Inne
: Witam do Insigni mam mieszane uczucia.Postaram się w skrócie opisać ten samochód.Kupiłem go niecałe 2 msc temu w tym czasie przejechałem ponad 7,000km.Zewnątrz bardzo ładny napewno ładniejszy od b6 (których jest cała masa na naszych drogach) ma bardzo miekki delikaty lakier najmniesze zadrapanie powoduje ryse czy kamyczek którym łatają nasze drogi powoduje odprysk na lakierze.Środek ładny ale to tylko tyle,bo plastiki podczas jazdy trzeszczą ,jak samochód jest nagrzany w środku to też jeszcze bardziej.Najbardziej irytuje mnie to że po 1 tyg użytkowania kokpit musiałem rozkrecić i wyciszyć po swojemu aby pozbyć się tych niedoskonałości no ale cóż te plastiki to ABS a ten materiał tak po prostu ma:) I tak w skali od 1 do 6 była 2 a teraz jest 5 z małym minusem.Silnik dzięki niemu mam jeszcze ten samochód bo jest naprawdę oszczędny i dziwi mnie tak wysokie zużycie paliwa innych użytkowników tego modelu.Jeżdżę dużo stram sie jezdzieć oszczędnie ale bez przesady najniższy wynik jaki udało mi się osiągnąć to 4,3 i to wcale bez wielkiego wysiłku wystarczy tempomat i max 100-110km/h śr.spalanie to 6 ltr dojazd do pracy ok 15km w tym kawałek przez miasto najwięcej pali w mieście nawet 9 ltr.Wiem ,że dla niektórych takie spalnie może wydawać się niemożliwe ale tak faktycznie jest! Wcale nie jeżdze jak emeryt wręcz przeciwnie.Moim zdaniem kluczem to tak niskiego spalania jest to ,żę nie używam 6 biegu ponieżej 100km na godzine,dlaczego a dlatego że ten samochód waży 1890 kg (tak mam w dowodzie i wiem że dużo elem.nadwozia jest z aluminium i plastiku!!! szook) więc ciężko mu jest ciągnąć ciężką bude na niskich obrotach silnika pamiętając przy tym że to jest tylko 130km :/.Dodam tylko tyle ze wcześniej jeździłem VW Passatem b5 fl 1.9 tdi 131km i o takim spalaniu mogłem tylko pomarzyć.Pozdrawiam.