Ocena kierowcy - Opel Mokka I X

Auto mam w uk, leszcz dodatm komentarz i dla polakow w polsce it. Auto mam 11 miesiecy, spalanie najmniejsze pod warunkiem ze nie jezda w dzien w dzien 4-5 osob. Przy w pelnim zaladowanym aucie zadne tryny eco itp nie wchodza w rachubie , chyba ze na trasie na autostradzie gdzie zapniemmy 6 bieg i bedziemy jechac 120 - 130 km/h . Jazda drogami dojazdowymi z roznimy stopniami nachylenia, to wydatek dodatkowo kilku zl na paliwo. Jednak maly silnik 1.4 w turbo moze i daje rade bo nie moge powiedziec ze nie daje, lecz w takim momencie lubi zlopac paliwo. Wiec auto jak najbardziej na trasy ale raczej w miare rowno wyjazd w gory przy zaladowanym aucie beda koszta w postaci paliwa. Rozne tryby eco itp sprawdzaja sie tylko w jezdzie w 2 osoby , po tem nie daje rady silniczek, chyba ze na prawde chemy w pelni oblozonym autem jechac przy 70 km/h na 6 iegu i liczac na to ze auto na koncu nie zacznie sie staczac do tylu.

Silnikowi brakuje mocy w przypadku 1.4 turbo 140 km, przy jezdzie w 4-5 osob, zwlasza na nie równym terenie, przeklada to sie na spalanie. W przypadku jazdy samemu , lub z jedna osoba naprawde mozna sie zdziwic, na początku jakiego auto ma kopa

Skrzynia biegów chodzi prosto, 6 biegów w tak małym silniku robi robotę. Fajne umiejscowiony przycisk do wstecznego biegu, dzieki temu niema możliwości by przez przypadek wskoczył na R podczas jazdy

Skrecanie zawracanie tym autem to przyjemnosc, nawet w miescie , mimo troche rozmiarow, daje tade, i praktycznie w kazdy zakamarek sie wjedzie, czy zaparkuje, wiec i do miasta i na trase jak najbardziej sie nadaje.

Karoseria szybko się niszczy, auto mam 11 miesięcy nowe z salonu, a tył auta jest już cały spekany od kamieni małych wyskakujących z pod auta, dobrze ze boki doł sa plastikowe, bo inaczej wszystko by było spekane od kamieni.

Duze szyby wszytko widac, paraktycznie nie ma miejsca gyśmy odczuwali jakies martwe pola, czy drazniące słupki boczne w przypadku skrecania. Duo trybów dostosowania siedzenia więc naprawdę można pod siebie to auto ustawić

Wiadomo w aucie trzeba myślec ale jest sporo dodatkowych rozwiązań, gdzie ułatwia nam to prowadzenie auta, multimedialna kierownica, gdzie nie musimy odrywac rąk, dodatykowy wswietlacz, czy standarowy zestaw glosno mowiacy, gdzie w tym aucie jest dosyc wydajny. Autem zrobilem juz troche km, i nigdy nie wychodziłem z niego zmęczony.

Jako że sama elektronika jest prosta w obsłudze, same ogrzewanie działa, Automatyczne odparowywanie szyb przód tył, daje rade, chodz w przypadku wejścia na raz 4-5 osób osobiście wole nie czekać na automatke w przypadku przedniej szyby lecz załączam na trybie manualnym.

Jako ze jestem kierowca zaczne od siebie. Miejsca mam duzo, dodatkowo podlokietnik w siedzeniu , robi robote zawsze to jest gdzie zawiesic reke. Osoba siedzaca z przodu , tez ma miejsce, a wozilem rozne osoby zaczynajac od tzw duzych ludzi po cienkich i wysokich, nikt nie powiedzial ze malo miejsca. W przypadku tylu 2 osoby z tylu nie beda mowic ze jest malo iesca, w przypadku 3 osob z tylu robi sie juz ciasno, dodatkowo prog pod nogami utrudnia wyjscie i wejscie osobie siedzacej po srodku, na chwilowe wypady itp jest ok, na bardzo dluga droge zastanowil bym siue, chyba ze sa to dzieci, lub naprawde szczuple osoby.

W aucie jest cicho, ale gdy jeździmy po mieście. Podczas przelotów z wiekszymi predkościami na autostradach, czy drogach ekspresowych, czasem sie zdarza usłyszec, co nie co. Lecz naprawde jest cicho, chyba że startujący rozrusznik z pod świateł .

Same koszty utrzymania nie wliczajac w to paliwa sa niskie praktycznie jedziesz tylko, jak do tego doliczymy paliwo i jazde w dzien w dzien tym samochodem w 4 osoby lub 5 koszta sa spore, silnik zjada duzo benzyny, Samo utrzymania auta jak na razie nie dolozylem.

Troche spora cena jak za takie auto przynajmniej z 10 000 zł mogło by być tanie, to nie jest luksusowy SUV, by nadawać mu taką cene, w przypadku jak juz auto mam 11 miesiecy.

Tyknie blotnik porysowy od mini kamykow, i piasku, plastiki tez juz sie robia porysowane, a auto raptem mam 11 miesiecy.

W zasadzie nie miałem jeszcze nic co by mnie zmusilo do jazdy innym, autem lub nagle spedzenia u mechanika kilku godzin, lub dni, moze byc jeszcze taka rzecz ze czasowo to auto jest w miare mlod gdzyz m 11 MIESIECY I NA RAZIE NIEMA SIE CO POPSUC.