Opla Corsę C kupiłam na początku 2010 roku, miał wówczas 7 lat i udokumentowany przebieg 38.000 km, przede mną użytkowała go kobieta, która bardzo szanowała autko.
Jeździłam prostszymi samochodami: fiatem CC, czy większą sieną ale Corsa to moje rozczarowanie życia.
Silnik !,0 to jakieś niedomówienie, przy jeździe pod górkę zbiera się z prędkością tira (i to wiozącego towar), spalanie też za duże jak na mały silnik. Owszem parkowanie jest fajne jak to małym autkiem.
Jeżdżę trzeci rok, zaraz po zakupie musiałam wymienić akumulator, bo oryginalny padł, teraz muszę znowu wymienić. Linki od hamulca ręcznego też trafił szlag. W ogóle jakieś \"pechowe\" to auto. Z fiatem sieną nie miałam najmniejszych kłopotów, mechanika widywała przy rutynowych przebiegach a ta Corsa to jakaś pomyłka. W mojej nie ma klimy, ani wspomagania, silnik nie wyciągnie więcej jak 150km/h. Szczerze to przy 120km/h strasznie się już męcz. Jak dla mnie za mało miejsca (wszędzie: za kółkiem z tyłu) wielkość bagażnika ok, chociaż w Astrze (hatchback) nieporównywalnie większa) Rozczarowałam się oplem, tym bardziej, że w domu jest jeszcze Astra i tez często ma awarie.. a mówią że niemieckie auta są niezawodne.
jeśli chodzi o Corsę z tak małym silnikiem no to albo dla dziadka albo dla młodziana co by się nie pędził jak wariat.
5,0
Skrzynia biegów
4,0
Układ jezdny
Komfort
4,0
Widoczność
3,0
Ergonomia
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
1,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
4,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
2,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 ECOTEC 58KM 43kW
[l/100km]