Ocena kierowcy - Opel Corsa D Hatchback

Nie kupiłbym tego samochodu prywatnie. Decyduje o tym nagrzewanie się jego wnętrza - o tym powyżej. Mi to osobiście bardzo doskwiera i stąd moja opinia. Być może wnętrze w jasnym kolorze przynajmniej częściowo rozwiązuje ten problem. Czarne wnętrze powoduje szklarnię w aucie...

Ten silnik nie jest zły. Do codziennego poruszania się, nawet na krótkich trasach, wg mnie zupełnie wystarcza. Spalanie przyzwoite, adekwatne do osiągów. Przeraża jednak jego ociężałość po odpaleniu klimy... Niemiłą niespodzianką była jednak awaria chłodnicy - rozciekła się - po ok. 50 tys. km. Z tego co słyszałem nie był to tylko mój przypadek. Chłodnica została wymieniona na gwarancji.

Skrzynia OK. Dobrze spasowana z silnikiem. Przez te 90 tys. kilometrów żadnych problemów.

Uważam, że zawieszenie dobrze skomponowane. Nie za miękkie, nie za twarde, dosyć sprężyste. Po 80 tys. wymieniałem łożysko koła przedniego ale mogło być to spowodowane wpadnięciem w dużą dziurę i jego uszkodzeniem mechanicznym - nie wiem. Teraz mam większy problem, bo od 60km/h słychać odgłosy podobne do łożyska. Serwis stwierdził, że to nie łożysko tylko wyząbkowane opony... wszystkie cztery... Ciekawe, bo jeszcze 5 tys. km temu problemu nie było a tu wszystkie na raz zaczęły hałasować... Dodatkowo serwis twierdzi, że z zawieszeniem wszystko jest OK!

Dobra widoczność, również do tyłu dzięki dużym i wygodnym lusterkom zewnętrznym.

Wszystko na swoim miejscu. Magią jest konfiguracja wyposażenia dla flot ale na to wpływu zupełnie nie miałem - takie auto otrzymałem. SKANDALEM jest jednak tylko jeden zamek w aucie - w drzwiach kierowcy. Nie mając pilota już raz wzywałem \"włamywacza\" aby otworzył mi auto, bo poprostu zamek się zepsuł... Serwis stwierdził, że zamek uszkodzony mechanicznie i żadnych kosztów nie zwrócił. Firma poniosła koszt wymiany zamka i \"włamywacza\", który umożliwił mi wejście do auta... Powyższego jednak nie przenoszę na ogólną ocenę auta, bo osoba prywatna kupując to auto pewnie zamówi z pilotem i problem w dużej mierze odpadnie. Jeszcze słowo o materiałach. Jakość ogólnie dobra, jednak kierownica po 80 tys. zaczęła się mocno \"łuszczyć\" na samej górze. Nie trzymam tam rąk, więc prawdopodobnie nie wytrzymuje temperatur i słońca - o tym poniżej.

To decyduje, że nie kupię tego auta prywatnie. Auto w czasie słonecznych dni nagrzewa się niewiarygodnie. Może być 20 stopni na zewnątrz i słońce, wtedy w aucie już robi się gorąco... Wentylacja kiepska, od pewnego czasu wentylator mocno hałasuje. Klima mało wydajna, po jej włączeniu auto nie chce przyspieszać. Dodatkowo w ciepłe dni przy opadach deszczu, bez klimy nie da się jechać, bo tak parują okna. Być może serwis na przeglądach nie wymienia filtra, ale to tym gorzej świadczyłoby o Oplu...

Jak na swoje zewnętrzne wymiary auto w środku zaskakuje ilością miejsca. Z przodu jest go więcej niż w niejednym znacznie większym aucie.

Szumy małe, jednak silnik słychać dość mocno. Mogłoby być lepiej.

Wg mnie dobrze. Jak na mój styl jazdy, auto pali stosunkowo mało. Zaznaczę jednak, że klimy używam tylko sporadycznie i może stąd takie spalanie.

Nie wypowiadam się - nie wiem ile kosztował samochód.

Oprócz hałasującego wentylatora, do tej pory nic nie wyskoczyło.

Cieknąca chłodnica, łożysko koła przedniego. Problemem jest obecny hałas zbliżony do łożyska. Niestety jeszcze nie został wg mnie poprawnie zdiagnozowany - wg serwisu opony.