Ocena kierowcy - Opel Corsa C

Ogólnie oceniam auto na dobre. Przyjemnie się jeździ. Poszaleć za bardzo się nie da, ale to nie jest auto sportowe. 130 km/h na A1, A2, A4 - trochę więcej pali, może z 6l/100km, ale komfort jest zachowany. W książce serwisowej piszą, że Vmax to 155 km/h, ale moje max to na razie 150 km/h. Auto ma 10 lat i ma prawo mieć problemy z zawieszeniem, więc tego nie ruszam, poza tym, że parę razy potraktowałem Corsę jak Fronterę :P W mieście jeździ się fajnie, miejsca w aucie sporo - do 3-drzwiowego hatchbacku weszło 4 dorosłe osoby, dziecko, trochę bagaży i jeszcze mały wózek, a i tak nie narzekałbym na przeładowanie i ciasnotę. Dobre auto na początek.

Czasem zapominam o dieslowym dźwięku Corsy, dopiero po wiośnie zaczęło mi to przeszkadzać. W salonie jest cichutko, ino muzyka se leci :D Nie narzekam, dobre wyciszenie.

Najwięcej to był 8,2 litra - ostra zima -20C, ogrzewanie, cykl miejki, 95. Autostrada - 6 litrów przy 120-140 km/h, 4,8 litra przy 80-100 km/h. Ogółem to mi wychodzi te 6 litrów w cyklu mieszanym 50/50. Nie narzekam, chociaż mogło by być i mniej. Leję wyłącznie 98, V-Power Racing w tym aucie nie ma najmniejszego sensu. 95 nie polecam absolutnie - spalanie wzrasta o 1l/100km, nie opłaca się. Naprawy tanie jak barszcz. Ceny części po prostu śmieszne, jak to w Oplu. Nawet jeśli serwis zaskoczy, to dobrej jakości zamiennik można kupić 5-6 razy taniej. Sprzęgło nowe kompletne TRW - 400 zł, pompka spryskiwaczy zamiennik - 23 zł, uszczelka pokrywy zaworów - 70 zł oryginał.

Dostałem auto za darmo, więc chyba nie za bardzo mam na co narzekać :D Aktualnie ceny na Corsę są jednak wg mojej opinii zawyżone. Jedyne co naprawdę cieszy - niska cena części, jak oryginalnych, tak i zamienników.

Niestety problem z pompką spryskiwaczy. Padła po pierwszej naprawie, niby została naprawiona, ale po tygodniu znów przestało działać. Okazało się, że już problem leży po stronie instalacji elektrycznej. Dość uciążliwy jest montaż współczesnego radia - trzeba trochę pokombinować z kabelkami. Niestety przeciętnie, głównie z powodu spryskiwaczy.

Od razu po otrzymaniu auta, po przejechaniu może ze 100 km padło sprzęgło, ale to była raczej wina poprzedniego użytkownika. Całość oceniam raczej na dobrze. Wiadomo - czujnik ciśnienia oleju, jak w każdej Corsie C, no i gdzieś za 300 km do 200.000 zaczął lecieć olej z uszczelki pokrywy zaworów. Jutro jadę wymienić.