
5,0
Ergonomia
Wszystko na swoim miejscu, brak kilku niepotrzebnych wadliwych manetek z nigdy nie używanymi przyciskami, co można spotkać w większości francuzów, a i co raz większej ilość samochodów z innych rynków. Napewno nie włączysz przypadkowo wycieraczek podczas ekspresowych manewrów kierownicą.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Na pokładzie naszego mocarnego statku momentalnie robi się ciepło, gdy jest zima, odparowują wszystkie szyby a lód nie musi być zdrapywany, wystarczy że wstaniesz i przekręcisz stacyjkę na trzecią pozycję wcześniej o 3 minuty, a więc krócej niż byś skrobał :) W lecie klima powoduje malenie... No wiecie czego, z chłodu :)
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Nie raz wyjechałeś z McDrive i nie miałeś gdzie dać prowiantu, jak na przykład w Hondzie CR-V? Od dziś, mając Troopera, możesz sobie pozwolić na rozłożenie stoliczka między Tobą a pasażerem, do tego zaprosić gości. Z tyłu miejsca jak w limuzynach BMW serii 7, nie siedzi się nisko względem podłogi, co jest częste w wielu terenówkach, w długiej wersji po złożeniu kanapy spokojnie się wyśpisz na płaskiej powierzchni. Dla przykładu, w LR Discovery pierwszej generacji musiałem spać po przekątnej z nogami na parapecie szyby!
5,0
Wyciszenie
Jak na taki czołg z ogromnymi napędami, w moim przypadku groteskowo wielkimi kołami - lepiej być nie może. Dużo lepsze niż w Trooperze pierwszej generacji ('84 - '92), oraz trzeciej generacji, w której nie wiadomo dlaczego zrezygnowano z maty będącej pod wykładziną... Co i tak nie czyni samochodu głośnym, mowa o 3.5 litrówce nowszej generacji, hasałem nią po autostradach i złego słowa nie powiem, jednak z tą gąbeczką byłoby wogóle miodzio.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Koszty utrzymania? Żadne! Mieszki przegubów 30zł sztuka, klocki niecałe 200zł dobry komplet, części używane (napędy, skrzynie, elementy blacharskie, lub wnętrza) dostępne w całej polsce w niskich kosztach, nie bez powodu po tylu osobówkach spowrotem kupiłem Montereya, liczę się z każdą złotówką, uważam ten samochód za dużo bardziej ekonomiczny od osobówek.
5,0
Stosunek jakość/cena
Nie ma innego samochodu terenowego za te pieniądze. Poza UAZem, Ładą Nivą, Samurajem. Lecz żaden z tych samochodów nie ma klimatyzacji, ciężko nawet o wspomaganie! A, oprócz Samuraja, pracy jest przy nich wielokrotnie więcej. Załapałaby się do klasyfikacji jeszcze Feroza, którą także miałem, kosztuje podobnie i jest bezawaryjna.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jakie usterki? Nie ma drobnych usterek. Schylisz się pod samochód i zobaczysz że mieszek przegubu jest pęknięty, lub zbyt wiekowy okazał się simmering mostu i cieknie olej, to nie narazisz się na żadne usterki, ani wysokie koszty. Normalna eksploatacja eliminuje wszelkie dodatkowe koszty.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Samochód bardzo dopracowany konstrukcyjnie, co eliminuje zarówno drobne jak i poważne usterki. Jak już wcześniej pisałem - oglądasz czasem samochód, dbasz - nie ma problemu. Słyszysz że stuka panewka, lub ciśnienie oleju jest już zbyt niskie? Wymień panewki, wydasz 4500 złotych mniej i nie będziesz Polaczku narzekał że Opel Monterey jest fatalny, a przebieg 330 tysięcy miał napewno po raz trzeci, bo sprzedający przekręcił licznik, a na dodatek mówił że panewki zostały zmienione.
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 3.2 i V6 24V 177KM 130kW
[l/100km]