Ocena kierowcy - Opel Kadett E Hatchback

Dziorek, 17 lat temu

Silnik 1.6 D 54KM 40kW

Rok produkcji 1986

Przebieg: 300 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Opel Kadett E Hatchback 1.6 D 54KM 40kW 1984-1989 - Oceń swoje auto

3,54

13% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Autko z dusza, trzeba je polubic a ono sie odwdzieczy! Ekonomiczne pod wzgledem spalania i utrzymania. Glosne, ale jak kazdy 20-latek ;) I jak na 20 lat jeszcze w formie pokonkurowac na szosie z lepszymi ;)

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik po remoncie za 2 tys zl chodzi jak ta lala, w zimie po przestawieniu swiec na 30 sek. odpala od razu, latem po 3 sek grzania odpala na dotyk, ale konieczny byl remont! Zimny chodzi mulowato ale rozgrzany... wyciagnal 165 km/h na A4(wir w baku).

5,0

Skrzynia biegów

Jest ok, jak jest zimna ciezko chodzi, pozniej moze tylko na dwojce czuc lekki opor.

3,0

Układ jezdny

Trzyma sie drogi, niestety czuc kazda najmniejsza dziurke na drodze, przydaloby sie tez wspomaganie bo auto jest ciezkie a moja filigranowa nazeczona ma problemy z kreceniem w miejscu a co dopiero jak bedzie w ciazy...

Komfort

4,0

Widoczność

Myslalem ze jest bardzo dobra ale niestety mialem ostatnio niemile spotkanie z betonowym slupem w parkingu podziemnym, ale byla to tez wina spojlera no i oczywiscie moja niedostateczna uwaga.

2,0

Ergonomia

Oj w tym wzgledzie opel pozostawia duzo do zyczenia, plastiki toporne i trzeszcza szczegolnie w zimie, polka z tylu lata (hatchback) na wiekszej dziurze.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Grzeje ladnie, wentylacja moglaby byc lepsza, szczegolnie przy przewozeniu 4 pasazerwo zima.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

W tym punkcie poprostu bomba, kierowca ma mnostwo miejsca a pasazerowie na tym nie cierpia. Bagaznik ogromny, a po zlozeniu siedzen wejdzie wszystko, od rowerow po lodowki i kanapy. I nigdy nie zostawilem otwartej klapy!

1,0

Wyciszenie

Po topornych plastikach kolejny duzy minus, silnik diesla daje sie we znaki a w polaczeniu z tapicerka tylko pomaga nastawione na full radio. Przymiezam sie do zmiany skrzyni na 5 biegowa, moze to pomoze. Najgorsza predkosc od 90 km/h do 110 km/h pozniej ryk staje sie rowniejszy i mniej uciazliwy... ;)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Tu nie ma co narzekac. Spalanie na trasie okolo 5 litrow przy oszczednej jezdzie 110 km/h , w miescie i w gorach (mieszkam w Karpaczu i w Szczecinie) okolo 6,5 litra ON. Naprawy byly i to duze, glownie przy blacharce (rdza), urwane wahacze tylne i raz przedni co skutkowalo powrotem na lawecie (ale tylko ten jeden raz). Byl tez remont silnika i zrobione progi i nadkola. Ale od lata zadnych wiekszych usterek! Czasem kabelek czasem guziczek nic co nie pozwalaloby na dalsza jazde. Czesci tanie i dostepne. Po tych wiekszych remontach przyszedl czas cieszenia sie z jazdy i oby tak dalej.

4,0

Stosunek jakość/cena

Na poczatku bylem zly ze to skarbonka bez dna, teraz po grupszych remontach jestem z niego bardzo zadowolony, po umyciu i wypastowaniu, kobietki sie ogladaja za nim na ulicy rowniez za sprawa duzego skrzydla ;)

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgi sie zdarzaja ale nie przeszkadza to w dotarciu do celu! Samochod ma dusze i trzeba go traktowac porzadnie szczegolnie ze wzgledu na wiek. Wiec drobiazgi wychodza i wychodzic beda!

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jedna, 200 km od domu, urwany przedni wahacz, co skutkowalo powrotem na lawecie. Poza tym nic powaznego z czym niedaloby sie zyc. Remont silnika byl koniecznoscia po 300 tys km (orientacyjnie) gdyz chcialem zeby auto zapalalo w zime. Takze remont blacharki byl konieczny ale mam nadzieje ze starczy na pare zim.