Ocena kierowcy - Opel Kadett E Hatchback

mirgal @interia.pl, 18 lat temu

Silnik 1.7 D 57KM 42kW

Rok produkcji 1991

Przebieg: 26 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Opel Kadett E Hatchback 1.7 D 57KM 42kW 1989-1991 - Oceń swoje auto

4,00

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

jestem bardzo zadowolony, gdyby były nowsze kadety to kupuje model z tym samym silnikiem. muszę dodać że przez parę lat kilkadzesiąt tysięcy zrobił tym samochodem mój syn i go nie wykończył, ostatnio golfa wykończył w rok

Wrażenia

5,0

Silnik

gdybym nie wlał benzyny to nie ruszałbym silnika a tak musiałem zmienić wtryski iremontoować pompę.ma drobne wycieki. ponadrywane poduszki, kopci jak przyśpieszam. kupiłem jak miał 70 tysięcy teraz ma 260 i pomimo ze do niego nie zaglądam jeszcze odpala bez problemu. pali srednio do 6litrówi to w połowie na autostradzie z szybkością 140-145na godz.bierze litr oleju na 10 tysięcy

5,0

Skrzynia biegów

jeszcze jej nie słychać , biegi chodza doskonale. miałem problem po 250 tysiącach, rozpadł się przegub drązka zmiany biegów, zrobiłem prawie za darmo. od roku mam wyciek pomiędzy silnikiem a skrzynia nic nie robie raz na pól roku dolewam trochę oleju

4,0

Układ jezdny

zawieszenie bardzo dobrze wymieniałem drażki parę lat temu do dziś nic nie słychać.prowadzi się jak po szynach. łożyska chyba mam orginalne i nic się nie dzieje

Komfort

3,0

Widoczność

widoczność dobra z jest ograniczona ale to wina domontowanego spojlera z tyłu

4,0

Ergonomia

jak u niemca brzydko ale praktycznie. przy moim przebiegu muszę już często poprawiacć ustawienie oparcia fotela

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

nie narzekam, raz tylko wymieniałem silnik dmuchawy chyba po 200t ysiącach

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

jak na auto tej klasy doskonałe bagażnik to poważny atut kadeta

3,0

Wyciszenie

co tu wymagać od dizla, pomińmy tę ocenę

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

przy najmniej ekonomicznej jeździe zimąnigdy nie spalił więcej jak 7 litrów. na długiej trasie osiągnąłem raz 4.ol,ale to było jak miał koło 100 tyś koszty napraw są smieszne nowe kupuje tylko klocki i tłumiki a reszta grosze. stłuczka przodu (światła,klapa silnika błotnik i zderzak) kosztowała mnie 500zł.

5,0

Stosunek jakość/cena

z żalem ale rozstaje się z tym samochodem bo nie mam garażu a coraz częsciej będzie wymagał drobnych napraw. jest to obecnie chyba najbardziej ekonomiczny samochód nie licząc kosztów OC.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

pokrętła regulacji siedzeń rozpadły się po 200 tysiącach. linka sprzęgła po 250 tysiącach, amortyzatory klapy bagaznika nie działają już dwa lata po 220 tysiącach wyłącznik elektromagnetyczny silnika, nie wymieniłem gasiłem na biegu-zerwałem pasek rozrządu. o dobrego mechanika naprawa bez rozbierania silnika tylko koniki

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

po 250 tysiącach wymieniłem część instalacji elektrycznej po zwarciu przy rozruszniku-efekt własnej naprawy. korozja tylnych nadkoli wymieniłem po 10 latach.klorozja progów , wymiana po 12 latach . u mnie wszystko w porządku ale u syna w roczniku 86 po 19 latach odpadła tylna os od podwozia i tu nie da sie juz nic zrobic