Ocena kierowcy - Opel Insignia I Hatchback

Auto jest w bardzo bogatej wersji wyposażeniowej, przeskok z mondeo 2005r jest ogromne.

Auto sie nie psuje pod względem mechanicznym. Silnik po zaczipowaniu na 280 koni daje ogromną przyjemność z wyprzedzania.

Auto mam naszczescie w manualu, skrzynia precyzyjna, ale drążek stawia duży opór przy zmianie biegów, ale mam pewność ze bieg juz wrzucony.

Nie ma co tutaj do niego przyczepić, kierownica chodzi bardzo lekko, w trybie sport lekko ciężej, nie mam sie co tutaj do niego przyczepić.

Tylna szyba bardzo mała, nic przez nią nie widać, tylko czujniki parkowanie ratują sytuacje.

Za dużo przycisków, ale wtedy nie było jeszcze mody na upychanie wszystkiego w ekran nawigacji i dotykowy ekran.

Auto wyposażenie w przednią szybę atermiczną i rolety boczne sprawia ze klima na auto nie ,,wyje" trzyma chłód bardzo dobrze, wnętrze sprawnie sie nagrzewa, plus za fotele które grzeją i w tyłek jak i krzyż w plecach

Ford mondeo sedan oferował wiecej miejsca, niestety turaj minus za małą przestrzeń szczególnie na tylnej kanapie.

Auto bardzo ciche, nawet przy prędkości 200km/h w aucie cicho, auto samo podgłaśnia radio, nie czuć prędkości przynajmniej przez wzrost hałasu we wnętrzu

Spalanie auta to koszmar. Wiem ze auto swoje waży, ma stały napęd 4x4 ale pali tyle co silniki o dużo większej pojemności. Auto zaczipowane na 280 koni, i 450 nm sprawia ogromną radość z wyprzedzania jednak ból przy tankowaniu jest ogromny. Całe szczescie że mam Opla w manualu, automat to tragedia z tego co wiem z opowiadań innych użytkowników, pozwala wkręcać silnik i zawstydzać najnowsze BMW 5 i x5 z 2.0 silnikami. Autostrada i prędkość 160km/h na tempomacie to spalanie koło 11l litra, spokojne miasto to wynik koło 13 litrów, prędkość 260 to nie powiem, komputer do 40l/100 spalanie pokazuje a potem nic wiecej, moze by nie drażnić poprostu i go nie sprzedać. Ogólnie jak ktos chce oszczędny silnik to odradzam benzyny w oplu, silnik 1,4 tez nie lepszy, trzeba go ciagle kręcić by mieć moc i pewność przy wyprzedzaniu, i spalenie w trasie wychodzi koło 14,5 gdy nie wleczemy sie za ciężarówkami.

Auto w Max wersji poza szyberdachem i automatem, mozna juz kupić za rozsądne pieniądze.

W aucie nic sie nie psuje, auto z polskiego salonu, brak listy usterek pomimo serwisowania do końca w ASO, no ale to był wymóg leasingu

Brak usterek.