Ocena kierowcy - Opel Meriva I

Bardzo się zastanawiałem nad kupnem tego auta. Rozważałem toyote verso, scenica, altee. Na pewno jest to najmniejsze auto z wymienionych ale wymiary zew ułatwiają poruszanie się po mieście a genialne rozwiązania wewnątrz dają wręcza gigantyczną powierzchnię jak na takie auto. Idealne dla rodziny 2+2. Po złożeniu tylnych siedzeń bardzo duży bagażnik w którym nawet lodówką przewiozłem. Na wesele młodych zawiozło i ludzie pytali co to za auto bo takie nie spotykane a w lecie bez problemów zrobiło trasę do Neapolu ze świetnie działającym klimtronikiem. Pozycja za kierownicą idealna regulacja fotela na wysokość daje możliwość siedzieć bardzo nisko jak w każdym aucie lub jak na taborecie. W długich wakacyjnych wycieczkach sprawę ułatwiają 3 gniazda na 12v. Z przodu nawigacja z tyłu dziecko ogląda DVD a w bagażniku wpięta lodówka. Bagażnik dwu poziomowy zakupy baz problemu schowamy w dolnym a ten główny nadal pusty. Szyby fabrycznie z tyłu przyciemnione z przodu ściemniają się do 70 % przepuszczalości lusterka boczne to samo wsteczne automatyczne więc jadący z tyłu nie razi cię. Wersja z ABS ESP w górach w zimie rewelacja. Miałem focusa to przy lekkim zakopaniu z śniegu brak możliwości ruszenia.

Silnik 1,8 ale to wg mnie idealne rozwiązanie do tego auta. Waga ok 1400 kg robi swoje więc moc jest potrzebna. Jest dość oszczędny w mieście spali ok 9 max 10 litrów gazu. W trasie 8 i mniej nie chce spalić testowałem na różnych trasach sam, pełny stan i na jedno wychodzi. Inna sprawa na benzynie miasto 8,5 do 9 litrów benzyny ale w trasie udało się spalić nawet 5,5 ale i 11 na autostradzie przy 170 km/h. Da się jechać nawet 200 ale jest bardzo głośno najlepsza prędkość autostradowa to 160 km/h. Jedna rada jaką otrzymałem od znajomego z serwisu toyoty wymieniać olej max po 12 tyś a nie jak zalecają po 30 tyś.

W lecie elegancko biegi wchodzą płynnie a w zimie przy mrozach jedynka wchodzi z oporami po rozgrzaniu wszystko wraca do normy. Należy pamiętać o posmarowaniu wybieraka a zaoszczędzimy sobie wydatku na nowy.

Na razie 50 tyś km ale auto jeździ jak po szynach. Za pewne dużo robią oryginalne opony 185/60/15 continental premium contact są świetne. Wada tych opon to ich cena już jest nowy model tych opon.

Tu zdania nie zmienię słupki z przodu to porażka w zakrętach należy wychylać się albo do przodu albo w bok żeby popatrzeć przez boczną szybę czy nikt czasem nie przechodzi przez pasy. Do przodu ok szyba jest dużych rozmiarów więc wszystko widać również do tyłu jest względnie. U mnie jazdę do tyłu ułatwiają fabryczne czujniki cofania.

Nie jest źle ale jak na minivana powinno być więcej schowków np w drzwiach na telefon jest tylko kieszeń na dole drzwi tam można mapę schować. Pozostaje schowek na środkowej konsoli i koło biegów. Wszystkie przełączniki zdają się być na swoim miejscu chociaż te od klimatronika usytuował bym wyżej.

Tu za to odpowiada klimatronik który działa super każdemu polecam włączasz auto i nic cię nie interesuje. Należy pamiętać o wymianie filtra przeciw pyłowego który niestety jest tak zamontowany że wymiana niestety nie jest łatwa na forach są opisy jak to zrobić. Częsta wymiana jednak daje rezultat nie parują szyby.

W tej dziedzinie inżynierowie z opla zasłużyli na 6 na tak małej powierzchni wygospodarowali tyle miejsca. Albo mamy 5 osobowe auto i możliwość dodatkowego pochlania oparć tylnych siedzeń lub chowamy środkowy fotel a boczne zsuwamy do środka i dodatkowo o parę cm do tyłu i mamy auto 4 osobowe. Przy takiej konfiguracji z tyłu mamy salonkę. Nawet w autach klasy średniej nie mam tyle miejsca z tyłu co tu. Naprawdę SUPER.

Do 100 panuje całkowity spokój i cisza ale nawet przy większych prędkościach jest ok tak jak wcześniej pisałem 160 da się jechać. U mnie radio pod głośnia się automatycznie wraz ze wzrostem prędkości więc jest ok.

Jak na tak ciężkie auto i nie małym silnikiem uważam że jest ok. Ceny części na niskim poziomie i ogólnie dostępne.

Ja auto sprowadziłem lekko uszkodzone z niemiec do wymiany zderzak i błotnik. Wyposażenie prawie pełne wiem że w polce nie zrobiło sukcesu z powodu właśnie cen jakie opel sobie życzył za ta auto które na polskim rynku wyposażeniem nie grzeszyło a za każdy dodatek należało słona płacić. Więc cena była wyższa niż większa konkurencja o klasę. Na własne życzenie skończyli świetny samochód który zajął 1 miejsce wśród 2-3 latków. teraz jak trochę postarzał i niemcy trochę porozwalali to i w polsce jest ich więcej ale ceny są wysokie w porównaniu do konkurencji w swojej klasie. Można powiedzieć że w swoim segmencie nie ma konkurencji bo jest bardzo duży. To tak jak z octawią w klasie kompakt ok ale jak porównać z klasą średnią małe. Po zakupie tego auta mam gdzieś że wsioki z krakowa mówią że jeżdzę oplem. Póki się nie psuje nie zamienię na nic innego. Po zamontowaniu lpg stag 300 premium spokój tankuje do pełna za 80 zł nie martwię się o koła dwumasowe wtryskiwacze pompy i inne elementy jak właściciele współczesnych disli. Będąc na feriach w Zakopanym tankowałem na firmowej stacji a pracownik ręcznikami papierowymi wycierał pistolet z parafiny szok było 30 stopni mrozu a reklama przy wjeździe ropa do -32 stopni.

Na razie nic. Jedynie skrzypienia w bagażniku przeszkadzają. Ostatnio jechałem corollą verso też skrzypi. próbowałem to wyeliminować na odbojach plastikowych ale to tylko na chwilę. Pogodziłem się z tym nie ma aut idealnych.

Brak