Ocena kierowcy - Opel Mokka I SUV

Mam to auto od tygodnia, więc narazie to tylko wstępne uwagi. Przeszedłem na ten samochód bezpośrednio po BMW 320D , gdyż miałem dość niskiego samochodu, do którego trudno wsiąść wysokiemu facetowi i jeszcze trudniej wysiąść/ chociaż sama jazda nim to bajka / . Teraz siedzę wysoko, wsiadam bez wyginania się i - o dziwo w środku z przodu jest naprawdę sporo miejsca. Pasażerowie z tyłu, zwłaszcza wysocy mają gorzej, no ale to auto ma w końcu tylko 428 cm długości. Plusów - jak do tej pory zdecydowanie sporo - przede wszystkim wygląd dość agresywny , nowoczesny i efektowny, samochód wysoki, duże koła / 18tki / . W środku dobrej jakości plastiki z ładnymi elementami metalizowanymi

Genialnie spasowana skrzynia biegów - wchodzi jak po maśle, 140 KM mocy jak na takie auto w sam raz , może jeszcze z 10 by się przydało, ale to nie BMW.Napęd na 4 koła przypuszczam, że da się ocenić dopiero w zimie. Niestety przy wysokich obrotach i szybkiej jeżdzie powyżej 120 km/ godz.ujawnia się nie najlepsze wyciszenie samochodu - szkoda, bo to trochę przeszkadza, chociaż kiedy 120 km/godz.osiągnąłem w testowanej KII SPORTAGE , to to dopiero był problem i huk. Doświadczony kierowca który takim autem wcześniej nie jeżdził może mieć w pierwszej chwili problem z widocznością do tyłu przez szybę . Ta szyba jest po prostu mała i o oglądaniu w niej tego co widziało się przez tylną szybę jakiejś limuzyny należy szybko zapomnieć. W tym Oplu jednak / wersja Cosmo / załatwia sprawę kamera cofania , która idealnie pomaga i działa bez zarzutu, trzeba się tylko do niej przyzwyczaić / jak do wszystkiego co nowe /

Czujniki wbudowane w zderzaki są do tego stopnia sprawne, że sygnalizują nawet kwiatki w ogrodzie !!Doskonałe radio z odtwarzaczem , świetne głośniki , ładna tapicerka - u mnie przy kolorze auta RED VELVET jest grafitowa i to fajne zestawienie. Felgi oczywiście aluminiowe, opony CONTINENTAL klasyczne / nie RUN FLAT / , w środku ładne dywaniki , można dokupić chlapacze, owiewki itd. W pierwszej chwili strach budzi deska rozdzielcza, bo na niej kilkadziesiąt przycisków, wszystko świeci, mruga i piszczy dżwiękowo. Ale to tylko pierwsze wrażenie, łatwo daje się ją ujarzmić i będzie świecić tylko to co chcemy i piszczeć ni nie musi.

Na zakończenie jeszcze jedna uwaga . W tej wersji samochodu na wyposażeniu jest nawigacja firmy NAVTEQ. I przy tej okazji należy się kilka cierpkich uwag pod adresem producenta auta - firmy GM. Samochód wyposaża się w mapę na karcie SD obejmującą Polskę , Litwę , łotwę i Estonie. TO JAKIEŚ EGZOTYCZNE POŁĄCZENIE - niestety w Oplu stosowane powszechnie. Skandal - w moim przekonaniu - polega na tym , że firma stosuje w tej sprawie prymitywne i niedopuszczalne oszczędności, na które - z pewnością- by sobie nie pozwoliła w odniesieniu do klienta niemieckiego czy francuskiego. W Polsce - jeszcze - może to robić bezkarnie , bo my - klienci - jej na to pozwalamy Powie ktoś, że inne mapy można dokupić - to prawda , tylko, że w samochodzie za ponad 100 tysięcy tego typu groszowe oszczędności Opla robione kosztem klienta polskiego są paskudne i oburzające.Nikt przy zamawianiu samochodu nie wspomina o takim szczególe , bo to niby nieistotne . Po zakupie auta za 100 tysięcy złotych taki drobiazg robi zdecydowanie złe wrażenie i powinien być po prostu piętnowany głośno w tym kraju.!!!

To nie zmienia faktu, że jak narazie autko cieszy.Przyjemnie wsiąść, przyjemnie jechać . I oby tak było stale w dalszej eksploatacji.