Ocena kierowcy - Opel Kadett E Hatchback

pentla, 18 lat temu

Silnik 1.3 i 60KM 44kW

Rok produkcji 1986

Przebieg: 210 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Opel Kadett E Hatchback 1.3 i 60KM 44kW 1985-1989 - Oceń swoje auto

3,85

6% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

auto jak chodzi to chodzi,te pierdoły można pominąć,zawsze jesteś u siebie,możesz holować na warsztat do znajomego,ale auto na trasie nie może padać,będę zmieniał

Wrażenia

5,0

Silnik

silnik na gazie pracuje bardzo dobrze

5,0

Skrzynia biegów

jezdze nim 2 lata i skrzynka chodzi bez problemów

3,0

Układ jezdny

po wymianie drążków i innych elementów zawieszenia,przez jakiś czas jest ok,ale potem znowu coś puknie czy stuknie

Komfort

4,0

Widoczność

widoczność jest dobra,mam 178,wszystko w lusterkach widzę,nie muszę sie odwracać za siebie

4,0

Ergonomia

siedzę wygodnie,i dojście do radia jest trochę...muszę się pochylać, do popielniczki też

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

zimą bardzo dobre,zanim odśnieżę to zdąży się nagrzać,latem dość zimne powietrze przez wentylatory,zawsze okno można otworzyć:)

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

dużo miejsca

4,0

Wyciszenie

z malucha się przesiadłem więc dla mnie spox

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

na gazie na trasce min.6,5/miasto 11/średnio 8, bardzo oszczędny

3,0

Stosunek jakość/cena

za tą kasę można pojezdzić,ale na długą trasę odradzam,albo ja mam pecha,na dwa wyjazdy dwie wtopy,bardzo denerwujące,nie chodzi o pieniądze bo te były,ale znajdzcie mi w bieszczadach na serpentynach elektryka,pozdrawiam

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

bardzo dużo właśnie drobiazgów,przeważnie elektryka,szczotki to na alternatorze a ostatnio na rozruszniku,modół,styki przy instalacji gazowej

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

zawiódł dwa razy i to raz przy wyjezdzie na urlop,my zapakowani aten gaśnie 2 km od domu,okazał się modół ,2 raz kolejne wakacje tym razem powrót 900 km do domu,auto staje,po 3 dniach powrotu 3 elektryków i pare stówek w plecy,dojechaliśmy,okazało się brak ładowania,ogólnie długa historia