Ocena kierowcy - Opel Corsa C

Lucky Luck, 19 lat temu

Silnik 1.0 ECOTEC 58KM 43kW

Rok produkcji 2002

Przebieg: 60 tys. km

Opel Corsa C 1.0 ECOTEC 58KM 43kW 2000-2003 - Oceń swoje auto

3,00

25% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

Auto łądne i zgrabne, ale chroń nas panie Prezydencie niedługo wybierany przed ASO Opel. Zniechęcenie do marki maksymalne !

Wrażenia

3,0

Silnik

Silnik 1000cm3 w aucie o tej wadze - musimy pamiętać czym jeździmy

2,0

Skrzynia biegów

Po dwóch latach usterka - nie mozna praktycznie wrzucić biegu - kobieta połamie sobie ręce. W serwisie standard komentarz: tak, to jest standardowa usterka ! Skoro standardowa, to czemu porządnie zrobić nie można ?

3,0

Układ jezdny

Samochód nadsterowny przy większych prędkościach (jak dla niego) >120 km/h. Delikatny ruch kierownicą i samochód praktycznie wpada w poślizg

Komfort

4,0

Widoczność

Samochód ma wystraczające parametry jak na swoje rozmiary.

4,0

Ergonomia

Wszystko na swoim miejscu. Fakt, że wiele do naciskania nie ma, ale wiele do zarzucenia to nie ma.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nijak, samochód nagrzewa się zbyt długo, ale to akurat wynik małej pojemności silnika

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Lexus to to nie jest.

3,0

Wyciszenie

Samochód o tej pojemności ma cechę, że brzmi jak diesel i w dodatku bez turbinki

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jeśli chodzi o spalanie to jest perfecto ! 5,5 litra średniego spalania przy ´dynamicznej´ jeździe w mieście i umiarkowanej na trasie, to jest to wynik naprawdę niezły. Jeśli chodzi o cenę przeglądu, to ASO zdecydowanie przesadza: 500 pln za standard (Focus = 450pln), to zwyczajne złodziejstwo

3,0

Stosunek jakość/cena

Lepiej kupić Logana

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Trzeszczy, wyskakują panele, niby nic a o jakości wiele mówi. Pada czujnik ciśnienia oleju - najbardziej prawdopodobna przyczyna - zbyt duża ilość oleju zalana w ASO (normalka to 3,5 l dla 1000 cm3).

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Miałem pecha, kupiłem auto 23.12 (pod choinkę), 24.12 już auto było nie do uruchomienia. Pierwszy transport z Assistansa po tygodniu od zakupu - padły świece. Później było tylko gorzej - podczas jazdy gasły wszystkie zegary, gdy się zatrzymałem - auto było nie do uruchomienia. W ciągu 10 miesięcy, auto było wielokrotnie (około 10 razy) do ASO. Z premedytacją wymienię specjalistów z ASO: Nexteam Warszawa. Za każdym razem naprawiali ! Dopiero pismo do prezesa Opla Polska pomogła - w innym serwisie zrobiono jakieś obejście i działało. Po gwarancji znów problem z wyświetlaczami, Nexteam mówi, że grzebano w przewodach i naprawa kosztować ma 4500 pln. Złodziejstwo ! Niech nikt nie kupuje Opla ! Lepiej już jakiegoś chińczyka, jakość ta sama, ale przynajmniej wiadomo czego się spodziewać.