Corsa C jest moim pierwszym samochodem. Kupiłem ją przez zupełny przypadek, przeglądając jeden z popularniejszych portali aukcyjnych. Kolejnym zaskoczeniem było to iż samochodem tym jeździły tylko i wyłącznie kobiety (samochód miał dwie wcześniejsze właścicielki), i jego stan wewnętrzny jak i zewnętrzny był bardzo dobry. Wiadomo, że nie jest to pojazd nowy więc ma swoje "bolączki" takie jak np. delikatnie wgięta tylna klapa, delikatne ognisko rdzy przy drzwiach pasażera oraz kilka rys na lakierze. Moja "czekoladka" (zwana tak ze względu na kolor lakieru) jest dość dobrze wyposażona (wersja Elegance). Posiada klimatyzację, alufelgi, przednie światła przeciwmgielne, skórzaną kierownicę z przyciskami do sterowania radiem oraz lepszą tapicerkę. Samochodem tym pokonuję praktycznie codziennie tą samą trasę (40 km w dwie strony), od czasu do czasu zapuszczając się w dalsze trasy. Jadąc samemu samochód jest dość komfortowy zważywszy iż mam prawie 2 metry wzrostu. Gdy podróżują ze mną pasażerowie komfort bardo spada, gdyż muszę przesuwać fotel do przodu, a wtedy jedzie mi się niezbyt wygodnie. Trochę zainwestowałem w ten samochód (klejenie i lakierowanie zderzaka, wymiana chłodnicy, wymiana sprężarki klimatyzacji, wymiana kolumny kierownicy, kosmetyka wnętrza np. zamontowanie nowych mieszków do skrzyni i hamulca ręcznego, zamontowanie brakujących plastików, zamontowanie dodatkowych głośników) ale dzięki temu mnie nie zawodzi. Moi znajomi mają różne samochody, często nowsze i mocniejsze, ale często w gorszym stanie technicznym i wizualnym od mojej Corsy.
Wrażenia
4,0
Silnik
4,0
Skrzynia biegów
5,0
Układ jezdny
Komfort
4,0
Widoczność
5,0
Ergonomia
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
4,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
5,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.2 ECOTEC 75KM 55kW
[l/100km]